Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość który obserwuje ten świat

Nie rozumiem, dlaczego ludzie, od wieków, kłócą się na drażliwe tematy, uważając

Polecane posty

Gość Gość który obserwuje ten świat

, że ich prawda jest tą najwłaściwszą. Jak nie pieniądze, to wychowywanie dzieci. Jak nie seks, to polityka. Jak nie porady lekarskie, to aborcje. Można byłoby jeszcze wymieniać miliony tematów. Weźcie, w końcu, zrozumcie, że każdy ma prawo żyć po swojemu i uważać, jak mu wychowanie i sumienie nakazuje. Niektórzy nie umieją nawet dyskutować, bo furia i głupota przyćmiewa ich mózgi. Co z tego, że "X" myśli w taki, a nie inny sposób? To zwalnia od samostanowienia, samodzielnego myślenia i wyrażania poglądów? Mam wrażenie, że ludzie boją się mówić szczerze, w stu procentach, co myślą w danej sprawie. Boją się zakrzyczenia, niezrozumienia, braku akceptacji. A można inaczej. Można, z kulturą, spokojem i szacunkiem, wyjaśnić swoje podejście, mając na uwadze, że każdy ma prawo myśleć swoje. Można też, tak po prostu, zamilczeć, w ogóle nic nie mówić. Choć to dziecinne i słabe wyjście. Chodzi o logiczne, merytoryczne, jasne i stanowcze dyskusje, a nie-o totalny bałagan i ujawnianie chorych skłonnośc****isząc wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze tematu, już Ci tłumaczę... Od zarania dziejów trwa wojna pomiędzy dobrem a złem. Zło źle reaguje na dobro - agresją, krzykiem, wulgaryzmami, wyśmiewaniem itd. Stąd te nieporozumienia. I każdy musi się opowiedzieć albo za dobrem albo jeśli nie za dobrem to za złem. Bo zło na ziemi przeszkadza dobru poprzez ludzi, którzy nie służą dobru i dlatego automatycznie przechodzą do obozu przeciwnika do złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×