Po co ratuje sie wczesniaki ? Przeciez to plody

Przeciez niedonoszone dziecko to plod. Po co go ratować, skoro bez aparatury nie przezyje a moze i bedzie nieoelnosprawny ?? No zwolennicy aborcji powiedzcie.

jak dla ciebie to płód nic nie znaczący element tylko śmieć to gratuluje głupoty. To nasza cząstka, nasze przyszłe dziecko!!! jak można mordować co?

Nie wg mnie tylko wg zwolennikow aborcji umiesz czytac ?

Up

A odróżniasz płód, który nie przeżyje bez matki od tego, który można wsadzić do inkubatora i jest szansa, że przeżyje, czy nie?

A gdzie jest taka granica ? Tego nie jestes w stanie odroznic bo to sie dopiero okazuje. Najmiejszy wczesniak mial zaledwie 220 gram i 22 cm i przezyl.

A poza tym w 5-6 mies tez sa aborcje robione

gość dziś Granica jest prosta i znana do 22 tygodnia traktuje się jak poronienie, bo taki wcześniak jest zbyt niedojrzały, a po tym terminie już są szanse.

No ale wg was człowiek to ten co egzystuje samodzielnie bez organizmu matki, a wczesniak takim nie jestem. Abortowane sa takie plody jak wczesniaki.

gość wczoraj Jacy wy? Ja Ci tylko mówię, jakie są fakty. Wcześniak takim właśnie jest, skoro wystarczy mu aparatura medyczna, a nie tylko i wyłącznie macica, no na logikę :D Aborcja w tak "późnej" ciąży, to wywołanie porodu, do 22 tygodnia tak czy siak, lekarz nie może go ratować, bo traktuje się to jak poronienie, a po tym terminie, taki wcześniak idzie do inkubatora, bo ten mu wystarczy i jest na tyle rozwinięty.

up

ja jestem wcześniakiem, urodziłam się w 7 mies. jestem zdrowa.