Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcialabym miec dziecko, ale

Polecane posty

Gość gość

panicznie boje sie porodu. Boje sie konsekwencji pozniejszych: hemoroidy, nietrzymanie moczu, problemy z seksem. To nie jest zwykly strach, boje sie wrecz panicznie. Dlatego przychodze z pytaniem - czy ktoras z was zalatwiala sobie cesarke "na zyczenie"? Jak to wygladalo? Prosze mnie tez nie umoralniac, mam juz 30 lat, a strach ten towarzyszy mi od mniej wiecej 22 roku zycia, gdy zaczelismy z mężem (ówczesnym narzeczonym) rozmawiać o przyszłości w kontekście rodziny. Wiem, że jeśli nie będę mogła urodzić przez cc po prostu nie zdecyduję się na dziecko, a z drugiej strony marzy mi się prawdziwa rodzina, jednak moj lek i strach jest naprawde nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez balam sie panicznie ciazy i porodu tak jak ty. Ryczalam po nocach na sama myśl o porodzie, chcialam zalatwic cesarke na życzenie a co sie okazalo ze porod wcale nie jest taki zly, rodzilam naturalnie, sex po porodzie taki sam, hemoroidy mnie ominely, rozstepy tez. Praktycznie nic sie nie zmienilo z moim cialem nawet piersi wrocily do swojego rozmiaru.wiec spokojnie,porozmawiaj z jakas zaufana polozna i pomysl ze nie ty jedna boisz sie porodu,strach przed nim jest normalny. Tyle kobiet urodzilo wiec czemu ty nie mialabys dac rady. I nie czytaj za duzo w internecie o porodach bo ja przez to prawie wpadlam w depresje. Uwierz mi kazdy porod jest inny a jak zobaczysz swoje maleństwo zapomnisz o niedogodnosciach. Jesli chcesz moec dziecko to dasz sobie rade ze wszystkim wiec spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Boje sie konsekwencji pozniejszych: hemoroidy, nietrzymanie moczu, problemy z seksem." Takie skutki może spowodować równie dobrze sama ciaża a nie poród. co do cesarki to najprościej zapłacić za cięcie w prywatnej klinice i niczym się nie stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak się składa, że wszystkie przyjaciółki, które mają już dzieci mają jakiś problem po sn, więc jak prosiłam proszę o nie umoralnianie mnie. Nigdy nie zdecyduję się na poród sn. Wolę nie mieć dzieci. gość dziś Oczywiście wiem o tym, jestem tego świadoma, ale czuje, ze gdyby stało to się po sn to nawet nie mogłabym pokochać mojego dziecka tak jak powinnam. Seks jest dla mnie bardzo ważną częścią związku, która scala obydwie osoby. Uważam, że jest tak samo ważny jak przyjaźń pomiędzy małżonkami. Problem jest taki, że w prywatnych klinikach najczęściej odsyłają do szpitala kiedy są jakieś problemy, zatem czy lekarz z takiej kliniki da mi na piśmie to, iż kwalifikuję się do cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nietrzymania moczu "nabawiłam się" w ciąży, a konkretnie w III trymestrze, bo dziecko duże i naciskało mocno na pęcherz. Poród bolał, mocno. Jednakże stan zapalny nerwu kulszowego, którego nabawiłam sie jeszcze przed ciążą, był kilkukrotnie gorszy niż ból porodowy. Nacięcie krocza, szwy, niespanie po nocach, ból piersi przy kp to było gorsze niż ciąża i sam poród. Zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie boje się bólu, wcale. Co do nacięcia krocza - wszystkie znajome, które miały do tej pory odczuwają z tego względu dyskomfort, a jedna z nich ma już dziecko 7 letnie. ;) Tylko w internecie czytam ciągle, że po zszywaniu seks dużo lepszy, nie wiem po co kobiety to piszą, skoro na żywo nie słyszałam ani jednej takiej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest tak jak piszesz, to Ty moze po prostu nie jesteś gotowa na macierzyństwo. Ja rozumiem- bać sie bólu porodowego i dolegliwości, ale jeśli strach przed SN jest silniejszy niż chęć posiadania dziecka, to już problem moze sięgać głębiej. Ja jestem w 29 tyg ciąży, która znoszę nie najlepiej, od 5 miesięcy zakaz współżycia, cala masa dolegliwości. Z tego co sie orientuje, w prywatnych klinikach nie ma problemu z cc na życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie miej dziecka :) Na wszystkie wpisy masz swoje kontrargumenty :) To kto ma Cię do czego przekonać??? Ja też się bałam porodu. U mnie w rodzinie zdarzały się przypadki niedotlenienia przy porodzie, więc miałam taki jeszcze bardziej realny strach w sobie. Bałam się samej ciąży. Nawet fakt ruchów dziecka mnie przerażał - bo to dziwne, że ma się mieć żywego człowieka w brzuchu :P Koniec historii jest taki, że mam dwójkę dzieci i staram się o trzecie :D Jest dla Ciebie nadzieja :P Nacinali mnie 2 razy - ale dobrze zszyli i nie mam żadnego dyskomfortu z tego tytułu. Generalnie to po pierwszym porodzie nawet zwiększyła mi się satysfakcja z seksu. Nie mam rozstępów. w ciążach tyłam po 9-10 kg. Tydzień po porodach wracałam już do swojej wagi sprzed ciąży. Nie ćwiczyłam, nie byłam nigdy na żadnej diecie odchudzającej. Także różnie to bywa, to fakt. Zapytaj się mamie jak znosiła ciążę i poród i będziesz miała jakieś małe pojęcie o tym, co może Ciebie czekać. Ja miałam podobnie jak moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że wpisy dotyczą namawiania do sn, a ja przecież o to nie prosiłam. Szukam osoby, która "załatwiła" sobie cesarkę i chciałabym, aby mi opisała "procedurę". :) To wszystko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama do tej pory ma problemy z życiem seksualnym, zrosty w środku, bo popękała oraz zrosty w miejscu nacięcia. Do tego ma potworne hemoroidy po drugim porodzie - minęło 25 lat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy zadzwonić do kliniki, gdzie ewentualnie chciałabys rodzić i spytać, czy wykonują cc na życzenie. Niektóre prywatne kliniki oferują swoje usługi w ramach NFZ. Kilka tygodni przed porodem składasz tam dokumentację ciąży i umawiasz sie na termin cc. Koszt takiego porodu to około 6 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilkaLie
Hej doskonale cie rozumiem, moja przyjaciółka miała bardzo podobnie. Z tym że ona tak bardzo bała się by coś nie stało się małej i samego bólu- ale głównie chodziło o dziecko -że wybrała cc. Poszła do swojego gina i powiedziała, że panicznie boi się sn, oczywiście wpierw namawiał na sn ale powiedziała że jest zdecydowana na cc i czy ten poród może być właśnie taki. Podał kwotę. Gdyby miała zaświadczenie od np ortopedy, czy okulisty to wiem że robią wtedy cc na to zaświadczenie. Po cc czuła się dobrze, sama operacja trwała od momentu podania znieczulenia 15 min! A następnego dnia już wstawała i opiekowała się dzieckiem, które jej przywieźli na cały dzień i noc. Wiadomo że to jednak trochę boli-nie czarujmy się (też miałam cc) ale u nas obu wszystko bardzo szybko wróciło do normy. Gdybym nie miała wskazań do cc - to też zdecydowałabym się na cc na życzenie. Z drugiej strony wiadomo, że jeśli wszystko jest ok to poród naturalny jest najlepszy. Tylko nikt ci takiej gwarancji nie da, możesz urodzić w 3 godz a możesz w 30. Dodatkowo dziecko może się urodzić niedotlenione, mogą mu coś złamać podczas wyciągania na siłę - a potem ty zostajesz z problemem. O nietrzymaniu moczu czy nacinaniu już nie wspominam, bo przy uszkodzeniu dziecka to pikuś. Osobiście jestem zadowolona z mojej cc, jeśli będę miała 2 dziecko to mam nadzieję, że też przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego strachu o siebie dołącz jeszcze, e małe dziecko to mały kłopot, duże to duży kłopot, narkotyki, bójki, rozboje, kradzieże itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka chodzila prywatnie do ginekologa, pracowal on w panstwowym szpitalu i umowili sie na cesarke za darmo wlasnie w tym panstwowym szpitalu. Wiec moze sprobuj od tej strony jesli tak bardzo Ci na tym zalezy. Ja takze balam sie pprodu naturalnego i to bardzo, chcialam a raczej bylam pewna ze urodze tyljo przez cesarke ale moj ginekolog i polozna przekonali mnie zeby rodzic naturalnie. Uzyli argumentow ze porod naturalny u kobiety to czysta fizjologia a cesarka to skomplikowana operacja i szczegolowo wszystko wyjasnili. Rodzilam naturalnie, bylam nacieta i 3 godz po porodzie wstalam wykapac sie, po zdjeciu szwow do dzis nie odczuwam zadnych dolegliwosci, wszystko jest jak bylo. Bardzo szybko doszlam do siebie. Bylam zdziwiona ze wcale az tak nie bolalo bo nastawiona bylam na ogromny bol.Wiadomo kazdy porod jest inny, niektore dziewczyny chwala sobie cesarki ale ja jak widzialam kobiety po cesarkach na sali to wspolczulam im. Bardzo cieszylam sie ze lekarz namowil mnie na porod naturalny i kazda moja kolezanke jesli oczywiscie nie ma przeciwwskazan medycznych namawiam na porod naturalny, dlatego jesli zajdziesz w ciaze radze Ci porozmawiac tak szczerxe ze swoim lekarzem o swoich obawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. :) LilkaLie dziś Widzisz, ja do tego stopnia boje się porodu naturalnego, że nieraz po rozmowie z mężem na ten temat (choć on rozumie doskonale moje obawy) potrafiłam nie spać spokojnie dwa tygodnie, bo śnił mi się poród, chodziłam zestresowana na maksa :O Ja nie boje się np. rozstępów czy brzydko mówiąc - obwisłych cycków, boje się takich następstw, które będą dla mnie później fizycznie odczuwalne, nie tylko "widoczne wizualnie". Jestem gotowa nawet iść do psychiatry po zaświadczenie, zresztą czasami myśle czy ja naprawdę nie mam jakiejś odmiany tokofobii. ;) Niebawem zacznę rozeznanie w lekarzach, bo chciałabym porozmawiać z tym "wybranym" jeszcze przed zajściem. Nie chcę później w ciąży stresować się czy na pewno uda mi się kogoś znaleźć. A powiedz mi, jakie miałyście znieczulenia? Ogólne czy podpajęczynówkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykleję z innego tematu: Nie wiem czy ktoś o tym wspominał wyżej, ale dziecko urodzone przez cc na życzenie nawet w "terminie" ma kłopoty z oddychaniem, bezdechy itp.? Jeżeli chcesz cc to tylko w sytuacji kiedy zacznie się poród naturalny. Poród nie trwa 5 min, a zwłaszcza jego pierwsza faza więc ze wszystkim można zdążyć. Lepiej poczekać do tego momentu i zdać się na naturę. Każda ciąża jest wyjątkowa w swoim rodzaju, nigdy nie wiadomo czy nie zabrakło dziecku do pełni sił tych nawet paru dni. Najlepiej to wie Twój organizm i powinnaś się na to zdać. Chyba, że nie zależy Ci na dziecku to rób jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w szpitalu na oddziale u mnie w pracy WSZYSTKIE lekarki jak byly w ciąży miały CC .. Żeby sie nie ,, męczyć,, jak one to tłumaczyly i żeby dziecku nic sie nie uszkodził.. Także coś w Tym jest że cc jest lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz - "wszystkie twoje znajome" Nie wiem, ile ich masz . Chyba nie tyle,zeby mogły byc baza do wniosków statystycznych. Kazdy ma innych znajomych z innymi doswiadczeniami . Akurat z tego co ja wiem ( moje doswiedczenia i kobiet w mojej rodzinie ) nie było ani hemeroidow, ani problemow z seksem, ani rozstepow, ani nietrzymania moczu. Jesli tego sie boisz na zapas i to panicznie- to chyba trzeba powziac terapie psychologiczna, bo trudno bac sie fizologii i jej domniemanych skutkow. Mysle,ze masz jednlk dosc slaba strukture psychiczną - porod,nawet najciezszy, to maly , jednodniowy pikus w porownaniu do wysilku, ktory cie czeka z dzieckiem. Moze rzeczywiscie odpusć macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prosiłam o umoralnianie. Ja nie oceniam kobiet, które za wszelką cenę chcą rodzić naturalnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam problem ale.... lęku przed stosunkiem po ciężkim porodzie. Przez prawie rok nie współżyłam z mężem bo bałam się następnej ciąży, tego okropnego porodu i bólu. Mój maż bardzo mnie kocha ale już on się pukał w czoło, że zwariowałam i nawet dotknąć się nie dałam. Zaprowadził mnie do gabinetu seksuologa w www.seksuologia.org. Bardzo dziękuję za pomoc bo wróciłam do normalność. Niestety wiele rzeczy siedzi w głowie..... już się nie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×