Dlaczego na emigracji ludzie nie mają wolnego czasu

jakby nie musieli jèbać na 30 letnie kredyty na zapyziałe rudery z grzybem po 12+ godzin dziennie to by mieli czas, a tak hooja, dorabiają bank, hahahaha

Mówisz z własnego doświadczenia?

Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Nie masz komu jajec wylizac bo kupa znajomych nie ma czasu? :D BUEEEHHHEEEHHEEEE co sierota, placze bo inni czasu nie maja AHHHAAAAHHHHAAAAA niezly przyglup, zajmij sie soba tepaku :D

21:10 I na kafeterii siedzisz i po polsku piszesz bo inaczej nie umiesz ? :D

Tez myślę ze na kafeterii powinno pisać się po japońsku a nie po polsku ale ten pomysł nie przejdzie ...

to bingol cwel trolluje, udaje inne osoby i gada sam ze soba. kiedys wychwalal UK a plul na pl. byl tez w kilku miejscach np w DE czy NL. latwo poznac bo kopiuje i wkleja swoje teksty, czesto nawet nic nie czyta tylko wkleja tepy gejuch obesrany. aaaa zapomnialem dodac ze ma wyksztalcenie niepelne podstawowe bo nie skonczyl podstawowki :D

To wiadomo. Czasem to juz nawet nie wiadomo kto kogo troluje. Nawet sam się czasem debil gubi. To musi być jego rola życia, trol na babskim forum. :D

Celnicy nie maja pojecia co to jest strefa schengen - buhahaha debilu anglia nie nalezy do tej strefy ... W pl wszystko zalatwisz @ i przez telefon a w anglii nie ? Widac glupku ze go w n o wiesz o angliiityle samo masz w pustym lbie tutajjakbys nawet chcialcis zalatwic w cztery oczy tosie nie da bo wszystko sie robi przez tel lub@ najczesciej Nie udalo ci sieparowoiwrociles goly do pl tyle wtemacie

No i co z tego ze nie nalezy. Tepa wymowka tłuka po wsbzdecie haha! PL tez nie nalezy do USA a kazde dziecko wie co to jest. Zatkalo debilu? :D Przykro mi:D

Nie maja czasu nie umieja nim zarzadzac haha. W PL kazdy ma czas jak sie chce. Time managementu sie osrusy nie nauczyly BUEHJEHEHEJEJEEEEEE

co za stado debili na tym forum, POLACZEK to nie narodowość tylko stan umysłu tępaki, są polacy i polaczki tak samo jak są czarni i niggers, polaczki to takcy biali niggers dokładnie ten sam tok myślenia

już wiem dlaczego omijam z daleka polaczków.....bo niggers nie cierpie

Oczywiscie ze jest wielka roznica miedzy Polakiem a polaczkiem. Niestety polaczki to chyba 90% spoleczenstwa polskiego. Masakra co za skur!wiale dziadostwo te polaczki. Jak ten bingol. Sram na to czy masz czas czy nie posrancu

bingol jébie za marne 4 patyki w polandeszu i myśli że jest bogaty, co za cymbał, nie posraj się z tym grillem chłopie, patriota ślepota

"Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRLsmiech.gif" Akurat tak się składa, że na całym świecie od jakiegoś czasu powraca moda ubrania rodem z lat 90-tych, typu ogrodniczki, bluzy flanelowe, glany, itp. A poza tym, PRL chyba skończył się 1989, czy mnie oszukali na lekcjach historii? ;/

Przyda ci sie ta wiedza o prlu w zyciu :D tym bardziej za granica

Polaczki mieszkaja za granica a Polacy w PL. Taka jest prawdziwa roznica.

Za granicą jest sporo tzw Polaczków niestety, ale znam też dużo normalnych, ogarniętych, inteligentnych ludzi. w Polsce też duuużo Polaczków. najbardziej to ci, co zioną jadem na wszystko co nie jest polskie ani białe, no i ci co do kościółka latają ale tak to by innym nóż w plecy wbili jak tylko odrobinę się im lepiej wiedzie. Ja mieszkam w Inverness, w sumie mąż i ja mamy miesięcznie na rękę 2550-2600 funtów. w tym miecie, to pieniadze żyć nie umierać. bo za mieszkanie i wszystkie rachunki, w tym auto, płacimy 1200.

1200f za mieszkanie i auto no to pewnie jakas domopodobna rudera. Haha

Akurat na północy Szkocji można wynająć bardzo ładne mieszkanie 1 bed dla pary za 500-530 funtow miesięcznie a nawet nieco poniżej. jak się tępoto nie znasz to nie pisz. :P bo Ty to Uk z mapy znasz.

I kolejna co musi dawac kolesiowi doopy aby miec na splate czynszu :D HAHAHAHAHAHAHHAHA:D:D biedactwo uzaleznione od lizania jajec polaczkowi w uka:D

żadne biedactwo, akurat bardzo lubię seks oralny :P :P

Pochwal sie ile już fiutow obsłużyłas wywłoko? Zapłaciłaś już rent swojemu pakistańskiemu panowi zdziro?

oj biedaku, idz leczyc sie na nogi bo na glowe za pozno. w zyciu obsluzylam dwoch facetow, jeden to byly drugi to maz. a czynsz place agencji mieszkaniowej a wlascicielem mieszkania jest Irlandczyk. ale do kolorowych ludzi nic nie mam, nie jestem rasistka b w przeciweinstwie do ciebie - nie jestem zakompleksiona. bo tylko ludzie z kompleksami pisza o innych tak jak ty zegnam

W Polsce zawsze pracowalem max 8h dziennie plus jedna sobota miesiecznie 6h. Na emigracji zeby cos miec dla siebie i zyc w miare na poziomie musze pracowac 10 -12 godzin dziennie. Taka prawda, nie sluchajcie tych bajek, ze ktos pracuje 30h tygodniowo i na wszystko go stac.

zadziwiajace co piszesz, bo ja mam wrecz odwrotne spostrzezenia. Mieszkam za granica i weekend tu to swietosc. Ludzie spedzaja czas glownie na powietrzu, na spotkaniach i w radosnych nastrojach; W Polsce kawkuja i jedza tony slodyczy, lataja po sklepach i chlaja! Ja mam czas na rozrywki a w Polsce jak mi pisza e mail to sa ciagle zajeci, tylko ciekawe czym???

Spotkania ze znajomymi to rozrywka dla tych pacanow :D

I lody nakurfiaja, ma sa kra ;/

Dla bingola przyglupa to ceny sa wszedzie takie jak w Londynie :D i taki sam syf :D i dobrze, bo czego oczy nie widza tego sercu nie zal wiec nie zobacze jego pedalskiego skrzywionego polaczkowa zawiscia ryja w mojej przepieknej okolicy w srodkowej Anglii :D gnij cwelu w plu