Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaszłyszane w przedszkolnej szatni

Polecane posty

Gość gość
mnie też śmieszą te pytania w szatni, przychodzi mamuśka i na dzięn dobry: obiadek zjadłeś?? :) to najważniejsze, żeby w domu nie musieć przypadkiem robić, a już nie daj boże jak dziecko powie nie. A dlaczego? widać że wkurzona od razu, straszy karami, nie kupię ci loda itd.... a dziecko uczy się tylko tego że następnym razem trzeba powiedzieć że zjadłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wiecie, ale zgodnie z przepisami przedszkolaki mają obowiązek wychodzić na dwór codziennie, NIEZALEŻNIE OD POGODY. Chyba, że jest mróz -10st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no bez przesady...jak wieje i leje,to wiadomo,że nie.Ale ,jak jest ładnie,bezwietrznie ,choć chłodno ,to jak najbardziej.-autorka tego postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się pytam córki czy zjadła obiad a raczej lunch itd. Nawet pytam czy wszystko a jeśli nie to czego nie zjadła i dlaczego. Wtedy wiem że prosto po szkole mogę iść z nią jeszcze na plac zabaw czy do parku. Wiem też co następnie jej zamówić na lunch a czego nie (dostajemy raz na trzy tygodnie menu dla dziecka i mamy zaznaczyć co dziecko chciałoby w danym dniu zjesc). Więc jeśli ona mówi mi że nie zjadła lazanii czy ryby czy czegokolwiek to następnym razem wybieram jej kanapkę czy coś innego. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×