To nieprawda że boimy się inteligentnych kobiet

Ja np.bardzo sobie cenię inteligentne kobiety/dziewczyny,ale niestety w dzisiejszych czasach jest ich coraz mniej. Dlatego ogólnie rzecz biorąc,wolę starsze od siebie osobniki płci przeciwnej,gdyż moje rówieśniczki mają pustkę w głowie,do tego bardzo często puszczają się ze starymi dziadami za kasę ,ew .robią to z zagranicznymi studentami(tzw.erazmusy,i to nie jest tak,że sypiają z Włochami,Hiszpanami,tylko wybierają przybyszy z afryki północnej i turcji). Sam jestem studentem więc wiem swoje. Dlatego chce mi się wymiotować,kiedy słyszę,że faceci nie chcą inteligentnych.Chcemy inteligentnych kobiet,ale oprócz inteligencji kobieta powinna być miła ,sympatyczna i szanować siebie.Pozdrawiam.

Ja mam starsza kobiete, ale niektore osoby mowia, ze ona jest dla mnie za stara albo wmawiaja jej ze ja jestem niedojrzaly Ogolnie sola w oku jest ludziom ten zwiazek

Co ma wspólnego to, że ŻADNA rówieśniczka was nie chce :P, z inteligencją kobiet ? ? ? x Ja traktuję kobietę, jako równorzędnego partnera, więc oczekuję od niej inteligencji :). Moja obecna Pani ma 3 fakultety i robi właśnie czwarty. Oczywiście pracuje i sama na siebie zarabia. x Trzeba tylko pamiętać, że inteligentne i wykształcone kobiety, czują się dobrze, w towarzystwie podobnych sobie mężczyzn. Z tego jasno wynika, że stali bywalcy Kafe nie mają u nich żadnych szans :P.

Znam 3 języki obce,studiuję prawo,coś jeszcze?

Inteligencja nie ma nic wspólnego ze zdolnością do przyswajania języków obcych :). Na prawo idzie wielu idiotów, którzy chcą w ten sposób zmienić siebie i swoje życie. Jeżeli to są wszystkie twoje argumenty udowadniające posiadaną inteligencję i wiedzę, to... współczuję :P.

Chcesz więcej dowodów na posiadaną przeze mnie wiedzę ? Proszę bardzo. W gimnazjum zajmowałem odpowiednio 8,13,4 miejsce w konkursach powiatowych z historii,a 3 lata później osiągnąłem najlepszy rezultat z tego przedmiotu w moim mieście. W wieku 7 lat znałem wszystkie stolice świata(teraz część z nich zapomniałem ) . Gdy byłem na badaniach psychologicznych po zakończeniu podstawówki to Pani psycholog stwierdziła,że mam IQ wyższe od przeciętnego. Wystarczy,czy mam dalej rozwijać swoją argumentację?

Inteligencja nie zalezy od fakultetow... ja jestem po 1 kierunku studiow, mam dobra prace, sukcesy - w jednej dziedzinie. Moja (starsza) dziewczyna ukonczyla studia i ma 3 zawody. Ale nie dlatego jest madra... Ja tez widze, ze mlode dziewczyny sa coraz bardziej puste :(

*pisząc o tym 3 lata później,miałem na myśli maturę.

Oprócz tego,słucham Beogradskog Sindikata,a nie debila z pociętą mordą,którego słucha znaczna część młodych ludzi w naszym kraju.

To o czym piszesz inteligentny człowiek... zapomina :). x Jeżeli uważasz to za sukcesy życiowe, którymi można udowodnić posiadaną inteligencję, to tylko udowadniasz jej brak :). x Dla inteligentnego człowieka zdobycie pierwszego miejsca w ogólnopolskich konkursach jest jedynie wspomnieniem, do którego uśmiecha się, gdy spojrzy na starą fotografię :). x To o czym piszesz, nie zaprzecza temu, że ignorują cię rówieśniczki, bo niczym nie potrafisz im zaimponować. Zapewniam cię, że inteligentny chłopak, wiedziałby czym zainteresować swoją rówieśniczkę i nie szukałby towarzystwa samotnej, zdesperowanej pani, mogącej być jego mamusią :D.

no i co z tego, vojnik?

Szkoda,że jedyna rzecz,którą można zaimponować moim rówieśniczkom ,to gruby portfel. Dlatego tutaj zgadzam się w 100% z Tobą,nie mam czym zaimponować moim rówieśniczkom.

Kobieta,która jest z zawodu psychologiem,stwierdziła,że mam ponadprzeciętną inteligencję,natomiast kafeteryjna specjalistka na podstawie swoich chorych urojeń ją podważyła...Ciekawe :D.

A kobieta do związku powinna być mniej inteligentna od Ciebie?

Autorze,lej na hejterów,masz rację.

Perunov i coś z tego wynika. Jakaies odkrycie naukowe, świetny biznes, nowy prąd filozoficzny albo doktryna polityczna. Albo chociaż jakiś dochód pasywny żeby nie musieć pracować jak reszta pospolztwa. Jakoś to się przełożyło na twoje życie czy nie?

Perunov, daj znac, jak skonczysz to prawo, znajdziesz robote itd. tylko, tylko... jak to przeklada sie na inteligencje? A mam na mysli nie taką, którą IQ odmierza i nazywa, a taką, która o zawrót głowy rozmówcę przyprawia, z nóg zwala, o nieslychaną błyskotliwość, która zachwyca nieprzewidywalnym splotem faktów, umiejętnością kojarzenia i wnioskami, których nie sposób przewidzieć.

Stracił prawictwo ze zdesperowaną czterdziechą :D, co akurat jest całkiem sensowne :) i nadal nie może sobie znaleźć innej dziewczyny, w swoim wieku, co jest zwyczajnie żałosne. Dlatego wmawia nam, że jest z tą czterdziechą dla jej intelektu, a nie miękkich, wielkich cyców :P.

Perunov, co odbija się w lustrze znajdującym się w pustym pokoju?

Na debilne argumenty ad personam nie zamierzam odpowiadać,natomiast co się tyczy lustra,to nic nie widać,ponieważ w PUSTYM POKOJU NIE MA LUSTRA!

wyrażenie "pusty pokój" można odnieść do obecności lub braku w nim osób (i w ten sposób w powszechnym użyciu takiego wyrażenia używa się zazwyczaj). Informacja dotycząca lustra nakazuje zakładać, że jego bytność w pomieszczeniu nie ulega wątpliwości. Ponawiam pytanie, dla pewności jednak doprecyzowując warunki doświadczenia: co odbija się w lustrze zawieszonym w pokoju, w którym nie ma nikogo?

To, co znajduje się naprzeciw lustra. Czyli na pewno ściana. Być może z drzwiami, oknem, jakieś przedmioty. Chyba, że nie ma tam w ogóle światła. Brak obserwatora nie zmienia tu warunków.

niech też vojnikov czy jak mu tam doda swoje trzy grosze

Byłem w sklepie,dlatego nie odpowiadałem ,ale myślę,że inaccesible ma racje. Widać to co jest naprzeciwko jego.Sporo zależy też od tego,gdzie lustro jest umiejscowione.Jeśli jest umiejscowione naprzeciwko okna,to widać okno,jeśli naprzeciwko szafy,to widać szafy jeśli na przeciwko fotela,krzesła to fotel,krzesła itd,itp.

Liczba skończonych fakultetów nijak ma się do inteligencji, a często wręcz bliżej temu do bufonady, nadrabiania kompleksów i świecenia ludziom papierkami po oczach. Inteligentnym ludziom studia przeważnie przeszkadzają w realizacji ich własnych celów, a literaturę dobierają sobie indywidualnie w zależności od aktualnych zainteresowań, pomysłów, potrzeb i dalszych planów.

doprawdy? istnienie odbicia jest uzależnione od możliwości percepcyjnych istoty żywej. Tylko ona może mu dać świadectwo. Jesli takowej nie ma, istnieje odbicie? A na marginesie (i celem zamknięcia) to co odbija się w lustrze, uzależnione jest od punktu, w którym znajduje się osoba obserwująca. Obiektywnie odbija sie w lustrze wszystko i nic.

i jeszcze jedno do vojnikova: mówimy (i piszemy) "narzeciw(ko) niego" nie 'naprzeciwko JEGO'... no, ale ja skończyłem tylko cztery fakultety, zatem mogę mylić się, prawda?????

Fajnie :).

gość dziś x no, ewentualnie jeszcze urządzenia elektryczne, względnie elektroniczne

18:08 ale z ciebie nadęty pustak. denny ten temat.