czysty, niewinny, wolny od grzechów seksualnych (i przystojny ;) mezczyzna

fajny

Tez go lubie

JA jestem prawiczkiem , mam 32 lata , Ateista Nie szukam dziewczyny

I co? taki facet przed slubem nie moze pomyslec "grzesznie" o narzeczonej i nagle na haslo ksiedza - do biegu, gotowy start?Myslenie ma mu sie zmienic? Sa faceci bez potrzeb seksualnych , medycznie to opisano,( ideal autorki), tylko oni sie do malenstwa nie rwą.

(małżeństwa, miało być :))

czyści łączmy się :)

Mówiłam o zdrowym mężczyźnie który ma normalne zdrowe pragnienie bycia blisko z tą jedyną a nie używający w swoim umyśle każdej dziewczyny którą widzi. Taki kocha kobiety ale wie że miłość do nich wyklucza używanie ich w swoim umyśle i fantazjach bo pewne rzeczy tylko z żoną. Instynkty są ale jest kontrola nad nimi

Dlaczego nie czytasz że zrozumieniem i mówisz że ideał autorki ma wręcz nie być istotą seksualną? Chyba nie wiesz co to jest czystość. To władza nad sobą a nie pozwalanie by instynkt rządził człowiekiem. Przeczytaj cały wątek od początku

Z ateistą nie chciałabym być ani z kimś kto jest prawiczkiem ale gdyby była okazja pozbyłby się tego jak najszybciej, w ogóle nie chce kogoś kto nie rozumie piękna czystości, będąc przy tym normalnym zdrowym mężczyzną u którego wszystko działa tak jak powinno w sferze i fizycznej i psychicznej

Rozczarowana gość dziś Nie chciałabyś prawiczka...?? Jak to, nie chciałabyś aby był dla Ciebie pierwszym?

wczoraj Ależ oczywiście żebym chciała prawiczka, co więcej jest to kluczowy warunek, nie ma nic piękniejszego niż dwoje takich niewinnych ;-) ale chciałabym takiego, który świadomie czekał na żonę, i nie wstydzi się swojej czystości a nie takiego który jest prawiczkiem, ale gdyby trafiła się jakaś pani to on i tak to zrobi

Nie wyobrażam sobie życia z kimś kto dał siebie już komuś, choćby nawet raz, tak, przyznaję, zjadłaby mnie zazdrość (ta zdrowa zazdrość) i żal, czułabym się jakby mi serce wyrywano, więc takie coś zdecydowanie nie dla mnie nie da się zbudować stuprocentowej bliskości z kimś kto już kogoś miał

Czystość z odzysku istnieje. Posłuchaj na youtub jak mówi o sobie założycielka Ruchu Czystych Serc, modelka Anna Walendzinowska. Czystość z odzysku też jest piękna. Tak jak J.ezus nie przekreśla człowieka tak też i my nie przekreślajmy tych świadomie nawróconych.

Twój bożek jest wymyślony przez ludzi. Gdyby nie był nie byłby wymyślony.

00:19 ja nie przekreślam ludzi który są czyści z odzysku, bardzo ich szanuję, ale jest to dla mnie niemożliwe w sensie psychicznym by oddać siebie mężczyźnie który z kimś już był, za dużo cierpienia taki związek generuje, dla mnie tylko prawiczek bo inaczej po prostu nie potrafię

Rozczarowana gość dziś x Miłość wszystko wybacza :) A miłość Boża to nawet czyni człowieka nowym, oczywiście po nawróceniu

Życie brutalnie zweryfikuje twoje poglądy i będziesz żałować utraconego czasu.

dziś Wiesz, ja wybaczam itd ale taki pan może być tylko moim dobrym przyjacielem, za męża to sobie jednak niewinnego wezmę, bo za dużo cierpienia w takim związku z panem, który miał już kogoś, bez urazy ale nikt nie będzie mi dyktował z kim mam być bo to moje życie Taka przeszłość męża to za dużo dla mnie dziś Poglądy ludzi silnych mają się dobrze, wolę zostać sama do końca życia niż mieć pełną kłopotów relację z kimś kto nie wie czego chce. Ja wiem. Nigdy niczego nie żałowałam bo myślę, i to na bieżąco. Byle jakiej relacji nie chcę

Rozczarowana gość dziś Nie stawiaj sobie za bożka 100% czystości bo skoro Wszechmocny nas oczyszcza i wybacza i nie pamięta grzechów ludzkich po ich nawróceniu to i my mamy tak czynić. A nie skreślać kogoś za coś czego żałuje. pozdrawiam :)

wczoraj Wszystko dobrze, ale Ty nie rozumiesz, że ja nie mogę z kimś takim być, i nie można się do tego zmuszać, nie i już Nie stawiam sobie czystosci za bożka, po prostu nie ufam takiemu komuś i nigdy nie zaufam - związek bez zaufania to nie związek a do zaufania się nie można zmuszać, a po drugie jestem bardzo zazdrosna Po co mam się tak męczyć całe życie? Nie widzę powodu

Jest grzech, jest przebaczenie ale są również skutki grzechu, np. takie że takiego kogoś nie będę chciała i trudno, pomimo ogromnej do niego sympatii itd. Może zostać moim przyjacielem jeśli chce

A po trzecie tacy mi się tak naprawdę w ogóle nie podobają.... Tak naprawdę jest w stanie spodobać mi się do końca ktoś kto tak tą sferę ceni że chciał się cały oddać tylko tej jednej, tylko zonie... i kochać jedną przez całe życie Tak mam i nic na to nie poradzę i nie uważam że musiałabym sie zmieniac

przeciez takich facetów nie ma... obudź się kobieto ! :O:O

nawet księża walą konia przy porno i chodzą na d****i

to ja już wolę być sama hahahaha :D jest jeden. na pewno gdzieś jest ten jeden jeśli ja jestem jaka jestem to i On się gdzieś tam znajdzie

Co niby sugerujesz? Ze jeśli "nie ma" takich meżczyzn to mam się zgodzić na pierwszego lepszego żebym nie była sama? NIGDY. Nie jestem typem kobiety który jesteś przyzwyczajony/a spotykać.

Czy ja naprawdę tak dużo chcę? Czysty, niewinny chłopak o fajnym charakterze, w miarę przystojny (najbardziej mi się podoba szczery uśmiech :-)) czy to dużo.... i nie, i tak, zwłaszcza dziś...

Czystosc ma znaczenie ale nie stanowi ono o wartosci calego czlowieka

Wiem, ale takiemu komuś już nigdy nie zaufam, i nie mogę być z nim blisko, to wszystko Są w życiu wybory, są ich konsekwencje Tu jest tego przykład Jeszcze na szczescie wolno ludziom wybierać z kim się zwiążą

O to że dziewczyny wybrzydzają i chcą bruneta, blondyna, czarnowłosego, o niebieskich oczach, o brązowych, wysokiego, niskiego jakoś nikt nie ma pretensji, ludzie ręce rozkładają i mówią "trudno", jaki ci się podoba takiego sobie szukaj a jeśli ja poruszam dużo ważniejszą kwestię, czystości, to zaraz są głosy że niby muszę zaakceptować kogoś kto popełnił coś tak poważnego - ile się nasłuchałam krytyki, że chcę żeby mój mąż był tylko mój, jakby to nie było ważne, a to jest jedna z najważniejszych rzeczy, świadomość że ktoś już robił coś takiego rozwala ludziom małżeństwa, i dobrze wiem czego chcę żeby nie narobić sobie kłopotów