Agnieszko

Pięknie wygladalas, dawno Ciebie nie widziałem, serce zabiło mocniej z oddali, przechodzilas z mamą, szkoda że mnie unikasz, nie patrzylas się z daleka, skręcilas w uliczkę boczną, szkoda że nie wiesz co czuję...A propo ja nie mam nikogo...wcale nie chciałem aby tak wyszło...ten szczery brak rozmowy, dziwne Twoje założenia...

naprawde nie chciałem wtedy spuścić się Tobie w usta ... ale nie zdąrzyłem.. tak wyszlo. żal mi ... tego

Ale śmieszny podszyw...

Napisałem to z 14:46...reszta to podszywanie się, taka prawda...mam pytanie może w eter czemu w czwartek Twoja mama jak wracała z pracy, tak przypatrywala mi się gdy przechodziła obok witryny mojej pracy?...Nie rozumiem tego...Wiesz że jestem spostrzegawczy...

ty i ta twoja matka uknułyście , że skoro wpadłaś to chcecie mi przybić dzieciaka?

Nie podszywaj się!!! Nie pisz bzdur!!!

kto ma dzieciaka ?