sąsiad stale nasyła na nas policje!!

tak średnio raz w tygodniu zawsze po 22 i to za normalne odgłosy życia w bloku a to sie któreś z nas myje,a to córka coś ogląda i się śmieje,a to że kot na balkonie zamiauczy,no po prostu o bzdury totalne. Nigdy nie dostaliśmy żadnego mandatu i policja nic nie stwierdziła. Ja bym dawno poszła złozyc doniesienie o nekaniu ale to starszy "przemiły" schorowany pan ,cud miód malina,ze wszystkimi zawsze miło grzecznie a na nas policje nasyła,wiec boje sie że nie ma siły bym wygrała z takim aktorem,my jesteśmy małżeństwem w srednim wieku,mamy dwoje dzieci ,córa (17) i syn (21),syn przez 9 mc w innym mieście,jesteśmy naprawde normalni,nie robimy imprez,dzieci też nie,bo nigdy same nie zostają,wiaomo czasem ktoś wpadnie to się pogada posiedzi do 23 i tyle,ja już chyba mam nerwice,dzisiaj poszłam się kąpać i słyszę że sąsiad wali po rurach,no to nici z relaksu,wytarłam sie szybko i oczywiście za 10 min policja,że zakłócamy cisze nocną,to jest mega stresujące bo nic sobie nie możesz zrobić bo nie wiadomo kiedy przyjedzie policja i będzie ci sie tłuc do drzwi a wpścic ich trzeba ( tzn nie ale wiecej kłopotu z niewpuszczenia niż wpuszczenia),do tego inni sąsiedzi to widzą ze stale policja przyjezdza i myslą ze nasze dzieci coś maja z prawem na bakier. Co radzicie ??

Jak się idziesz myć i, weź telefon ze sobą i od razu jak zacznie tłum w rury to nagraj i sama zgłoś, że zagłusza ciszę nocną i nie tylko Tobie to przeszkadza, ale innym sąsiadom również - odgłos tłuczenia słychać nie tylko u Was! Wogóle to współczuję, takie starsze dziadki są czasem nienormalne i wierzę, że to co piszesz to prawda. Ja jestem bezpośrednia i sama bym poszła pogadać z dziadkami - uświadomić ich trzeba, że nie każdy idzie spać z kurami i wstaje o świcie, niektórzy w nocy też żyją...

nie da sie z nim pogadac jego argument to "ja tutaj od zawsze mieszkam a wy stukacie i pukacie całą dobę " i pogadali... Nawet raz zaczepiłam jego syna na klatce by mu o tym powiedziec to ten mnie zbluzgał ! pewno mu ojciec naopowiadał niestworzonych historii na nasz temat,w ogóle to sądzę że on wszystkim opowiada jakies bzdury a ludzie mu wierza bo taki stary schorowany,zawsze do koscioła. Dzisiaj córka powiedziała że mu kupskiem wysmaruje drzwi jak normalnie sie nie da dogadać.

dodam jeszcze że oczywiście mamy i parkiety i dywany te grube włochacze,więc dodatkowo to wycisza,a najgorzej było w lecie jak był balkon otwarty i sobie normalnie egzystowaliśmy wieczorami to stał u siebie na balkonie i stukał w nasze barierki ze "cicho tam hołota"

Jak tylko usłyszycie najmniejszy szmer/walenie po rurach dzwońcie po gliny.

no dobra ale co mi da to dzwonienie? to takie odbijanie piłeczki,wiadomo ze nic mu policja nie zrobi bo jak przyjedzie to skończy walic bo nie wali cały czas bo i ja sie cały czas nie kąpie ani córka nie śmieje się godzinami tylko jak ma śmieszną scene w filmie.

ale jak to stale nasyla policję? nie moze. za nieuzasadnione wzywanie policji tez mozna beknąć. idz do dzielnicowego,złoz skargę.

ZACHOWUJCIE SIĘ TEŻ BĘDZIECIE STARZY A LOS CZASEM SIĘ MŚCI JA MIESZKAM NAD TAKIM SQRWYSYNEM ŻE JEGO QURWY CO DZIEŃ Z 60 CAŁY CZAS KOTŁUJĄ MI SIĘ WE ŁBIE

j***c cisza nocna sialalalala sialalalalal melanz u dzikiego