Czy jestem wredna wyrachowana i manipuluję ludźmi?

Nie za to, że czułaś przyjemność, tylko za to, że od początku chodziło o osiągniecie tego czego pragniesz używając jej, jak rzeczy.

Tyle na temat.

Ja użyła jej jako rzeczy? Ja? To raczej ja zrobiłam z siebie rzecz. Ja byłam rzeczą. Zresztą popatrz sama. Ona rozwalona wygodnie na kanapie a ja klęczę pochylona między jej udami i własnym językiem liżę jej c*pę. Kto zatem naprawdę był rzeczą? Ja czy ona? Ja która pracowałam czy ona która miała z tego przyjemność?

Nieważne kto akurat w danym momencie wykonuje czynność, ważne kto realizuje swój plan.

Autorko sama sobie zaprzeczasz i naciagasz fakty. Piszesz, ze ona miala przyjemnosci a wczesniej przyznalas, ze bardzo sie denerwowala. To w koncu bylo jej przyjemnie czy byla zdenerwowana zdecyduj sie wreszcie.

Pisałam o zawstydzeniu a nie o zdenerwowaniu. A nawet jeśli była spięta to przecież bycie spiętym nie wyklucza czerpania przyjemności. Stymulacja łechtaczki musiała dawać jej jakąś rozkosz. Mniejszą czy większą ale musiała dawać. Tak mi się wydaje. Jak ona by dotknęła mojej łechtaczki językiem to wiem, że byłoby mi przyjemnie. Dlatego nie pojmuję tego jej zmieszania i zawstydzenia. Obie jesteśmy kobietami, obie widziałyśmy się nago pod prysznicami, obie nigdy nie wstydziłyśmy się przed sobą a ona teraz nagle udaje średniowieczną cnotkę. Ja jej mówię rozchyl szerzej uda bo przecież nie mam miejsca a ta na przekór jeszcze ciaśniej zwiera nogi. Jest tu sens i logika?

Stary dziad-zbok założył temat, a dziołchy się podniecają i produkują. Buhahaha.

Normalne kobiety sa aseksualne wzgledem siebie i sie nie wstydza dlatego twoja kolezanka sie nie wstydzila pod prysznicami ale w sytuacji typowo seksualnej czyli gdy robilyscie seks oralny to czula sie zazenowana i to jej zazenowanie wyplywalo z faktu bycia normalna heteroseksualna kobieta a ty najwyrazniej masz sklonnosci lesbijskie. Nie myslalas o terapii?

Sama idź na terapię. Nie jestem lesbijką. Ciekawość zrobienia czegoś nowego to nie to samo co trwała orientacja. Dla Waszej ciekawości - koleżanka jest już pogodzona ze mną :P