Pytanie do dziewczyn i pań. Facet 39 lat. Przystojny ale

mam poważny problem z uzębieniem. Nie wchodząc w szczegóły, mimo, że całe życie dbałem o uzębienie było konieczne usunięcie 7 zębów- góra lewa 4,5, góra prawa 4,5, dół lewy 6,7, dół prawy 6. Jak wiadomo, górę lewą i prawą widać przy szerszym uśmiechu :(. Ale nie o tym. Brak tych zębów cholernie mi dokucza a na implanty mnie nie stać. Wyjściem jest proteza. Co myślicie o tym? Jestem zadbany, niby przystojny, wygadany normalny facet. Ale wiadomo, że prędzej czy później ten temat wyjdzie, ale z drugiej strony zabieg usunięcia i jego efekty zrujnowały mi pewność siebie... proszę o Wasze opinie, rady, może ktoś ma doświadczenie w tym temacie? Dzięki :)

spoko.byle szpar nie bylo

Lepszy z protezą niż szczerbaty.

Nie widzę problemu w protezie. Dużo ludzi ma kłopoty z zębami. Już dzieci mają prochnice co wróży w przyszłości podobne problemy jak Twój. Moja dobra koleżanka już w średniej szkole musiała mieć protezę a była to ładna dziewczyna. Nie przejmuj się takimi rzeczami, ważne byś był zdrowy. Może zainteresuj sie oferta w swoim rejonie bo z tego co wiem proteza protezie nie równa. Znam kobietę która ma tak "zrobione zeby" jakby mjala naturalne. A kiedys w przyszlisci moze implanty potanieja to wstawisz sobie nowe. Pozdrawiam.

Wolalabym byc bita przez meza ale ze wszystkimi zebami