Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakzwyklebeznadzieja

Zakochana we współlokatorze? Pomocy!

Polecane posty

Gość jakzwyklebeznadzieja
Hmm. Czy poprawiło? Tak, nabrałam pewnego, narazie małego dystansu i zajęłam się sobą:poszłam potańczyć, spotykam się ze znajomymi. Jest nawet ok. On zachowuje się naturalnie. Zobaczymy co będzie dalej. Widzę mimo wszystko, że nie jestem mu obojętna. Zobaczę co on z tym dalej zrobi. W każdym bądź razie nie chcę się już jak najszybciej wyprowadzać, bo jest w miarę normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wybralas "lizanie lyzki po tej dugiej" i czekanie az spadnie jakis okruszek ze stolu? I to zenujace "widze ze nie jestem mu obojetna Przeczytaj glupia naiwna dziewucho ten watek od poczatku jeszcze raz to sie dowiesz dlaczego nie jestes mu obojetna A szczegolnie wpis z 15:39 z 25go wrzesnia z ktory tak dziekowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×