Czy wkurzyłybyscie sie o to?

No wiec sytuacja wyglada tak. Nie lubie kiedy moj chlopak pali sam. Rozmawialismy o tym i powiedzial mi ze ograniczy, a jesli juz to bedzie mnie o tym wczesniej informowal. Wiem ze mu zostalo troche, pytalam sie wczoraj czy ma zamiar spalic, mowil ze nie. Dzisiaj tak samo, zazekal sie ze nic nie bylo, dopiero po jakims czasie sie przyznał. Juz nie chodzi nawet o sam fakt ze to zrobił, ale o to ze nie chcial sie przyznac. Dla mnie szczerosc jest bardzo wazna, no ale wiem ze po tym raczej nic zlego by nie zrobił. Czy ja przesadzam, bo juz sama nie wiem..

Moim zdaniem troszkę przesadzasz. On ukrywa to dlatego, że boi się, że cię zawiedzie. Prawdopodobnie pali nałogowo, prawda? A z nałogiem ciężko walczyć. Jeśli to dla ciebie takie ważne to daj mu konkretne powody dlaczego chcesz, aby ograniczył papierosy i powiedz, że nie chcesz aby się z tym ukrywał. Ja czułabym się źle, gdyby mój mężczyzna chował się przede mną z papierosami. To zły znak.

Nie chodzi o papierosy, o nie nigdy mu nie robiłam mu problemu

A kwestia tego, ze nie chce mnie zawiesc.. wlasnie nie do konca jestem pewna, czy to tak. On nie widzi w tym zadnego problemu, prawda jest taka ze gdybym nie ciagnela go za jezyk to nie dowiedzialabym sie o tym. Zdenerwowal mnie tym, chciałam tylko wiedziec prawde od poczatku

Pisz wprost- pali pewnie zioło? Super chłopak..Rozumiem, że Ty też palisz...Fajna para, nie ma co.

jak ktoś napisał troszeczkę przesadzasz.;)