Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Frajestone

Jaki ja byłem głupi idąc na studia prawnicze.Błąd życia

Polecane posty

Gość gość
A to kpk to z kim na UŚ-u ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Cóż, pracuję w budżetówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajerstone
Dla wszystkich, którzy chcą sobie podnieść samoocenę, nie chce mi się czytać waszych postów. Sami pewnie gówno w życiu osiągneliście nie macie nic do powiedzenia to dajecie rady w stylu : na chuj wam te studia itp. Rzeczową radą popisał się gość dziś Powiedział coś co może się przydać, że Prawo + Finanse jakiś kurs czy podyplomówka i można atakowac księgowość. To coś co może się przydać a nie takie puste gadanie. Ja też mogę wejść jako anonim i pisząc obrażać innych, a nie mówić nic konretnego. Prosze żeby te mondrale bez studiów powiedziały jak radza sobie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajerstone
gość dziś Prof. Zgryzek, może sam egzamin nie był aż taki ciężki, chociaż materia przytłacza 1000 stron!!! ale ćwiczenia przerąbane dr Sychta była okrutna i zaliczenie kolosów kosztowało wiele osób powtarzanie semstru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajerstone
Nawi TO SKORO jesteś budżetówka to nie powinieneś oceniać studentów prawa. Bo być może to twoi przyszli koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Ojojoj "mondrala" :D A cóż to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj chciałam tylko ustalić stopień trudności egzaminu z postępowania karnego zadając pytanie u kogo zdawałeś egzamin ? :) Co do przegrywu to przegrasz na własne życzenie te studia to narzędzie umożliwiające kształtowanie swojego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie skończyliście tych studiów, sami piszecie, że wam nie idzie, a już uważacie się za lepszych i obrażacie innych, ktoś dobrze napisał, jaka młodzież takie prawo, takie studia, takie życie, taka wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same studia, to nie urządzają w życiu, ważny człowiek i to co ma w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajerstone
gość dziś To inni obrażają nas, nazywając głąbami. Ja jestem na 5 roku, to już tylko formalności. Co miałem się nauczyć to się nauczyłem. Pisanie magisterki to niewielki wysiłek w porównaniu z tym ile musiałem wkuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Jak ktoś się nie uczy, to na co by nie poszedł i tak nie będzie dobrze zarabiał' Kiedy czytam takie teksty, mam wrazenie, ze ich autor nigdy na studiach nie byl. Jak ktos sie nie uczyl, a skonczyl studia, to albo maly geniusz, ktoremu nauka przychodzi latwo ale inne rzeczy niekoniecznie (jak ja, co z tego, ze nauka szla super, skoro nie mam pewnosci siebie i nie potrafie sie 'sprzedac' pracodawcy), albo tacy cwani i/lub wygadani, ze jakos przebrneli i maja teraz lepsze stanowiska niz kujony z roku. Nie wiem, jak wyksztalcony czlowiek moze uwazac, ze 'uczenie sie' na studiach gwarantuje dobra prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17/37 Egzamin masakrycznie trudny :) wybór pomiędzy prof Zgryzkiem a prof Marszalem mniej więcej jak wybór miedzy dżuma a cholera :p I nie żałuj tylko znajdź pomysł na siebie :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto tu się w ogóle wypowiada, czy jest ktoś kto ma do tego kompetencje? Adwokat, Radca, Komornik, Sędzia??? Nazywanie kogoś kto skończył 4 lata studiów prawnikiem, z tym żałosnym poziomem na uczelniach, jest co najwyżej sporą niestosownością. Tak się składa, ze moja kuzynka jest Radcą Prawnym. 10 lat ciągłej nauki, kodeksów, egzaminów państwowych a nie tych uczelnianych, także egzaminów korporacyjnych. To jest prawnik, a nie jakiś 23 latek po 4 roku studiów, który jak sam pisał lawirował między semestrami. Nie masz chłopie pojęcia co to prawo. Widziałem ile to kosztowało ją sił, czasu i nerwów. Wiesz, że wyszła za mąż dopiero w wieku 28 lat? a uwierz mi, że miała ku temu możliwości aby zrobić to wcześniej. Wierz, że dalej nie ma czasu na dziecko bo kariera?? To się nazywa poświęcenie, a nie że ty zarwałeś parę nocek ażeby zdać egzamin z Prawa Rzymskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ert45646454464
Autorze nie wiadomo co ci los przyniesie. Być może te studia ci się przydadzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:45 Akurat "uczenie sie" na prawie to podstawa i tylko mało inteligentny osobnik myśli, ze nadrobi jego brak tupetem i umiejętnością "sprzedawania sie pracodawcy" nooo sorry nie wszędzie powyższe umiejętności sie sprawdzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:51 Prawnikiem sie jest po uzyskaniu absolutorium i obronie pracy magisterskiej :) Pózniej wybiera sie "specjalizacje" i dokształca w wybranym zakresie :) Aaaaaa pr rzymskie to zdają 5-latki z zamkniętymi oczkami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia to przechowalnia bezrobotnych, nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i na hooj jej to było? a mogła już dawno być szczęśliwą mamą zamiast robić durną "kariere", bo hooj z tej kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończyłem prawo 10 lat temu i jestem kierowcą autobusu. Pracowałem w prawie 5 lat, ale to nie dla mnie. Prawo to był wybór rodziców. Ja chciałem być mechanikiem. Zawodówka to byłby wstyd. W wieku 15 lat za zdaniem rodziców głupie dyskusje mogłem oberwać pasem. Teraz według rodziców jestem jedyną osobą niezadowoloną z prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo to wspaniały kierunek dający mnóstwo możliwości. Znacznie lepszy niż pozostałe humanistyczne/społeczne. Prawo jest w każdej dziedzinie życia a jego znajomość się przydaje wszędzie. Egzamin wstępny na aplikacje jest banalnie prosty. Test na którym wystarczy mieć 100 pkt na 150 pkt. Troszkę trudniejszy jest ten zawodowy ale też jest to zdania. Prawnik który ma głowę na karku zawsze sobie poradzi. Po prostu niektórzy ludzie to nieudacznicy. Masz 22 lata a biadolisz dzieciaku jakbyś miała już 70 :) Jeżeli nie chcesz robić aplikacji to idź do administracji rządowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy wypisujecie, że egzamin na aplikację jest trudny? Ja poszedłem prawie z marszu po 14 latach od ukończenia studiów i zdałem z wynikiem 117 pkt. Jako aplikantowi zaproponowano mi pracę za minimalną krajową. Nie wziąłem tego. Wróciłem do wykonywanego zawodu, gdzie zarabiam 8000-9000 na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×