Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problemy ze spaniem i karmieniem 10miesiecznego dziecka pomocy!!!!

Polecane posty

Gość gość

Prosze o pomoc bo juz nie mam sil ;(... mam prawie 10 miesieczna coreczke na ogol dziecko radosne rozwija sie prawidlowo sama siedzi chodzi w chodziku umie stac trzymajac sie czegos lecz nie raczkuje. Problem zaczyna sie z jedzeniem i spaniem. Mala nie chce jesc piersi ani mm. Wymioty po mm i nie toleruje butelki. Z lyzeczki zje ale nie wiecej 100g obiadku dziennie czasem po poludniu zje jeszcze dodatkowo sloiczek ale tez taka sama porcje. Nie chce nic pic nie chce owocow gdy cos jej dam do zjedzenia do raczki co nie jest papka to wymiotuje. Gdy daje jej jesc z lyzeczki to prezy sie wygina i tez czesto wtedy wymiotuje ;/ przy piersi to samo.. pociagnie z 2-3 razy zaraz nozki bierze do gory i je wyrzuca prezy sie i wygina przy tym puszcza piers i juz jej nie chce. Zje "normalnie" na spiocha lecz znikome ilosci. Pedriatra kazala mi ja wazyc przed i po piersi i wychodzi po 60-70ml mleka... jej jadlospi wuglada tak: Pobudka okolo 6-7 nie zje nic dopiero okolo 9 idzie spac do okolo 10:30 i wypija wtedy okolo 60ml 12 obiadek okolo 100g 15 mleko ok 80ml (na spiaco) 17 czasem sloiczek 100g nawet calego malego nie zje 20 piers do spania tu nie wiem ile bo spi to jej nie budze do wazenia ale po okolo 10min wypluwa zaciska buzke i juz nie wezmie. W nocy nie je wgl. W ciagu dnia jak nie spi to probuje jej dawac piers vez spania ale po 2-3 pociagnieciach wypluwa prezac sie. Uwazam na diete wiec z mojego mleka nic jej nie szkodzi. Nie jem nabialu. Smazonego pieczonego ostrego nic. Kawy i herbaty nie pije unikam slodkiego a co do spania to kosznar. Spi tylko kolysana na rekach. Za dnia musze ja bez przerwy bujac do spania inaczej prezy sie wygina steka kopie nogami podciaga je do brzuszkarozbudza sie i placze. Na noc usypiam ja kolo 20 i bujam do kolo 22-23 klade ja spi spokojnie z 5-10min po czym znowu prezenie wyginanie kopanie i wybudzanie. Znowu ja bujam zasypia odklladam spi prezy sie wygina przewrca z boku na bok. Ma zatwardzenia. Bylam z nia 3 razy w szpitalu z tymi problemami i 4 prywatnie u pedriatry i nikt nie umie jej pomoc ;(... kazdy kaze czekac albo espumisan i inne specyfiki ktore jej nie pomagaja. Dodam ze miala usg brzucha glowy mirfologie z roznazem badania kalu oraz posiew moczu i wszystko jest ok... to czemu ma takie problemy? Miala ktoras z Was podobnie? Prosze o pomoc bo juz nie mam sil ;(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobiłabym tak- przy dziecku 10 miesięcznym zrezygnowałabym całkowicie z piersi oraz podawania czegokolwiek w butelkach. Mleko (niezależnie od tego czy swoje czy mm) oraz wodę, soczek podawaj w jakimś małym plastikowym kubku, czy filiżance. Naucz dziecko (jeśli jeszcze nie umie) pić przez słomkę. To sprawy techniczne i wydaje mi się, że warto je wprowadzić. Natomiast ulewanie, wymioty, prężenie się, płacz- to może być refluks, a może coś ze zwężonym przełykiem. Ja się na tym nie znam, ale wydaje mi się dziwne, że żaden lekarz nie próbował postawić takiej diagnozy.. chyba, że nam nie napisałaś.. poczytaj http://wylecz.to/pl/choroby/uklad-pokarmowy/zwezenie-przelyku-przyczyny-objawy-i-leczenie-stenozy-przelyku.html#popupClose http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/achalazja-przelyku-przyczyny-objay-i-leczenie-zwezenia-przelyku_38857.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odpowiedz ;)... przez kubeczki probowalam albo z lyzeczki picie to wymiotuje.. wg dam jej cos co jej nie pasuje to od razu wymioty... wczoraj bylam z nia u lekarza ( przepisala espumisan ;/ i kazala przyjsc na kontrole za 2tyg) przy sprawdzaniu gardelka znowu zmymiotowala :/... pod kontem refluksu nie byla badana... pomimo ze mowilam ale stwierdzili ze skoro wymiotuje tylko po daniu czegos co jej nie smakuje to to nie to ... narazie z piersi nie mam mozliwosci zrezygnowac poniewaz nie moge jej wprowadzic za duzo produktow innych (wymioty)... je tylko marchewke ziemniaka krolika kurczaka ... po innych wymioty chyba ze dodam znikoma ilosc zeby nie wyczula...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to przez te zaparcia ;(? Skad one?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko A podejrzewalas może gluten o te cyrki? U nas wygląda to podobnie- syn ma 8miesiecy, w badaniach nic nie wychodzi A cyrki jak cholera i w większości jedzenie na spaniu a spanie przerywane jest naglym krzykiem. Widziałam jakąś zmianę w momencie jak podałam mleko dla alergików a ja byłam na bardzo ścisłej diecie (karmiony mieszanie). W sumie to nadal nie wiem co jest za ten stan rzeczy odpowiedzialne. Zaparcia też są. Również podejrzewałam refluks (jeszcze nie badane) teraz widzę ze ma problem z grudkami (nadwrazliwa jama ustna). Może alergia jakas. Bardzo się boję ze jak długo jeszcze to potrwa to coś stanie się z jelitami, przelykiem czy z czym tam faktyczny problem jest albo całkiem przestanie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zaparcia spróbuj Dicopeg, ja pare razy podawałam synkowi, tylko my wiemy skąd zaparcia. Jedyny problem to ze trzeba rozpuścić w wodzie a on nie chce nic pic poza mlekiem, ale jakos dawalam rade strzykawką mu podawać i Dicopeg pomógł. Odnośnie jedzenia nie pomogę bo moje dziecko je wszystko. Ale jedna uwaga: WYRZUC chodzik, serio. Tym bardziej jak nie raczkuje, szkodzisz jej chodzikiem. Wiem ze tak jest łatwiej, bo jest chwila spokoju (sama mam wymagające dziecko które chce więcej niż potrafi), ale poważnie dziecko uczy sie nieprawidłowo stawać na stopy, obciąża biodra do tego nie przygotowane no i nie dajesz jej szansy na raczkowanie skoro wie ze może łatwo sie poruszać w chodziku. Raczkowanie jest ważne dla rozwoju mózgu i ogólnej motoryki dziecka. Moje dziecko ma 9 miesięcy a najchętniej cały czas by wstawało, robi to bez niczyjej pomocy a i tak rehabilitant mówił żeby starać sie uniemożliwiać dziecku wstawanie a zachęcać do raczkowania. Organizuje zabawy na podłodze i zachęcam do przemieszczania i od paru dni raczkuje. Wracając do chodzika to nawet w Kanadzie jest calkiem zakazana sprzedaż. Przepraszam ze tyle nie na temat ale rozwój dziecka to tez ważna sprawa. Życzę zdrówka i powodzenia z walką z problemem jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nietolerancje na gluten odrzucam gdyz ona ma takie problemy od malutkiego... tylko jak byla mniejsza wiecej plakala i przy lekkiem bujaniu sie uspokajala a teraz jest silniejsza wieksza i sie wyrywa krzyczy prezy sie.. ma tak od zawsze a czym starsza sie robi to jest jeszcze gorzej. Ma wgl straszne problemy z oddawaniem gazow prezy sie mocno czasem az zaplacze czy sie wybudzi przy ich oddaniu i zasnac juz nie moze. Ale najgorsze jest jednak te jedzenie. Wlasnie moja mala tez ma jakby nadwrasliwa jame ustna byle co powoduje u niej odruchy wymiotne ... pomimo ze ma 10 msc prawie je papki bo jak dam co ma grudki chociaz to az sie krztusi (probuje codziennie z czyms w kawalku i to samo) ona nawet woda sie krztusi i wymiotuje... nawret po sprawdzeniu gardla patyczkiem u lekarza to wymioty ;(... malo je a jeszcze zwraca ehh ;(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W chodziku jest tylko jal naprawde musze cos zrobic np ugotowac obiad zrobic jej jesc czy uprac a nie ma ochoty siedziec i sie bawic poniewaz w lezaczku czy na kanapie ona nie chce lezec poniewaz prezy sie wygina steka placze... a raczkowac nie chce poniewaz ona nie lubi pozycji na brzuszku zachecam ja np zabawkami oddalonymi troche od niej ale nie chce... poloze ja na brzuszke to chwilke polezy i sie przewraca na plecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też są problemy od małego i pomimo tego ze uważa się ze w mleku mamy jest za mało glutenu z pożywienia to jednak i tak podejrzewam ze coś jest na rzeczy. Na diecie bezmlecznej byłam i poprawy nie było A jak wykluczylam dużo alergenów (w tym gluten ) na raz to poprawa była. U nas w usg brzuszka wyszło ze dużo gazu w petlach jelit ale cholera wie skąd. Synek dostaje oslonke na jelita, braliśmy też debridat (gorsze wymioty i ulewania), krople na kolke oraz na nietolerancjr laktozy. Mieliśmy etap kiedy każdy posiłek to było półtora godziny wrzaskow i rzucania się żeby zjadł choć trochę. U lekarza też ma odruch przy patyczku. Nie wiem co to ale do tej pory myślałam ze tylko u nas tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jak napisalas jeszcze o tym ze nie lubi leżenia na brzuszku (w tym wieku powinna raczkować lub chociaż pełzać/czołgać się) przypomniała mi sie wypowiedz fizjoterapeuty Pawła Zawitkowskiego o tym ze rodzice często do niego przychodzą i mówią ze dziecko nie chce leżeć na brzuchu, płacze, po czym nagle w trakcie wizyty ulewa lub wymiotuje, okazuje sie ze to refluks. Dziecko zaczyna być leczone i nagle juz lubi leżenie na brzuchu. Spróbuj podziałać na lekarzy w kierunku refluksu, Twoja coreczka cierpi a wraz z nią jej rozwój no i Ty też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bede musiala sprawdzic ten refluks. Bo ona nawet po 2-3h po jedzeniu polozona na brzuszek umie zmymiotowac. Wgl strasznie mnie martwia te wymioty... malo je pije tylko z piersi a jeszcze zwraca ehh ;(. Nie wymiotuje codziennie. Tak gdzies raz na 2 tygodnie... no chyba ze przy sprawdzaniu gardla jak cos jej nie smakuje albo jakas grudka badz kawalek jedzenie ( nie papka) nawet woda z lyzeczki powoduje odruch wymiotny. Dzisiejsza noc to koszmar. Rzucanie sie cala noc prezenie wybudzanie tylko kolysanie pomoglo. Jesc tez nie ;( dopiero teraz je na spiaco a ostatnio jadla wczoraj o 20 tez na spiaco ehh nie mam sil ;(... bede dzialac w strone refluksu... jutro pojde do pedriatry malej pogadac z nia o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę... Moja corka miała refluks i rowniez w pozycji na brzuchu nie chciała byc-mało ja wiec kładłam na niego. Jednak przyszedł 8mc i zaczęła raczkować mimo ze na brzuszku leżała mało. Co do wymiotów to moja zwracała duzo i wszystkiego (nawet kilka godzin po jedzeniu) wiec miała tak zakodowane te wymioty ze nie chciała jesc w obawie przed zwróceniem (a wtedy tez pali przełyk jak na zgagę) wiec kombinowałam zeby cokolwiek zjadała. Skoro wymiotuje raz na dwa tygodnie to watpię w ten refluks-moje dziecko wymiotowało codziennie kilka razy. Jednak możesz sama zrobic USG jamy brzusznej z oceną wpustu-czyn prędzej to zrobisz tym bardziej jest wykonalne to badanie/pozniej dziecko wyje, ma za duzo siły i cieżko jest zobaczyc ten wpust jak wie wyrywa i wrzeszczy... Wiem po mojej córce a na tym badaniu była jak miała 13mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej tez nie bedzie latwo ze wzgledu na to ze ona lezac normalnie na pleacach to sie prezy wygina rzuca nogami placze... nawet spokojnie lezec nie moze. Ja tez za bardzo go nie obstawiam gdyz po piersi nigdy nie wymiotowala (za wyjatkami zapalenia gardla i innymi infekcjami) a po posillu stalym czesto wymioty sa po prezeniu wyginaniu sie wydaje sie normlane ze skoro napina brzuch poùdczas jedzenia to jej sie zwraca... ale co jej dolega to nie mam pojecia. Te zachowanie przez zatwardzenia tez chyba nie za bardzo jest spowodowane poniewaz nawet jak juz zrobi ta kupke to dalej jest to samo... jesc nie chce spac nie chce przez co nie mozemy zorganizowac dnia bo wszystko jest ustawione pod jej karmienie i spanie. Pomimo ze ma prawie 10 msc(ur 24.11.15) spi 3 razy dziennie a bez spania wytrzymuje gora 3 godziny po tym czasie placz wrzask nie mozna jej uspoloic wiec glownie ja klade po 2,5h wtedy zasypia szybko (okolo 10-15min) bez wrzaskow placzu... zreszta nic dziwnego skoro w nocy jednym ciagiem bez krecenia prezenia itp przesypia gora 30min budzi sie kilka razy i trzeba kolysac ja zeby usnela... widac ze jest zmeczona gotowa juz dawno na przesypianie calych nocy a nie moze... mial ktos taki "przypadek" ze swoim dzieckiem jak ja? I co pomoglo co to bylo? Dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×