Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego czuję do niego taki pociąg fizyczny skoro nie jest w moim typie?

Polecane posty

Gość gość
sprobuj i sie przekonaj.zobaczysz co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie co jest najgorsze,że strasznie się przy Nim denerwuje, spinam, czuje się zmieszana , jak nie ja , jak zupełnie nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie wie czy ci sie podoba.bo nie jest w twoim typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, która się spinasz przy chłopaku- załóż swój temat, nie pisz w moim, bo można się pogubić kto co do kogo pisze. Co do ostatniej wypowiedzi to jeśli to miało być do mnie to on raczej wie o tym, że mi się podoba, bo skoro się z nim całuję, pozwalam obejmować itp. to gdyby mi się nie podobał to naturalne,że bym mu na to nie pozwalała.A jaki mam typ to on tego nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd ja to znam! pociąg fizyczny to za mało powiedziane. ja zakochuję się na zabój w facetach, w których... nic nie widzę! tzn. widzę oczywiście, ciagnie mnie do nich, uwielbiam ich towarzystwo, rozmowy, ale jak pomyślę racjonalnie, obiektywnie - o tym, jak wyglądają, jakie mają wykształcenie, z jakich rodzin pochodzą itd!!! o większości moich miłości powiedzielibyście mezalians! teraz też wzdycham - a koleś to taki RUDY, PRYSZCZATY! a ja na jego widok mam miękkie kolana. a sama jestem ładną blondynką, wykształcona, ubrana, z dobrej rodziny wszystko. a te moje miłości to... nie wiem, jak to wyjaśnić, nie potrafię, nie da się. cała jestem podniecona, że jutro mojego rudego, pryuszczatego spotkam. i analizuje, czy ja tez mu się podobam, czy nie. a przysięgam, gdybyście zobaczyli nas razem, to pierwsza myśl byłaby: co taka laska robi z takim kolesiem?! ale ma coś w sobie, to jak ze mną rozmawia, jakiś luz i nonszalancjaw sposobie bycia, opiekuńczość, inteligencja... nie wiem... głos. i ja mam miękkie kolana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie to w tym wszystkim jest najpiękniejsze, nigdy nie wiadomo kiedy i w kim się zakochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroda nie jest najwazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nic. po prostu nie wiem, jak to wyjaśnić. że niby wcale nie uważam faceta za atrakcyjnego - ani jeśli chodzi o wygląd, ani o pozycję czy cokolwiek. ale dosłownie lecę na niego. chciałabym chyba, wolałabym, żeby to było bardziej racjonalne - dobra partia, to mnie ciągnie i wszystko się zgadza. a mam wrażenie, że u mnie emocje swoje, rozum swoje, czesto kompletnie sobie na przekór... serce nie sługa, jak to się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi sie kiedys podobal facet ktory wcale nie byl przystojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, dać się ponieść tym emocjom, a może wyniknie z tego coś więcej :) Ładna twarz, ładne ciało i tak szybko się znudzą, więc wypadałoby aby było jednak coś więcej, ta magia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile macie lat dziewczyny? Podejrzewam że poniżej 25....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tendencja, o której tu pisałam, utrzymuje się u mnie, odkad miałam 18 lat... jedynie mój pierwszy chłopak, pierwsza miłość z liceum, był typowym popularnym ciachem. potem, po nim (może się sparzyłam na ciachach?), zawsze brzydale i nie wiadomo o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo może "brzydale" są dla ciebie ciekawsi, gdy ktoś jest prawie doskonały i wygląda jak ci z obrazków którymi karmią nas na okrągło media, to tak naprawdę po trochu jest nudny i przewidywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesuje się astrologia głębiej, dla mnie to mogą być takie układy planet między wami które tworzą wielkie przyciąganie. Jakby poza rozsądkiem, ponad podoba się nie podoba, w typie nie w typie itd. Spotkałam takie układy. Wielkie uczucia lub wielkie pożądanie. np. wiele planet, światła partnera do ascendentu partnerki lub odwrotnie. Szczególnie wenus, księżyc. Też koniunkcja wenus z marsem chociaż z mojego doświadczenia słabiej działa. I kilka innych. Mars na asc. partnera z mojego doświadczenia daje takie pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naukowcy zrobili test dali do wąchania kobietom koszulki różnych mężczyzn i podobno wszystkie wybrały koszulki tych atrakcyjnych. Jak on jest taki brzydal to feromony chyba tez odpadaja. Może ci jakiegoś lubczyka dosypał ze szczyptą suszonej, zmielonej nogi żaby dla smaku. Nie zalatywał błotnym bajorem jakiś drink?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, ostatnia odpowiedź mnie rozśmieszyła :D On nie jest brzydalem, jest całkiem przystojnym chłopakiem, tylko nie w moim typie. Podobają mi się właśnie takie ideały jak z okładki czasopisma,a on ma całkiem przeciętny wygląd. A ja mam lat powyżej 20 i pierwszy raz mam taką sytuację :) Chociaż miałam kiedyś też odwrotny przypadek... bardzo podobał mi się chłopak,spotykaliśmy się krótko,ale potem mnie zostawił i ja za nim tęskniłam,a jak spotkałam go po długim czasie to nic nie poczułam i wcale już mi się nawet nie podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie musi byc piekny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rabat 10% na feormony.pl! Kod: XYRFARAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos nie zawsze "w moim typie" moze sie podobac.byl kiedys mna zainteresowany facet marzenie-wysoki, szczuply blondyn o niebieskich oczach-w moim typie patrzac z opisu, coz z tego ze mi sie nie podobal, bo nie byl przystojny. a za superprzystojnego uwazam pewne aktora zupelnie nie w moim typie-brunet, ciemne oczy.Mysle ze "nie w moim typie" to eufemizm a nie okreslenie typu urody-oznacza po prostu "brzydal".najbardziej sie licza rysy twarzy i wzrost, a nie kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telepatycznie wplynal na Ciebie i niebawem bedzie z Toba fiutkowal. Mnie kiedys tez kobieta tak bardzo mi sie podobalo, ze telepatycznie wywolalem u niej chcice do mnie i bylo fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu opetal Cie. Musisz przeciac wstege opetania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×