Nie wiem kto jest ojcem mojego dziecka pliss nie wiem kto naprawde

Witam. Mam problem. Ostatnią miesiączkę miałam ok. 10 sierpnia, ale nie pamiętam dokładnie czy to było tego dnia-jak na złość zawsze wiedziałam a tym razem zapomniałam zapisać :/ miesiączki trwały u mnie zawsze jakieś 5 dni a cykl ok. 28. Sytuacja wygląda tak, że mój narzeczony zostawił mnie po 5 latach związku i bardzo to przeżywałam w końcu poznałam kogoś i 22 sierpnia doszło do zbliżenia, ale wyglądało to tak, że w sumie nie wyszło bo tylko 'wsadził', machnął kilka razy i na tym koniec. Następnego dnia mój kochany dowiedział się, że z kimś się spotykał i zdał sobie sprawę, że nie może beze mnie żyć i 24 sierpnia kochaliśmy się, bez zabezpieczenia i skończył we mnie. 13 wrzesnia dowiedziałam się, że jestem w ciąży i teraz nie wiem z kim ;( niby bardziej logiczne wydaje się, że z narzeczonym z tym, że kochaliśmy się bez zabezpieczenia ładnych kilka miesięcy a jak tylko doszło do czegoś z innym to akurat jestem w ciąży. Niby nie było we mnie jego spermy, ale podobno w wydzielinie z penisa też są plemniki. Nie wiem co o tym myśleć. Wiem, że odpowiedź na moje pytanie może mi dać tylko test DNA, ale chciałabym znać zdanie innych kobiet.... jestem załamana faktem, że to się tak potoczyło. Myślałam, że to koniec, kocham go nad życie, myślałam,że inny pozwoli mi zapomnieć, ale nie potrafiłam tego zrobić z innym dlatego nie doszło do końca stosunku. No i co ja mam myśleć? Tak bardzo bym chciała, żeby ta maleńka istotka była owocem miłości mojej i narzeczonego.... Ale wiem, że jest możliwe, że to nie jest jego dziecko. Tylko jakie są szanse? Przypomnę: miesiączka ok. 10 sierpnia zbliżenie z X 22 sierpnia-bez żadnego wytrysku stosunek z narzeczonym 24 i 25 sierpnia z wytryskiem we mnie. Błagam o odpowiedź

Autorko bardziej prawdopodobne że z narzeczonym bo wychodziloby że miałaś owoulacje

Szybko się pocieszyłaś! A co narzeczony na to? Gwarancji nikt ci nie da bo zawsze jest możliwość że zaszłaś z tamtym drugim. Sama już sobie odpowiedziałaś. A zabezpieczałaś się z tamtym?

Wlasnie dlatego jest zaostrzone prawo aborcyjne. Kobiety uzywajcie mozgu i nie rozkladajcie nog na prawo i lewo.

większość kobiet nie ma mózgu i daje bez żadnego zabezpieczenia

Nie zabezpieczałam sie.

no nie masz wyjścia -tylko DNA!

Idź do dobrego ginekologa który ma dobry sprzęt usg i zrobi tobie dokładne te usg , powiedz mu o całej sytuacji , przedstaw kilka miesięcy jak miesiączkowałaś napewno powie tobie kot jest najbardziej prawdopodobnym ojcem dziecka i kiedy musiało dojsć do zapłodnienia , ale ja mysle ze to jednak twoj natzeczony bedzie ojcem , zdarza sie , znam takie historie i to mnostwo , nie przejmuj sie , bedzie dobrze :) trzymam kciuki ze to twoje i twojego narzeczonego malenstwo :)

Roznica jest tylko 2 dni, wiec nawet jakby ginekolog mial najlepszy sprzet rodem z NASA, to i tak nie bedzie umial pomoc w tej kwestii.to aparat do usg, a nie szklana kula.moim zdaniem ojcem twojego dziecka jest jednak narzeczony, bo doszlo do wytrysku, a jesli masz regularne cykle, to w dniu stosunku z narzeczonym mialas owulacje.ale nie mozna wykluczyc, ze ojcem jest jednak tamten facet.od 10 tygodnia ciazy mozna juz wykonac testy dna.moim zdaniem nic innego ci nie pozostaje.

zwymiotowałam.. Narzeczony wie jak szybko się pocieszyłaś?