Dowiedzialem sie,ze dziewczyna ktora mi sie podoba... Czy mimo to zagadac?

Pisze tutaj bo juz sam nie wiem co robic. Chodzi o to,ze od 2 lat jezdze jednym autobusem z pewna dziewczyna. Od 2 lat bardzo bardzo mi sie podoba, dyskretnie zerkalem w jej strone a ona od pewnego czasu zaczela w moja. Kiedy okazalo sie,ze zna sie z moim kuzynem to sie ucieszylem bo w koncu bedzie okazja,zeby dowiedziec sie o niej zcegos wiecej. No i dowiedzialem sie ze...jest 6 lat ode mnie starsza. Ja mam 23 lata a ona 29. Moj zapal troche ostygl. Jak myslicie,czy mimo to sie z nia umowic? Wyglada bardzo modo myslalem,ze ma gora z 22 lata.

ryzykowac?

ryzykuj

Zapraszam na http://www.forum-meskie.pl/ Tam udzielimy ci indywidualnej porady, dowiesz się co nieco więcej, niż od osób, którym nawet nie chce się konta w serwisie (Kafeteria) zakładać. ;)

Zaryzykuj. Przynajmniej bedziesz wiedzial na czym stoisz.

Nie rozumiem czego sie boisz?

Jak ja nie rozumiem takich durnowatych problemów. :O Co to ma za znaczenie ile ona ma lat i w ogóle wiek w związku. :O Jeśli ktoś Cię kręci nadajesz na tych samych falach i jest wartościową osobą to nie ma sensu tego przekreślać z powodu metryki :O I może jeszcze świetnych rad otoczenia bo nie wyjdzie bo co za parę lat :O Mój brat tak stracił kobietę która byla zayebista ale właśnie rodzina i wielce przyjaciele tak mu sprali łeb ze zrezygnował bo ona była 8 lat starsza. :O Do tej pory tego żałuje ale ona już ma inne życie....

Ja tam sie nie boje niczego z mojej strony ale bardziej reakcji otoczenia

Skoro nie masz własnego zdania i otoczenie ma decydować jak masz zyc to znaczy że jesteś słaby i niedojrzały i nie zawracaj dziewczynie d**y a kobietę niech Ci wybierze mamusia albo kumple tak żeby im pasowało. Lol :D

Skoro wyglada na gora 22 to jaki problem?

Skoro przejmujesz się reakcją otoczeni to daj sobie spokój, najpierw dorośnij.

Co otoczenie ma do tego? To twoje życie i to ty masz być szczęśliwy.

Dobrze rozumiem? Od 2 lat podoba Ci sie laska i jak juz masz okazje zeby się do niej zbliżyć to rezygnujesz bo jest od Ciebie tylko 6 lat starsza?!

Hmm ja bym zaryzykowal

Życie ma się tylko jedno. Kiedyś zadasz sobie pytanie czy warto było i oby odpowiedź była twierdząca. Powodzenia.

Miękka faja z ciebie i leszcz

Dlaczego miekka faja?

Ona jest taka malutka, drobniutka... Serio wyglada jak licealistka albo studentka pierwszego roku lub drugiego:)

Podoba Ci się dziewczyna, ale boisz się do niej zagadać (po 2 latach!), bo boisz się reakcji otoczenia, że jest starsza. Dlatego. Rozumiem gdybyś bał się, że możecie się nie dogadać, bo jesteście na innym etapie życia - ona stateczna, Ty imprezowicz (albo na odwrót), ale nie, Ty się boisz kolegów.

Chłopie stań na wysokości zadania i nie p*****l. Jesteś facet czy nie?

Dobrze prawia. A jesli bedziesz z laska i w zyciu pojawi sie jakis problem ltory nie spodoba sie rodzinie Twojej to co? Zostawisz ja?

Jestem facet, ale jakos tak dziwnie.

Ja bym ja bral

Jesli masz watpliwosci to nie zagaduj jej.

Spoko, jeśli masz teraz takie dylematy to pewnie po Tobie widać, że nie jesteś jeszcze dojrzały/pewny siebie/facet z jajami, więc pewnie i tak byś dostał kosza, bo na co komu dzieciak jak dziewczyny chcą facetów. Daruj sobie.

Czy ryzykowac to Ty powinienes wiedziec a nie pytac sie na forum i jesli Ci sie laska podoba powinienes wiedziec ,ze TAK

Nie dosc, ze 6 lat to mala roznica, poza tym ona wyglada mlodo no i..Ci sie podoba. Kolego mozesz zalowac, kiedys bedziesz w zwiazku z kobieta, ktora Cie bedzie denerwowac i pomyslisz o tej, do ktorej nie podszedles ale juz bedzie za pozno :P ja bym zaryzykowała

No i autor się spłoszył a chciałam wiedzieć jak zareaguje na komentarze.

Jesli dziewczyna jest ladna i mlodo wygladajaca to na pewno jest juz zajeta, a autor ma problem wylacznie teoretyczny :P

Ona wlasnie jest wolna, dowiedzialem sie,ze zakonczyla swoj 7 letni zwiazek. Podjalem decyzje juz. 6 lat to jest nic a nie moge przezyc dnia, zeby o niej nie pomyslec. Zagadam do niej. Przeciez ludzie lacza sie roznie, rasami, nawte ta sama plcia, a ja sie kilkuletniej roznicy balem, serio to pzremyslaem i widze w tym sens