Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz wlasnie wyszedl do kochanki bezczelnie a ja placze

Polecane posty

Gość gość

Nie moge odejsc bo nie mam gdzie, mamy coreczke 9 miesięczna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po powrocie nie wpuść gada do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwij męża do sądu z orzeczeniem o jeg winie. Proste. Zaraz będziesz miała dom i spokój, a gnoja kopnij w dupę. Ewentulanie zamki wymień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, też to przeżywałam. Wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystąp o rozwód z jego winy. Na pewno sobie jakoś poradzisz, bo naprawdę z tym chamem nie warto być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedzialam sie o wszystkim po porodzie, a ile to trwalo to nie wiem... o malo co przyplacilabym to depresja, tylko coreczka mnie trzymala jakos. :( On wie, ze nie mam gdzie odejsc. U moich rodzicow nie ma warunkow, zebym zamieszkala z dzieckiem. juz nawet z tym sie nie kryje, mowi ze idzie do niej i smieje mi sie w twarz. A ja polozylam coreczke spac i siedze i placze. I mysle, co ja mam zrobic., czy dam rade sama... tysiac pytan w glowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko do zlobka i tyle. Ja nie wyobrazam sobie takiego upokorzenia. Ty siebie szanukesz chociaż troche? Wlasciwie to go troche rozumiem. Po co byc z tak bezradną osobą. Masz rodzinę chociaż na miesiac do nich a potem już na swoje. W tej sytuacji jesli nic noe robosz to jest chyba najgorsze wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latwo powiedziec... mialam bardzo ciezki poród, ktory zakonczyl sie ratowaniem zycia corki, ktora dostala 4 pkt po urodzeniu. Teraz rozwija sie dobrze, ale przezylam to strasznie i fizycznie tez dlugo do siebie dochodzilam. Do tego dowiedziałam sie o zdradzie. Moze i jestem bezradna ale nie mialam sily na zabieranie maneli i noworodka i wynoszenie sie do rodziny... Moi rodzice maja 2 pokoje w bloku i mieszka tam jeszcze dwojka mojego rodzenstwa. Innej rodziny do ktorej bym mogla isc poprostu nie mam. To sie tak latwo mowi... dopiero teraz mysle co mam zrobic dalej. Maz powiedzial mi, ze napewno w tym mieszkaniu nie zostane, caly czas straszy ze odbierze mi dziecko, nie jest mi latwo. Mieszkam z nim, jego i tak cale dnie praktycznie nie ma, wiec w ciagu dnia jak go nie widze jest mi latwiej. Wiem ze musze cos zrobic ale nie mam nikogo kto by mi z czymkowiek pomogl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co to pisze, chyba potrzeba wyrzucenia z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kochana, bardzo mi przykro z powodu dzidziusia, ale najwazniejsze ze jest teraz zdrowe :) poprostu nagraj to co on mówi ze Cię straszy , ze Cie zdradza a uwierz ze sąd bedzie po Twojej stronie... za przeproszeniem, jest chujem ze tak robi, rozumiem ze kobieta po ciazy to jak zołnierz po wojnie musi dojsc do siebie, ale zeby zdradzac? boze.. wez swoją dzidzie w Twoje rączki i zrob to dla niej :) powodzenia Ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygadaj się, to pomaga... Doskonale Cię rozumiem. Jesteś w naprawdę trudnej sytuacji. A mieszkanie kupiliscie po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mieszkanie po slubie. Oczywiscie w kredycie je mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:53 nie p*****l, nie bylas w takiej sytuacji i jeszcze dobijasz autorke, chyba cie powaliło :O autorko, twój facet to śmieć, bardzo mi cię żal, jak staniesz fizycznie na nogi, to odejdź od na niego zupełnie niespodziewanie, obyś kiedyś spotkala dobrego, przyzwoitego mezczyzne w zyciu, ale nie martw się 90% to takie szmacidła właśnie, na kazda z nas taki spadnie lub spadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaniesz polowe kasy po rozwodzie. Dowiedz sie kim jest jego kochanka i wezwij ja na swiadka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z poradą gościa który napisał żebyś nagrywała jego szantaże. Do tego spisuj wszystko w zeszycie wraz z datami. To ważne! To zabrzmi brutalnie ale niestety, w razie rozwodu liczą sią FAKTY i dokumentacja. Jeśli są świadkowie, to dobrze by było żeby podpisywali się pod wpisem autorki jeśli tę, czy inną sytuację zaobserwowali naocznie. Możecie się ze mnie śmiać i wyśmiać ale gdyby nie moja wrodzona miłość do prowadzenia pamiętnika i wspisów innych osób, o mało co a mój były mąż wsadziłby mnie do psychoatryka i odebrał dzieci. Też nie miałam dokąd póść. Nie mam rodziny. Wychowałam się w Domu Dzieckaa. Przekonał mnie żebym została w domu i opiekowała się dzićmi i domem, a później zrobił niemal wszystko żeby zrobić ze mnie wariatkę!!! zyczę Ci jak najlepiej. Nie daj się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co? penis mu się wymydli? jakie wy jesteście żałosne i głupie. . zazdrosne tępe . gdyby stał mu do ciebie to by nie chodził . należy mu się odrobina szczęścia. iutrzymuje trutnia ,którego już ruchać nie chce. to dopiero bół dla faceta a wy ciągle tylko o sobie jakie to cierpiętnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 sa sytuacje w ktorych seks nie jest najwazniejszy. Co jesli ciaza jest zagrozona i kobieta musi lezec kilka mies w lozku ?? Jak nie umiecie k****a utrzymac to sie nie zencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie ma dobrych poważnych mezczyzn. Tej kochance tez wspolczuje, czeka ja to samo co ciebie. Predzej czy pozniej go rzuci, bo on jest gownem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sposob. Udawaj ze masz to gdzies. Nie atakuj, traktuj jak powietrze i tak caly czas, nie zlam sie ok? Niech mysli d**ek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 p********z jak polamana sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 to przeciez jakis facecik napisal, cienias nie mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź rozwód i poszukaj sobie porządnego mężczyzny. Po co ci ktoś taki, przecież to nawet nie mężczyzna. Szanuj się i głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze ona mieszka w bloku naprzeciwko nas a ja jak wychodze na balkon i wyobrazam sobie co oni tam razem robia to odechciewa mi sie zyc. Mam dosc juz czasami. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zabrzmi okrutnie, ale ciesz się, że tak szybko się wydało, że on Cię nie kocha. Jesteś młoda, dziecko jest małe, ułożysz sobie jeszcze życie z kimś, kto Waszą dwójkę doceni i uszanuje. Niektóre kobiety dowiadują się o licznych zdradach męża wiele lat po fakcie i jest to wtedy dla nich znacznie bardziej upokarzające. Masz szczęście w nieszczęściu. Proszę, nie płacz za nim. On za Tobą nie płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze najgorsze jest to ze ja go nadal kocham. On mnie poniza, zdradza i krzyczy a ja i tak wszystko bym mu wybaczyla. Nie rozumiem tylko jak moze mnie zdradzac akurat z nia. Ta baba dobiega czterdziestki, ma meza za granica i troje dzieci. Wyglada o niebo gorzej ode mnie a i tak na nia polecial. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że można być tak głupim jak autorka i akcepeptowac coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś zimna suka i słabo się roohasz to co chcesz od faceta? TWOJA WINA tępa suko. Teraz musisz się nim dzielić z inną... może trójkąt zaproponuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×