Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaro009911

Problem z zachowaniem dziewczyny jest zle

Polecane posty

Gość jaro009911

Jesteśmy już razem rok, ja mam 22 lata, ona 20. Ogólnie chodzi o to, że dziewczyna od jakichś 3 miesięcy obraża się i złości o dosłownie każdą rzecz, nawet dziecinne pierdoły. Potrafi wtedy nie odzywać się cały dzień, separuje się ode mnie, ucieka jak chcę porozmawiać. Często nie wiem o co się obraża i kiedy na spokojnie o to pytam to wyzywa mnie od niedomyślnych debili, palantów i że to wszystko moja wina, że jej nie kocham itd ostatnio do mnie napisała, a ja byłem w ubikacji. Wróciłem, odpisałem jej, a ta obrażona i zaczyna mi wypominać, bo nie odpisałem raptem 10 minut i że na pewno jakieś zajęcie jest ważniejsze od niej i zaczyna te jazdy. Dodatkowo nie ma do mnie szaacunku, wyzywa mnie i to czasami tak wulgarnie że nigdy bym czegos takiego nie powirdzial. Mowię, jej, że sobie tego nie życzę, że ma przestać, to ona jeszcze chamsko się pyta " i co zrobisz?" Jest typem człowieka, że ona wie wszystko najlepiej, więc nic nie mozna jej powiedziec. Np ma problem ze zdrowiem ale sama w pewien sposob przyczynia sie do jego pogorszenia. Kiedy jej o tym powiedzialem, ze nie powinna pogarszac swojego zdrowia to wpadła w furię, zaczęła mnie wyzywać, że gowno wiem, ze jestem pan idealny, swoja mame zaczela wyzywac i na koniec kazala mi isc do diabla. I tak jest przy kazdej okazji. Po prostu kiedy mowie cos albo robie cos nie po jej mysli to zaczyna sie jazda. Ciagle szuka powodow do klotni, nasmiewa sie, ze jestem glupi, a ona inteligentna. Szantazuje mnie emocjonalnie i probuje manipulowac. Np oststnio mialem czas wolny, ona sobie czytala to ja usiadlem przy komputerze, mowie jej, ze pogram sobie w tym czasie, to ona zaraz zla i gadka "komputer jest wazniejszy ode mnie?" ja jej mowie, ze skoro czyta to ja pogram i w czym widzi problem ale ona dalej swoje. Wtedy niby udaje, ze nje jest zla, ale co chwile slysze komentarze "no on to na pewno mnie nie przytuli jak ten bohater z ksiazki" i ciagle stara sie zwrocic na siebie uwage. Oststnio ciagle tylko sie klocimy. Dwa dni jest dobrze, a za chwile jej odwala. Ja juz nie wiem co robic. Kocham ja, ale powoli dusze sie w takiej sytuacji. Rozmowa nie pomaga, ona jest zaborcza i twierdzi, ze to wszystko moja wina itd A kiedy podaje jej argumenty i pokazuje, ze to ona wywoluje klotnie to reaguje wrednie typu " a gadaj sobie gadaj, nie slucham Cie panie idealny" jej mama tez zalamuje rece i rozmowy nie pomagaja. Do tego jest leniwa, nie pracuje, nie zna wartosc****eniadza. Ostatnio dalem jej 100 zl zeby sobie cos kupila, bo o spodniach mowila, to zapytala czy dam jeszcze 100. jak odp ze nie dam to "ale z ciebie dobry chlopak...." zastanawiam sie czy nie dac sobie spokoju. No kocham ją, ale jej dziecinne zachowanie i niedojrzalosc niszczy nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu z nią zerwij. Może za 10 lat coś z niej będzie, ale jeszcze nie teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie jest od kupowania spodni i dawania kieszonkowego:D Możesz kupić jej coś czasami, ale to już przesada. Ona zachowuje się jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest porąbana totalnie powinieneś się jak najszybciej ewakuować bo jeszcze zachce jej się bobaska i co w tedy tego typu osoby są zwyczajnie nieodpowiedzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooooo009911
dobra, ale co z tym zrobic skoro zadna rozmowa nie pomaga? W sumie kazda taka rozmowa konczy sie klotnia... sytuacja bez wyjscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co chcesz z nią rozmawiać ? Zerwij z nią kontakt i kropka. Chyba nie musisz jej pytać o pozwolenie. Ewentualnie możesz jej wysłać SMS-a: "Z nami koniec. Pa !"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strzel jej parę razy z liścia w pysk i pokaż kto jest facetem w tym związku inaczej nie będzie Cię szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a może zbyt rzadko ją przytulasz ? Nie mówisz, że ja kochasz... ze ładnie wygląda? Może się czuję niedowartosciowana.. jak często uprawiacie seks? Wychodzicie gdzieś razem? Zanim zerwiesz to może spróbuj jej pomóc znaleźć pracę, zmotywuj ja. Może czuje się gorsza niż ty i dlatego jest sfrustrowana i w ten sposób się wyzywa na tobie. A jeśli zwyczajnie ma taki charakter to uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooooo009911
Chce porozmawiac, bo jednak duzo fajnych chwil przezylismy jak jej jeszcze tak nie odwalało i nadal ją kocham, ale szczesliwy to nie jestem w tym zwiazku. Szukam jakiegos rozwiazania, cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo bądź jak facet. Olej ja i powiedz ze koniec. Jak odejdziesz to zobazysz czy kocha i xzy jej zależy. Może wtedy zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasraj jej do ryja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooooo009911
wlasnie ona ma taki charakter. Codziennie jej mowie, ze ją kocham, przytulam. Z zyciem seksualnym jest bardzo dobrze no chyba, ze sie klocimy to tego nie robimy. Komplementy tez sa, na temat wygladu, fryzury... oststnio zrobila mi awanture bo zapytala czy podoba mi sie jej figura - mowie, ze tak i o to zrobila awanture, bo ona twierdzi, ze figure ma brzydką i tak mialem powiedziec. Powirdziala, ze probuje zrobic z niej idealna no rece opadaja jej mama mi wspolczuje.... w rodzinie nikt prawie nie ma o niej dobrego zdania za zachowanie takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooooo009911
i mowa tu o jej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić? Powiedzieć wprost: mam dość ciebie i twoich debilnych jazd o byle gówno. Dorośnij dziewczyno i wtedy do mnie zadzwoń. Po czym zabierz dupkę w troki i zniknij z jej życia. Nie daj sobie srać na głowę. I mówi to kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko i na temat..." odchodzę a ty odezwij się do mnie, jak dorośniesz i zrozumiesz co to szacunek dla drugiej osoby. Może dam ci szansę...o ile już nie będę szczęśliwszy z kimś innym". Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooooo009911
dziekuje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×