Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zły człowiek

Polecane posty

Gość gość
dziś a kiedy z nim zamieszkalas ? na dlugo przed slubem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to opowiadaj o tym wszystkim, jego ostrzeż ze nie bedziesz milczeć, kompromituj go na każdym kroku, nie bój sie chama tylko go tresuj, jak on cos to ty natychmiast z tym do ludzi az sie w końcu ze wstydu oduczy.bo ze robi zle to na pewno wie, ludzie jak myślące cos sie nie wyda to robią wiele zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mieszkałam z nim przed ślubem. Zachowania, które opisuję zaczęlam zauważać ok. 10 lat po slubie. Nie jestem młodą mężatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz rację. Doskonale wiem, że to zło czyni ze świadomością, że się nigdy nie wyda. Napisałam wyzej, że jeśli trafiłby na kogoś, kto wygarnie mu w oczy jakim go postrzega człowiekiem, wtedy byłaby może nadzieja na zmianę zachowania. Moje słowa ignoruje i robi dalej swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś watpie czy by to zadzialalo moj ex np potrafil wysmiac kogos i twierdzic ze ta osoba gada glupoty a on jest naj naj naj cudowniejszy itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam? jestem NAJ, a szczególnie NAJMĄDRZEJSZY niczym Bóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś hahahaa no wlasnie a w rzeczywistosci to on jest zerem , albo mniej niz zero, tylko do niego to nigdy nie dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze tez tacy ludzie sie rodza ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie ignoruje, bo jestes z nim. Ponagrywaj go po cichu i pusc fragmenty psychologowi. Nigdy! nie przyznaj się do nagrywania, bo dostaniesz karę. Na codzien powinnas byc odwazna i nie bac sie go. Takie osoby to tchórze, karmiące się cierpieniem i strachem slabszych od niego ludzi, często zaleznych od niego (mieszkaniowo, finansowo, itp) Nigdy nie należy okazywać strachu, a na wszelkie przykrości nie reagować, nie pozwalać się wyprowadzić z równowagi. Stoicki spokój, i merytoryczne kontrargumenty. Zero emocji własnych, one muszą być skrzętnie ukrywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widac i po ziemi chodza i innych wkurzaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ja np nie potrafilam wlasnie udawac, on widzial i wiedzial ze sie go boje, chcial i odizolowal mnie od wszystkich znajomych, sklocil mnie ze wszystkimi, z rodzina, chcial zebym byla sama, zebym nie miala nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odizolowac sie powinno takich ludzi od spoleczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka gość wczoraj Tak jak piszesz staram się nie okazywać strachu, ale nie zawsze to się udaje. Prawda jest taka, że boję się jego, a szczególnie kar, które mi wymierza w postaci cichych dni. Zorientował się, że milczenie boli mnie najbardziej i przykładnie uderza w mój najczulszy punkt. Prawdą też jest, że żeruje na moich emocjach. Odpuszcza dopiero wtedy, kiedy się rozpłaczę. W ten sposób ładuje swoje akumulatory. Walczę sama ze sobą, aby panować nad emocjami, jednak jest to niezwykle trudne. gość wczoraj Identyczny schemat zachowań. Dążenie do odizolowania od rodziny, znajomych i satysfakcja, że zostajesz sama bez pomocy i wsparcia. Wtedy dopiero może dać upust z wyżywaniem się. Widzę, że oni edukowali się w tej samej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczny związek. Albo terapia, albo rozstanie. Bez kompromisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dokladnie tak samo. Nie chce opisywac szczegolowo bo latwo skojarzyc ze o mnie chodzi. Od kilku lat juz go ignoruje a to go najbardziej wkurza. Dzieci są juz dorosle i mam w nich oparcie. Ale na poczatku malzenstwa całą moją rodzinę omamil ze taki wspanialy a caly czas mnie od nich probowal izolowac o znajomych nawet nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz proszę jak Ci się udaje tak ignorować żyjąc pod jednym dachem, aby Ciebie nie bolało. Skąd bierzesz siłę? Jak to ignorowanie wygląda? Jestem ciekawa, bo też jestem z kimś takim, a o rozstaniu po wielu latach małżeństwa nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze musisz sobie uswiadomic że on to robi specjalnie, zeby Ci psychicznie dokopac. Potem powoli zacznij pokazywac ze to Ty jestes wazna i nie będziesz dluzej niewolnica. Jesli szybko wychodzisz z rownowagi siegnij po jakies tabletki, raczej slabe zeby miec kontrolę.obserwuj jego reakcje. Tyle na początek. Aha...ja przeszlam do innego pokoju, ale mam dom wiec jest miejsce. Od kilku lat zero seksu. Nie zabieram go tez jesli gdzies wychodze. Życzę Ci wytrwalosci i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×