Czy potraficie po twarzy poznać że ktoś jest z marginesu społecznego, biedoty ?

gość 23:28 wikipedia to naprawdę wiarygodne źródło informacji :D Może sobie poczytaj jakieś teksty naukowe? A kto Ci powiedział, że "moja matka, babka albo sąsiadka"? :D Wyobraź sobie (chociaż nie wiem na ile wyobrażenie posiadasz), że zalecenia naukowe się zmieniają. I żadna kobieta w tamtych czasach nie patrzyła na zalecenia. Patrzyła na swoje ciało, ot co. I wyobraź sobie, że wtedy jak wpadłaś do lekarza to normalnie Cię fajkiem częstowali, ot co :D Nie moja wina, że nie rozumiesz tego co czytasz.

to ty nie rozumiesz, szkoda z toba gadac.

Twarz alkoholika jest inna niż normalna. Alkohol rozluźnia mięśnie przez co twarz staje się taka "rozmemłana".

to ja( pierwsza w tym temacie napisama o fas). nie twierdze ze pozjadałam wszystkie rozumy ale chyba wolno mni sie wypowiadac w danym temacie a jesli czegos nie wiem albo błednie usłysze to sama poruszajac dany temat przy okazji dowiaduje się czegos i na tym polega konstruktywna dyskusja. w mojej pracy sa osoby z fas ale nie sa to jakies tłuki bez mózgu, zrestzą fas tez moze miec rozne stonie uposledzenia, sa "odmiany" bardziej lagodne, prawie niezauwazalne. Choc pewne cechy sie zgadzają i stad moje o nich wnioski.

i jeszcze co do wiarygodności Wikipedii- tak - jest wiarygodna, ma przypisy, jej źródłem sa właśnie teksty naukowe w nich podane, zresztą nie znam osoby, która nie wiedziałaby, ze FAS może spowodować tez niewielka ilość alkoholu,... Jak nie rozumiesz słowa MOŻE to sięgnij sobie do słownika...

twarz osoby po alkoholu może jest rozmemłana, ale niekoniecznie to musi być alkoholik, bo sporo normalnych osób tez czasem wypije za dużo, i tez będzie mieć rozmemłaną twarz, czerwony nos, itp. i alkoholik tez może nie pic jakiś czas, będzie alkoholikiem nadal, a twarz - nie rozmemłana...

z twarzy czlowieka mozna bardzo duzo wyczytac- fakt

tez się xzgadzam ze w ciazy nie powinno się wgl pic alkoholu. a stopien upsledzenia tez zalezy od ilosci wypitego alkoholu, tak samo jak są "lagodniejsze" odmiany zespołu Downa ( jest nawet jakas modelka? ludzie z tym zespołem chodzą do szkoły, jakas tam osoba nawte na studia się dostala,nietwierdze ze wszyscy z takimi uposledzeniami sa zdrowi umysłowo,wrecz przeciwnie ale sa rozne odmiany i taka osoba z łagodnym uposledzeniem ma szanse na normalne zycie jesli otrzyma odpowiednią pomoc. a margines tak widac po rysach twarzy,sa charakterystyczne,no a jak wiadomo osoby zmarginesu mają czesto problem z alkoholem,stad wkradł się temat o FAS, nawet nie chodzi o zepsute zeby bo ktos faktycznie mzoe miec genetyczny problem,czy utkenione włosy,ale rysy twarzy ktore nie da się zmienic, twarz napuchnieta,obrzmiala,czerwona tak jak by "nalana", tak samo widac po rysach twarzy ze ktos w wiezieniu siedział ( oczywiscie nie mowie o takich ktorzy siedzieli "trochę" np pare miesiecy i wyszli i sa normalnymi obywatelami tylko o takich recydywistach), sa charakterystyczne i nic tego nie zmieni. np ten aktor nie pamietam ale grał w podroz za jeden usmiech, rysiej czy jak mu tam, jeden z głownych bohaterów, to widac ze jest ze srodowiska patologicznego.

zagorzały alkoholik nawet jak nie pije to zawsze bedzie po nim widac ze jest alkoholikiem.

Temat założyła zazdrosna idiotka ktora za wszelką cene chce zniszczyć osoby mające to COŚ no sama widać nie ma mic stąd ten jad.A z twarzy można wyczutać ból cierpienie i przejscia.Mam kplezankę..bardzo choruje jest szszupła i schorowana -nowotwor..a nie żadna patologia dziewczyna mądra i wykształcona .

gość 00:03 ja się z Tobą zgadzam, tylko w tym co przytoczyłaś mówimy o powiedzmy skrajnościach. A tutaj autorka twierdziła, że po twarzy może "margines ocenić". Są łagodne postacie FAS tak samo jak i Downa i tak samo jak i w jednym i drugim przypadku potrzebna jest pomoc z zewnątrz. Nikt z łagodną postacią FAS nie będzie pracował, chyba w biurze z autorką, a to się stara przekazać. Oczywiście, że żadna ilość spożytego alkoholu nie jest bezpieczna dla rozwijającego się płodu, ale na pewno FAS nie spowoduje. Gdyby tak było, to wszystkie roczniki od co najmniej 75 do 82 miałyby FAS. Bo wtedy jak to teraz mówicie "naukowcy odkryli, że lampka wina spożyta raz w tygodniu powoduje mniejsze ryzyko poronienia, ponieważ mięśnie macicy rozluźnia".

tak samo po słabszych wylewach można mieć osłabione napiecie mięśniowe, i rozmemłaną twarz.. a ból i cierpienie - to moja gęba jest ciekawa, bo mam pod ustami takie dziwnie mocno rozwinięte miesnie, co się układają w podkówke, taka w dół... wyglądam b ponuro przez to i każdy myśli, ze jestem poznaczona niesamowitym cierpieniem i smutna, choćbym miała najlepszy humor :)

http://dziecisawazne.pl/10-mitow-na-temat-picia-alkoholu-w-ciazy/ poczytajcie sobie

Oczywiście, że żadna ilość spożytego alkoholu nie jest bezpieczna dla rozwijającego się płodu, ale na pewno FAS nie spowoduje. Gdyby tak było, to wszystkie roczniki od co najmniej 75 do 82 miałyby FAS. x x kazda ilość może spowodowac FAs, tyle ze jak ktoś wypije np. raz na sylwestra lampke wina, to jest ilościowo np. tysiące albo jeszcze więcej razy mniej, od osoby pijącej w kołko. Wiec szansa na uszkodzenie płodu tez jest o te tysiące razy mniejsza , ale jakas tam jest.

FAS to jest syndrom (jak sama nazwa wskazuje) i minimalna ilość alkoholu (no powiedzmy ten kieliszek wina, czy tam szampana) go nie spowoduje. Nie straszcie kobiet naprawdę. Bywa, że kobieta przez pierwsze tygodnie nawet nie wie, że jest w ciąży i zachowuje się jak zawsze, a to chodzi na imprezy, a to alkohol wypije, a wy ją od razu FASem straszycie. gość 00:23 no widzisz, ja za to wyglądam jak patologia, bo mam zęby słabe genetycznie i nawet licówek się nie da na nie założyć i chodzę i straszę :D Jak to mój facet mówi, takie milky way :D Naprawdę, ja bym chciała mieć takie problemy jak te kobiety, o ile by mi łatwiej było.

gość 00:23, a tam daj spokój, po prostu alkoholiczką jesteś i dlatego masz rozmemłaną twarz :D Wujek google powiedział, a ciocia wikipedia potwierdziła :D Taki śmiech przez rozpacz, że takie pojęcie mają tutaj.