Mama chce by siostra na siłę była moją świadkową na ślubie

Nie organizacji organizuje wielkiego wesela. Cywilny , kościelny a potem obiad weselny. Na świadkową chciałam wziąść moją dobrą koleżankę że studiów. Jednak moja rodzina jest przeciwnego zdania. Uważają że jak można brać obcą osobę niż własną siostrę Ale co ja mam poradzić jeśli ja siostry nie lubię? Dzieliła nas zawsze różnica charakterów Ja byłam spokojna , miła, troskliwą i pracowita a siostra była wredna , złośliwa z humorami. W domu to ja pomagałam sprzątać nie ona. Nawet jej zwierzęta (kiedyś mieliśmy 2 świnki morskie) musiałam się ja nimi opiekować Inni wiedzą że siostra taka jest. Gdybym miała taką znajomą też bym jej nie lubiła to czemu mam cierpię przy siostrze? Przez 2 i 3 klasę gimnazjum wrzucam jądro szkoły (jestem 4 lata starsza) a ona nie podziękowała ani razu Mało tego jak miała gorszy dzień to potrafiła wrzeszczeć dlaczego tak wolno jedziemy bo ona chce do domu. Tylko że od tamtego czasu nie zmieniła się za bardzo od tamtego czasu. Mama zawsze chciała żebyśmy trzymały się razem bo jesteśmy siostry ... Ona zawsze miała uraz gdyż jej mama czyli moja babcia dała najstarszego dziecku wszystko a mojej mamie dużo mniej przez co nie mieli dobrych kontaktów Ale to nie wina mamy. My mamy różnice charakterów Przecież rodzeństwo ni musi być zurzyte prawda? Tylko że ostatnio rzuciła "nie weźmiesz Jana świadkową to może na chrzestną też nie?" Tylko że właśnie nie chciałabym takiej chrzestnej dla mojego dziecka Co robić? Rozmawiać z z nimi czy zrobić po swojemu?