Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przy jakiej temperaturze czapka dla 3latka?

Polecane posty

Gość gość

Zrobilo się chłodno. Rano ok 5-10stopni wic kurtka obowiązkowa, syn nosi czapkę z daszkiem ..w dzień różnie 10-14stopni ..z chłodnym wiatrem. Wczoraj spotkałam koleŻankę jej córki w podobnym wieku w czapkach na uszy fakt bawełnianych ale jednak. .i zglupialam. Myślałam wyciągnąć czapkę poniżej 5 stopni.ale sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 4 latka. ja w sumie bardziej patrzę na odczuwalną temperaturę. Jeśli mocno wieje np, to przy 10 stopniach też już bym założyła (my nad morzem) taką cienką pojedynczą z bawełny. Dzisiaj rano było 6 stopni w drodze do przedszkola, bez wiatru,syn sam załozył sobie kaptur od bluzy. Zawsze bezpieczniej, jak trochę zmarznie, niż się pod tą czapką spoci i później go przewieje. Nasz lekarz zawsze powtarza, że uszy nie bolą od przewiania, tylko od bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takiej przy jakiej dziecko marznie. Jak ma zimne uszy, karczek, policzki, to dałabym pewnie tą czapkę, cienkie włoski, a przede wszystkim jak się skarży na to że chłodno, kuli, chowa głowę w ramionach, to dałabym tą czapkę. Temperatura to jeszcze nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 latka wczoraj i dziś rano na drogę do przedszkola założyła cienką czapkę. Wczoraj późnym popołudniem ( po 17) kaptur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa,uszy bola od bakterii,wlasnie sie mecze z bolem uszu,tak mi strasznie bylo goraco i siedzialam przy wiatraku w pracy,pare minut dosłownie i zalatwilam sie ,a co dopiero dziecko male. Ja bym zakladala cieniutką czapeczke jak jest zimni i wiatr tak jak teraz rano ,czyli ok 6 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy obecnych temperaturach (rano ok. 7 stopni) bawełniana czapka już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że uszy nie bolą od przewiania, tylko od bakterii.-fajnego masz lekarza.Ciekawe jak by wytlumaczyl,ze moja mama bedac nad morzem,przestala slyszec na jedno ucho?Tak jak przewialo,zawialo,ze teraz musi miec aparat sluchowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do czapki,tez mam trzylatka i wczoraj czapke sciagalam i ubieralam ze dwadziescia razy,bo u nas w sloncu cieplo a jak juz weszlismy na cien,to chlodno i wialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy moge sie wypowiedziec, mam 15-sto miesieczniaka... ja nie jestem za piecuszeniem dzieci i zakladaniem czapek przy 18 stopniach (bo juz dzoeci wozkowe maja takie na uszach), ale u mnie jest teraz tak 12-15, odczuwalnie wczoraj bylo 11 wg mojego telefonu, p**dzilo mi po glowie jak nie wiem i dziecku zakladam czapke w taka temperature. Jak by bylo nawet i 12 ale slonce i bez wiatru to by mial taka z daszkiem, albo wcale. A tak to po co ma marznac, jak jest zimno doroslemu to dziecko sie w czapce bawelnianej na pewno nie zgrzeje. Przesada w zadna strone nie jest dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×