Żony grubych facetów! Jak wam się z nimi żyje?

Jak tańczycie, w jakich pozycjach się bzykacie? Dajecie radę robić im laskę? Nie obrzydzają was oni? Zawsze się nad tym zastanawiałam jak to jest u grubych...nie brzydzicie się ich i nie macie ochoty na jakiegoś szczupłego kochanka?

Albo wszystkie mają modeli, albo nie mają wcale, albo wstydzą się przyznać do grubasów:D

Tyle się tu pisze o grubych kobietach, że są obleśne itp. Fakt, są! ale co z facetami grubymi? Oni są też okropni...ciekawi mnie to

Kobiety wola oblesnie grubych mezczyzn niz tych szczuplejszych od nich.

mój facet prztył 20 kg. brzuch mu urósł tak, że ma trudności z higieną, tak bardzo, że na dole brzucha (pod jego ładą) zbiera mu się coś na podobieństwo mastki....

Ja mam grubszego męża ale kocham go nad życie kocham jak jestem w pozycji na jeźdca gdy mu stanie taki długi a jak pryśnie to dopiero niebo orgazmów mam co najmniej 5

Ale cie poniosła fantazja

Ty sie autorko lepiej spytaj anonimowo co czuje twój mąż jak musi posuwać taką maciore jak ty

facet konczy sie na 70 kg ;)

Jak facet konczy sie na 70 kg to ja ma 1,5 męża ;) Gruby ale kocham go bardzo.

Jak to jak się żyje? Ciasno.

Jak się żyje? Tak samo jak z otyłą kobietą. Świadczy to o tym, że nie dba o siebie, o swoje zdrowie. Ma mnóstwo tłumaczeń, wymówek żeby nie ćwiczyć i nie zmienić nawyków żywieniowych. Szybko się poci, męczy. Seks no cóż. Chyba z czasem człowiek się przyzwyczaja, bo mało kto tyje w ciągu krótkiego okresu czasu. Najgorzej jest w pozycji jak facet jest na górze.

O matko:O przygniata bardzo gdy jest na górze? Nie brzydzisz się brac mu do buzi?

Ja od grubego faceta. Jak uprawiamy seks to musi podpierać się na łokciach. Jest mu nie wygodnie, ale inaczej się nie da. Nie robię mu dobrze ustami. Podoba mi się jego twarz, pomimo tuszy ma ładną twarz, nie ma podwójnego podbródka, twarz normalna. Klatka piersiowa też w miarę. Brzuch okropny, tyłek itd. szkoda gadać. Nie robię mu dobrze ustami bo brzydzi mnie wszystko poniżej klatki. Nie robię mu ręką. On mi robi oralnie.

Sorry, ale 70kg to pizdeczka, a nie facet.zero miesni i nogi jak patyki.albo dopakowany kurdupel.