Też tak macie ze czasem boicie sie nowego etapu w zyciu?

Że boicie sie, zamkniecia tego co było? I chociaz nie byl najlepszy to chcecie zeby trwał nadal bo boicie sie zmian i co one przyniosa? np. jesli chodzi o zmiane pracy, miejsca zamieszkania, partnera itd?

Kazdy tak ma.Ja bałam się odejść od partnera, chociaż mnie nie szanował, bo myślałam, że sobie nie poradzę. A jednak po czasie wyszło na to, że to była dobra decyzja i czuję się jak nowo narodzona. Na wszystko potrzeba czasu. I stanowczości.