Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młodanarzeczona

MÓJ NARZECZONY SAM NIE WIE CZEGO CHCĘ

Polecane posty

Gość Młodanarzeczona

Witajcie. .Jeśli was to zanudza to nie czytajcie tego. . Mam 22 lata pracuje jako kosmetyczka, mój narzeczony jest maszynista, nie zle sobie radzimy. Jesteśmy 5 lat razem, 2 lata minęło jak wynajmujemy u moich przyszłych teściów mieszkanie w domku niby osobno, ale zawsze coś chcą. .chyba wiecie o co mi chodzi? ;).. chcemy wyprowadzić się i mieszkać na swoim, troszkę dalej od nich. Mamy zamiar salę oglądać w najbliższym czasie na wesele itp oni. (teściowiee) zero radości z tego powodu..a mają tylko jego jednego. Z mojej rodziny wszyscy są bardzo szczęśliwi. Mój narzeczony powiedział im że chcemy kupić mieszkanie itp ,oburzyli się bo byli pewni że będziemy do końca życia mieszkać koło nich. On teraz przekłada wyjazd żebyśmy sale jechali oglądać itd. Nie wiem czy znowu wchodzą mu na uczucia czy co żeby tylko wiecznie koło nich był. .Będziemy ich odwiedzać od czasu do czasu tak jak moja rodzinę też bardzo rzadko odwiedzamy. .A jego rodzinę mamy na miejscu wszyscy są pod nosem babcie, ciocia itd. . Nie wiem już co mam sobie myśleć o tym. . Sama chciałam mieszkać koło nich, bo na prawdę fajnie się dogadywalismy ale jak co do czego przyszło pokazali jacy są na prawdę nawet jak pranie nasze rozwieszalismy na dworze to potrafili naszą bieliznę przekładać tak jak im pasuje rozumiecie? ..moją bieliznę i mojego narzeczonego. .dużo akcji nie miłych mieliśmy z nimi. .Mój narzeczony już też ma dosyć. .i chce mieszkac z dala od nich. .Ale teraz boję się że oni jeszcze bardziej będą naciskali na jego uczucia. .Co robić kobietki i mężczyźni? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś niezwłocznie z nim zerwać i zakończyć toksyczny związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że może on wcale nie chciał się wyprowadzać, tylko chciał zaspokoić Twoje zachcianki. Na zasadzie powiem, ze się zgadzam to da mi spokój. Zrozum też go - jest jedynakiem, jeśli coś stanie się jego rodzicom to albo musilibyscie wrócić do tego domu albo płacić im za specjalistyczną opiekę. Rodzice nie ciesza sie ze ślubu, bo pewnie domyślają sie jakie masz plany względem ich syna - czyt. wyprowadzka. Uważam, że jest w Tobie wiele egoizmu. Moim zdaniem przewieszona bielizna nie jest problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×