Co ja mam myśleć o tej relacji skoro dziewczyna oznajmia mi, że...

narazie nikogo nie szuka, lubi mnie, chce mnie lepiej poznać i widać zależy na naszej znajomości oraz jaka sama oznajmiła nie chce ze mnie zrobić przyjaciółki? Te oznajmienia były w różnym odstępie czasu, jakby co. Normalnie bym pomyślał, że jej się po prostu nie podobam i chce mnie wciągnąć w friendzone, ale teraz sam nie wiem. Widać, że boli ją to kiedy dowiedziała się, że myślałem o poszukaniu sobie kogoś innego. Jak sama nieraz mi mówiła jest ze mna i szczera i nic nie ukrywa, bo nie ma powodu. Powiedzmy, że jej wierzę... Jak kiedys zapytałem z ciekawości czy jej się podobam to w odpowiedzi dostałem, że z charakteru tak i ma nadzieję, że mnie nie uraziła, bo jak sama twierdzi na wygląd nie zwraca uwagi. Tak, jasne. To jest albo perfidna ściema albo nie jest świadoma co mówi, bo każdy w młodym wieku w jakimś stopniu patrzy na wygląd. Nie wiem co mam o tym myśleć... Jestem rozbity, bo z jednej strony czuję, że jestem dla niej tylko opcją, ale z drugiej strony może warto spróbować i w to brnąć dalej? Nie wiem co o tym myśleć.

Obstawiam opcję z opcją. No i dziewczyna cię lubi, choć niekoniecznie na ciebie leci.

up

up?

Prosta sprawa - powiedz jej, że taki układ Ci nie odpowiada i albo chce z Tobą być, albo do widzenia. Jak dalej będzie coś pieprzyć o tym, że nie wie, że może tak, może nie, że się zastanowi i takie tam to urwij kontakt. Zdecyduje się szybciej niż Ci się wydaje:)

@up Już raz kontakt z nią urwałem, bo byłem zły, że nie ma ciągle czasu na kolejne spotkanie i do tego mój kolega idiota zaczął do niej pisać i myślałem, że z nim zaczyna kręcić. Jak się później okazało niesłusznie... Chciała bardzo ze mną pogadać i wyjaśnić pewne nieporozumienia i faktycznie czasu nie miała. Zawsze precyzowała dlaczego czasu nie ma, bo miała albo dużo roboty, była umówiona z przyjaciółmi albo opiekowała się młodszym kuzynostwem. Męczy i boli mnie ta cała sprawa, bo mi na dziewczynie zależy, ale nie umiem jej rozgryźć czego ona oczekuje od naszej relacji. Z jednej strony jej zależy na naszej znajomości i było jej przykro kiedy dowiedziała się, że chciałem poszukać sobie innej.

up?

moim zdaniem jesteś planem B lubi cię ale brzydal z ciebie moim zadaniem nie licz na szczere uczucie z jej strony

Ponawiam temat, mam nadzieję, że ktoś odpowie. Zwłaszcza mi zależy na odpowiedzi kobiet.

up

nikt nic? :/

Dziewczyna Cię lubi i dlatego nie w smak Jej to, że mógłbyś szukać kogoś innego. Odpowiada Jej Twój charakter.Chce mieć w Tobie przyjaciela i boi się, że kupisz się na kimś innym. Samą jednak czeka, aż pojawi się ktoś do kogo poczuje chemię, ten dreszczyk, którego nie czuje przy Tobie. W przeciwnym razie wykorzystałaby każdą możliwość, by być z Tobą.

nie podobasz jej się fizycznie, więc trzyma cię na czarną godzinę

Nie nie i jeszcze raz nie! Do osób piszących o tym ze poprostu wygląd jej nie odpowiada i jest planem B. Dziewczyna jak dziewczyna musi posłuchać porad i Internetu a nie samych uczuć. Według mnie ta niedostępność jest okresowa, spróbuj w jakiś sposób sie do niej zbliżyć jeszcze bardziej podziel jej pasję lub gdy nie ma czasu bo opiekuje sie kuzynostwem zasugeruj swoją pomoc dziewczyny lubią gdy ktos im pomaga nawet przy drobnostkach. Swoją drogą porozmawiaj z nią (wiem ze łatwo mówić) Ale lepiej tak aniżeli dusić to w sobie, powiedz co sadzisz na temat waszej znajomości i ze oczekujesz czegos więcej, uwierz mi że dziewczyna jak zobaczy ze zalezy ci na niej będzie naprawde skłonna na cos więcej niż przyjaźń

18:44 ty to chyba facet jesteśxD jak kobita mówi, że cię lubi i tylko to, to znaczy że nie pociągasz jej fizycznie. co powinien zrobić facet, by zmienić taki stan? że polecę kołczami - wybić ją ze sfery komfortu! Teraz ma Cię za sympatycznego kolegę, który słucha jej wynurzeń, idzie z nią do kina i pomoże wybrać samochód. Najgorszą rzeczą jest być jeszcze bardziej dostępny i usłużny. Trafisz do friendzone. Jak chcesz by zaczęła Cię postrzegać inaczej, zakręć się obok innej dziewczyny. Możesz z nią dalej utrzymywać kontakt ale nie uciekaj od innych relacji, jeśli mimo to nie zobaczy w Tobie faceta również do łóżka, to daj sobie spokój. Druga opcja to pozostanie w sferze koleżeństwa ale z wyraźnym sygnałem - podobasz mi się i chcę z Tobą być. Podejdż do tego z humorem, komplementuj rób aluzje do związku itd(nie przegnij). Najgorsza opcja to zwiększenie zaangażowania w przyjaźń-będziesz poduchą do wypłakiwania, po facecie który ją przeleci. Piszę to jako kobieta:)