Pytanie do grających w loteriach radiowych: od jak dawna gracie i ile pieniędzy

wydaliście na różnorakie gry SMS, które są serwowane w ogólnopolskich stacjach? Ja, z czystej ciekawości, chęci łatwego i szybkiego zarobku, sprawdzenia swojego szczęścia (dwa razy wygrałam nagrody rzeczowe) i przetracenia pieniędzy, które uzbierały się na moim koncie komórkowym, postanowiłam, że zagram. Swoją przygodę potraktowałam z przymrużeniem oka, ale i też z lekkim podnieceniem, bo "a nuż...". Mój eksperyment rozpoczęłam 1 września, a zakończyłam dzisiaj, 30 września. Grałam, jak można się łatwo doliczyć, okrągły miesiąc, nie opuszczając ani dnia wysyłania SMS-ów. Z początku wysyłałam po 5 wiadomości, potem-po 2, a na koniec-po 1 dziennie. Reasumując: przez cały ten okres, mieszający się z nadzieją i głupotą, wysłałam 50 SMS-ów. 50 wiadomości x 2,46 złote za jednego SMS-a = 123 złote. Wiedziałam, na co się piszę i miałam w głowie myśl, że koszt tej zabawy nie będzie wynosił jednej złotówki, dlatego ta kwota ani mnie nie przeraziła, ani nie zabolała. Oczywiście, nie wygrałam, co było do przewidzenia...