Czy decydować sie na dziecko?

Witajcie Jestem z partnerem 4 lata razem.On chce bym zamieszkała z nim razem z jego rodzicami. Mamy 10metrowy pokój za który płacić mamy jego matce 1000zł. Jedzenie kupujemy sobie sami. Partner zarabia 2 tys. Płaci 350zł alimentów na swojego syna. Ja jestem niepełnosprawna i dostaje zasiłek z mopsu w wysokosci 600zł. Teraz zaczynam szkołe po której chce podjac prace. Chcemy miec dziecko. Czy w ogóle w naszej sytuacji jest sens bysmy mieli to dziecko. ? Czy damy rade?

Jak już skonczysz tę szkołę, znajdziesz pracę i znajdziecie większe mieszkanie (razem lub z rodzicami, ale tak, żeby wasze były dwa pokoje przynajmniej, a nie klitka 10m na potencjalnie 3 osoby!), to tak.

No patrz a niedawno pisalas, ze zarabiasz 650 zl, mieszkacie z twoimi rodzicami w bloku we Wroclawiu w mieszkaniu 60 m.

To nie ja pisałam. Pisze tu pierwszy raz. Szkoła ma trwac rok.

No dziwna zbierznosc. Ściemniać to trzeba umiec

W tamtym temacie - facet z zarobkami 2300 zl, autorka 650 zl, alimenty 350 zl, mieszkanie 60 m z rodzicami autorki ktorzy biora 1000 zl W tym temacie - autorka ma 600 zl, facet 2 tys, za mieszkanie 1000 zl, 350 alimentów. Przypadek? Nie sadze. Prowokacje trzeba umiec robic.

matce 1000 za pokój wow

No mi też sie wydaje że ona chce nas wykorzystac . Płaci za całe mieszkanie 1200zł. Od nas chce 1000zł za taki mały pokój Ja jej wiecej niz 700zł nie zapłace a jak nie bedzie chciała to wynajmiemy kawalerke

nie ma takiej kasy na ziemi którą by mi teściowa dała żebym u niej zamieszkała brrrrrrrrrr

nie....zdecydowanie... z czasem zobaczysz ze to dobra decyzja