Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W związku z chłopakiem zapala mi się lampka. Czy wyolbrzymiam?

Polecane posty

Gość gość

1.Jak byłam wolna to byłam rozrywkowa i pojawił się on czaruś, też rozrywkowy. Zaczął do mnie dzwonić bla bla bla co weekend się spotykaliśmy aż do teraz się spotykamy w weekendy czasami w tygodniu, ale rzadko co. Z 3 razy w tygodniu odmówił spotkanie, ze względów jakiś porządków w domu itp itd ale w weekendy miał czas x 2. Zaczęliśmy ze sobą chodzić, na prawdę było fajnie. Umówiliśmy się kiedyś, że przyjedzie do mnie do pracy z rana i wtedy mnie wystawił i nie odbierał telefonów co ciężko było się do niego dodzwonić i jak dzwonił to zawsze odbierałam telefony. Drugi raz w związku odmówił spotkanie bo musiał kogoś tam zawieźć z rodziny, ale po środku spotkał się z kolegami. Potem już zaczął się starać. (Przepraszał za to, ale co z tego! i jeszcze te słowa "ja taki nie jestem) x 3. Oprócz ze mną zawsze znajdzie czas na kolegę czy kolegów i zapali trawę i piwo i zawsze na spotkaniach z jednym bez tego się nie obędzie, a ja się denerwuję o to w środku, bo jak ze mną zapali to nie mam nic przeciwko bo to weekend ale jak z kolegą w tygodniu.. (wiem wali hipokryzją) 4. Ja się w związku zmieniłam, z rozrywkowej stałam się kochana, myśląca odpowiedzialnie, ucząca i chodząca na kursy w celu poprawienia kwalifikacji zawodowej, znajomych swoich nie olewam- on to docenia i się z tego cieszy bo on raz jest do rany przyłóż a raz robi tak, że mnie drażni tym, że zawsze musi zrobić tak a nie inaczej, bo mógłby się spotkać z kolegami dla których priorytetem jest np sport, spotkania na piwku i nie miałabym nic przeciwko temu niż z tym kolegą, który używa nie tylko używki "trawki" lecz korzysta z mocniejszych za pomocą nosa. 5. Jak przyjedzie po piwku lub dwóch to mnie jego oczy przerażają- jak razem zaczniemy pić to mnie nie przerażają, ale jak przed moim spotkaniem kolega np z pracy namówi go na piwko to z 4 razy mu się zdarzyło przyjechać po piwie lub dwóch a jesteśmy ze sobą 4 miesiące. 6. Gdzie jesteśmy to otwarty na ludzi, odezwie się do chłopaka czy do jakiejś dziewczyny a ja w środku skręcam się z zazdrości, ale nie okazuje jej czasem wspomnę "że też jestem o niego zazdrosna" 7. Oprócz tego wyznajemy sobie miłość przez telefon czy jak się spotkamy, mówi, że jestem dla niego idealna, że kocha mnie i jestem dla niego najważniejsza. 8. Dzisiaj (piątek) była mała sprzeczka bo miałam do niego zadzwonić o 18 bo miałam wcześniej kurs i nie odebrał a jak oddzwonił to narąbany i go zwyzywałam, że pijany lub zjarany i że nie może się powstrzymać mimo tego, że na jutro (sobota) ma na 6 pracę. Powiedziałam, że ja nie chce mieć chłopaka alkoholika a on "to co zrywasz?" a ja podświadomie chciałam to odkręcić bo nie chce działać przy nerwach tylko muszę to przemyśleć. On ciągle przeprasza! Ja pierdziele! Potem zadzwoniłam a on do mnie "wiesz nie mam ochoty z nikim teraz rozmawiać" a potem sms "przepraszam Cię, mam zły dzisiaj humor i nie smuć się" A każdy znajomy czy mama mówi "On jest fajny i wysyła pozytywne wibracje" A ja mam jakoś tak,że wyczuwam złoo i że obawiam się. 9. Jest przystojny, miły i wesoły dla każdego. 10. W poprzednim związku byłam zdradzona i nie potrafię zaufać! Potrafię połową serca kochać a drugą nie w razie ponownego zranienia by mniej bolało. 11. On się każdej mojej znajomej podobał a ja widziałam wady z wyglądu jakieś drobne z początku znajomości, nie był aż taki idealny wręcz dla mnie więc nie wiem czym się tu jarać! Człowiek jak człowiek! I jego słówka "jesteś tylko moja, kiedyś Ci się oświadczę... Uwielbiam na Ciebie patrzeć" "Od początku wiedziałem, że będziesz moja bo mi się spodobałaś" 12. Przewrażliwiona jestem na punkcie tym bo mój ojciec był alkoholikiem przebrzydłym i zdradzał mamę. PS. Jest przystojny, ale ja się doszukam zawsze wad w chłopaku, np że za szczupły na twarzy itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec był alkoholikiem przebrzydłym i zdradzał mamę. c0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak cos myslalam. jednak dobrze, ze instynktownie cos mnie od fiut.orow odrzuca, reka boska nade mna czuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" i jak dzwonił to zawsze odbierałam telefony" jesteś dostępna jak kajzerka w biedronce o 9 rano i dziwisz się, że facet ma wych/ujane? facet jak ma jaja to chce laskę, która pojawia się i znika. Która odbierze jeden na 5 telefonów, co Ty call center jesteś, że non stop pod tel i tylko czekasz na jego połączenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj se z nim spokoj, jakis nied***bany cpun z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Czkawka dziś Jak mam tak jakby tel służbowy i od każdego odbieram i nie tylko od niego! Do każdego człowieka oddzwaniam i zawsze telefon mam przy sobie, z parę razy nie odebrałam od niego telefonów zdarzało mi się, ale nie specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgania to na złe towarzystwo, mówi, że to złe towarzystwo, ale lubi tego kumpla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj sobą pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie winię Cię i nie oceniam, tylko stwierdzam, że faceci lubią nieokiełzane kobiety, których nie da się posiąść do końca i co było, gdy parę razy nie odebrałaś? miał czas by się pomartwić, dlaczego nie odbierasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się czy to czasem nie mój ex, bo sporo punktów się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Miał tylko jedną dziewczynę i to starszą. Co było powodem do rozstania? Opisz mi sytuacje waszą jak radziłaś sobie w takim związku? Przecież jak można być w takim związku w którym czujesz ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ex też miał kolegę od mocniejszych używek, też jest alkoholikiem, też milion razy mnie przepraszał, też był wesoły i miły dla ludzi, zawsze robił dobre pierwsze wrażenie, i tylko jego najbliżsi wiedzieli jaki potrafi być naprawdę. Powiem tak, to że odeszłam, to jedna z najlepszych moich decyzji w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Czkawka dziś Wiem o tym, czytałam różne książki, ale pomimo tego nie cierpię gierek i myślę, że gierkami bym go odstraszyła. Nie każdy działa na te gierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, kolejna idiotka, którą tępy, wysoki przystojniak zrobi w ch*ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie radziłam? Bardzo dużo płakałam, żyłam nadzieją że będzie lepiej, chwytałam się byle powodu że niby jest lepiej i że właściwie to on jest dobry, potem znów doprowadzał mnie do płaczu, potem znów było trochę lepiej i tak w kółko, aż stwierdziłam że dosyć tej szopki, że tak naprawdę koleś ma mnie gdzieś, że jestem mniej ważna od chlańska i innych, i że to sie nigdy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33 a jak miał na imię i skąd? bo ja teraz jestem z kimś kogo opisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Imię na literę M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chciał do Ciebie wrócić po zerwaniu z nim? On mnie niby kocha i że jestem dla niego najważniejsza, ale to słowa ale z tego co widzę to on zdaje sobie sprawe ze źle robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam, że taki będzie i myślałam, że z początku to gra jego. Chwalił się, że odłożył kupę kasy na weekend mamy wyjechać gdzieś... I to wygląda jakby jemu zależało, ale on też nie miał dziewczyny i nie wie może jak ma się zachować ale przecież rozum ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie on. Mój też mówił że mnie kocha i że mu zależy i że się zmieni i że wie że zachował się głupio etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poprzednim związku z byłym mimo, że mnie zdradził to bardzo go pokochałam wcześniej i to całym sercem, czułam się bezpiecznie i stabilizacja była a jednak skrzywdził :/ więc też może przeczulona jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:44 nie, raczej nie, ale ja kategorycznie ucielam kontakt, nigdy nie uległam pokusie aby się odezwać , wiem tylko że miał wiele kobiet w łóżku, na chwilę wrócił do swojej poprzedniej, z inną nawet jest lub już nie jest , a zanim ją poznał to do mnie się odzywał jakby żeby sprawdzić czy ewentualnie może na coś u mnie liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda życia na takie patologiczne związki, stwierdziłam że po prostu nie chcę z tą osobą przemarnować życia. Od tej pory jestem sama, ale absolutnie jest lepiej niż z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli oni udają głupków tak? A więc jak nazwać taki typ faceta? Jeszcze dodam, że on chce się kochać ze mną bez żadnej antykoncepcji, w październiku miałam zamiar iść dopiero do gina po jakąś antykoncepcję. Ja jakoś czuję, że mnie manipuluje! Dyskutujemy czyli kłótnia a on mówi "nieważne" "dobra ja muszę iść, kończę rozmowę-przez tel" czasami mam wrażenie, że mógłby do mnie powiedzieć "ty moja słodka idiotko kocham Cię, za to, że jesteś taka słodka idiotka" tylko, że ja to wyczuwałam od początku znajomości ale ja wtedy za wszelką cenę chciałam być z nim. x Dziewczyny wydaje mi się, że nie jestem w stanie uwolnić się od tego związku... Brak mi siły, wiem głupia jestem... To jest tak, że czekam na powód do rozstania, ale jeszcze się nie przydarzył to znaczy tamte były, ale mu wybaczyłam a teraz wiem ze jak mnie skrzywdzi to nie będzie to bolało bo tym zachowaniem mnie zniechęca do siebie, oddala mnie od niego i zaczynam myśleć o imprezach ze znajomymi niz on mi w głowie. A z drugiej strony jestem człowiekiem z sercem więc jest mi go żal, że taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:56 yhm, manipuluje strasznie, udaje skruchę ale tak naprawdę dobrze wie że się nie zmieni bo ma takie a nie inne priorytety, mówi czułe słówka żeby kobietę ugłaskać i uspokoić na jakiś czas, mówi że się zmieni, żeby ona została i się na to nabrała. Bardzo paskudne to wszystko. I też mu nie przeszkadzało jechać bez zabezpieczenia (wyprosił zawsze, wyżebrał), a teraz popiera czarny protest, co za hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odezwał się dzisiaj. Jest w pracy. Ciekawe czy przyjedzie tak jak się umawialiśmy. Zawsze co spotkanie mam takie myśli, że może nie przyjechać i odmówić spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×