Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkręcacie już grzejniki w mieszkaniach?

Polecane posty

Gość gość

Ja już w tym tygodniu odkręcam, dzisiaj jakoś szczególnie chłodno się zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest bardzo chlodno tak z nienacka ale uwazam ze to za wczesnie poza tym u mnie jest strasznie goraco szczegolnie w nocy w pokoju. Duszno. Nie wiem mury sie nagrzaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w salonie, który ma okna na stronę gdzie nie świeci po nich słońce. I dwie sciany zewnetrzne No i pokój ten jest duży (25 metrow). Reszta pomieszczeń nie wymaga jeszcze grzania. Od kuchni ciepło się rozchodzi i mamy wszędzie 22 stopnie plus minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkręcam w łazience na maksa, bo tam nie ma licznika i w salonie, ale tylko w momentach kiedy mi naprawdę zimno. Na noc są zakręcone i okno otwieram w kuchni, bo mi duszno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie, i tak długo jak nie trzeba będzie to nie będę. Mam w ciąży strasznie wysuszoną śluzówkę w nosie, krew leci, woda do nosa pomaga bardzo doraźnie. Wolę sobie nie wysuszać powietrza dodatkowo,nawilżacze niewiele dają bo testowałam w poprzedniej ciąży. Mam 21 st w mieszkaniu więc luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 18/19 stopni(zawsze) w domu i mąż nie pozwala zamykać okien, bo zaduch(niby) , odkrecic grzejnika tez nie pozwala, bo mu gorąco... O dziecku nie pomyśli, tylko mówi żeby w polarze chodzić:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jeszcze kaloryfery nie grzeją. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skadże znowu, przecież jeszcze da się wytrzymać. Fakt, wieczory i noce trochę chłodne, ale dajemy radę. Chce zaoszczędzić na gazie, ile się da. Pierwszy rok mieszkamy w nowym domu i rachunki mnie przerażają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wczoraj wieczorem część odkręcił, przepalamy w centralnym tylko wieczorami :P Dziś czytałam na stronie lokalnej, że u mnie w mieście w blokach rozpoczął się sezon grzewczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie... mieszkam na parterze, w starej kamienicy.. od podłogi zawsze ciągnie po nogach. Mam dwoje małych dzieci, ale bez przesady. Nie podnoszę temperatury na termostacie, żeby piec się włączył.. nie ma takiej potrzeby. Okno u dzieci ok ok 8 do 12 i od 16 uchylone, przed spaniem jeszcze im porządnie wietrzę. U nas (niestety brak słońca od tej strony) też wieczorem długo otwarte. Po pierwsze szkoda pieniędzy na opłaty za gaz, a po drugie nie jest jeszcze tak zimno. (grzanie gazem, samodzielnie sobie ustalamy kiedy ma się grzać, a kiedy nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom 120m2- puściliśmy na podłogówke i grzejnik w lazience ok17-21 grzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzejemy. Mnie takie nagłe spadki temperatury zawsze dobijaja i normalnie mnie telepie. Z resztą dziecię mi raczkuje to mu też ciągnie od podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w bloku i .jeszcze nie grzeja. Dopiero za 2 tygodnie beda grzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w bloku i grzeja od 2 dni, wreszcie. W dzien grzejniki są zimne ale na wieczór włączają lekkie grzanie. A pisze wreszcie bo wszyscy juz zdążyliśmy sie pochorować, w nocy bylo tak zimno ze spalam z dziećmi w jednym lozku jak maz byl w pracy, grube piżamy, koc na koldrze a normalnie nosy nam marzły. W okolicach 4 rano w mieszkaniu mialam 13stopni, trochę slabo mając dwójkę malych dzieci. Mamy nowe okna ale blok nieocieplony, do tego elektryczne wentylatory w szybach i chyba przez to ze one tak zapieprzaja bylo tak zimno :( mielismy 3 stopnie cieplej niż na podwórku wiec dobrze ze juz odpalili ogrzewanie. Normalnie w mieszkaniu maamy 19-21 stopni, cieplej nie lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Mieszkam w bloku i centralne ogrzewanie nam włączyli od dwóch dni.Prosiliśmy Zarząd Wspólnoty o włączenie, bo są małe dzieci, a noce są zimne.Mamy wspaniały Zarząd i prędko nam włączyli c.o.:D W budynku na zewnątrz są czujniki i gdy pojawi się słońce oraz ciepło jest na zewnątrz wówczas kaloryfery wyłączają się z automatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
U nas w bloku też mamy włączone centralne.Ale wprowadziła się nowa mieszkanka i zaczęła otwierać okna w klatce.Sąsiadka ja opierniczyła i za nią zamknęła okna, zobaczymy czy poskutkuje?! Jeśli nie, zgłosimy do biura,żeby ja obciążyli za to.Ogrzewanie to kosztowna sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie Wy mieszkacie, że macie temperaturę w mieszkaniu 13 stopni rano???? U nas na klatce oczywiście, że okna są pootwierana.. kamienica stara, przedwojenna, piwnica, parter, jeszcze 2 piętra mieszkalne i piętro ze strychem. Normlanie, zimą, na tym parterze, o którym pisałam wcześniej, jest rzeczywiście chłodno.. ale teraz? No bez przesady. U dzieci mam teraz otwarte okno na oścież, w drugim pokoju uchylone, w łazience uchylone. Ostatnio wieczorem, jak siedzimy w pokoju to sobie zamykamy, a przed spaniem jeszxcze otwieramy szeroko.. Ostatnie dni nie są przeciez takie najgorsze.. na prawdę nei wiem, gdzie mieszkacie, że temperatura w mieszkaniu tak Wam spada.. to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dopiero dzisiaj zaczęli grzać. Wczoraj jak siedziałam wieczorem to z tego zimna już mnie kości bolały. Matka miała reumatyzm więc pewnie mnie też to czeka. W nocy też już marznęliśmy. Będę grzać trochę chociażby na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie palę sobie w kominku w salonie. Na włączenie centralnego jeszcze za ciepło ale jak sie siedzi to chłód delikatnie czuć wiec zapaliłam. ogień ślicznie wygląda i daje ciepełko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wieczorem przepalamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mi zimno, że aż się trzęsę. Kiedy w końcu zaczną grzać?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z Was miękie tyłki. ja nawet w zime nie grzeje i jest mi ciepło (wystarczy, ze sasiedzi dookoła grzeja:P), teraz siedze przy otwartym oknie. mieszkanie w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w nocy robi sie 19 stopni. Lubie jak w nocy jest zimno. W dzien jest 20-21°C bez grzania, wiec OK, bo mam bardzo cieple i sloneczne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×