Problem z sikaniem u 4 latka

Mój syn niedługo skończy 4-lata...Z odpieluchowaniem szło średnio, ale w sumie ok. 2 roku życia rozstaliśmy się z pieluchą, na noc odpieluchował się sam, tuż przed 3 urodzinami i z tym właściwie do dziś nie ma kłopotu, tylko czasem się zleje. Tylko że nadal zdarzają się gorsze dni, tzn. nie ma w tym żadnej zasady, czasem posika się na podwórku i chodzi taki mokry, często mu to nie przeszkadza, czasem posika się przy spokojniej zabawie w domu, ostatnio na leżakowaniu w przedszkolu. Może taki typ, bo zdarza się i kilka tygodni, że się nie zleje wcale...Tylko czy to nie za długo trwa, już nie ma 2,5, czy nawet 3 lat...? Planuje w październiku zrobić mu najpierw mocz na posiew, później USG układu moczowego, dla świętego spokoju. Coś jeszcze radzicie?

Zleje???

Ja radzę Ci autorko przypominać dziecku o załatwianiu to znaczy co ok.godzinki mówić do synka : [imię dziecka] chcesz siku albo kupkę? Wiem że może to brzmieć dziwnie ale ja swojej 5 latce czasami tak przypominam. Dziecko zajmie się zabawą zapomni że chcę do toalety i popuści w majtki ale przede wszystkim nie krzycz na dziecko bo się przestraszy i będzie się bało iść do łazienki

oj ile ja się naprzypominałam...to też już tym wieku nie do końca o to chodzi żebym ja mu ciągle przypominała...może się mylę, ale uważam że 4-latkowi, to się owszem może zdarzyć ale raz na kilka miesięcy, a nie że ma dni, że i po kilka razy dziennie...Czasem mam wrażenie, że ona jakby często ma przeziębiony pęcherz, nic go nie boli, bo nie narzeka, ale takie momentami odnoszę wrażenie...