Olewa mnie, nie dzwoni... czemu?

Najpierw powiedział mi, że się we mnie zakochał, przyjęłam to (jak on stwierdził) nieco chłodno. Powiedziałam mu, że nie jestem gotowa na nowe związki, blebleble itp (zgodnie z tym co czułam). Mówił, że może poczekać itp, dzwonił do mnie... ale coś ostatnio mu przeszło. Nie odzywa się do mnie w ogóle. Notorycznie obiecuje, że zadzwoni a następnie nie dzwoni. Ostatnio kiedy się widzieliśmy ostentacyjne olewał mnie, ale to było na służbowym spotkaniu w większym gronie, nie wiem jak byłoby gdyby było to w innych okolicznościach. Nie wiem co o tym myśleć, na początku nie byłam nim zainteresowana, teraz to się nieco zmieniło, no ale u niego chyba też się zmieniło w drugą stronę... jak myślicie? Nic z tego nie będzie?

może poczul, że śmierdzi ci z kapska ryba i dlatego ?

ja prdl :/ nie ma tu nikogo normalnego?

Tak to jest jak się spotyka z modelem, przystojniakiem co jedynie chlać i ****ać. Zacznij spotykać się z normalnymi facetami.

zmienił taktykę olałaś go więc on cię olewa to zazwyczaj działa czeka aż zanim będziesz latała

ale ja jestem normalny... co w tym dziwnego jesli roznosisz rybi swąd i chłpak ma obrzydzenie do ciebie ?? najpierw podmyj peeżdzisko a potem umawiaj sie na randki

moja droga, na wszystko poradę znajdziesz tutaj https://zapodaj.net/86c7bd5e48ea2.jpg.html

krocze myje idioto 2 razy dziennie ale ze sie zmasturbowalam i mam dni plodne to po przyjezdzie do domu faktycznie kot zaczal obwachiwac me jeansy w okolicy krocza. nic nie poradze ze musialam sobie zrobic dobrze pod podroza. a rty k****o obserwuj obserwuj zebys nie uronil ani chwili