Niech coś zarówno w moim jak i paru bliskich osób wyjaśni się

w najlepszy możliwy sposób na tyle,żebym mógł obecne chwile z nostalgią i spokojem wspominać.

i ja mogę zostać zarówno sam jak to będzie dla mnie najlepsze,a może jest mi pisana podobna dziwaczka z którą razem odlecimy

to znowu ty? jeszcze sie nie wyjaśniło?

daleko do tego,początek dopiero jakiegoś wyjaśnienia,jak ja chciałbym mieć taką zdziwaczałą życiową kompankę,z którą spędzilibyśmy w świętym spokoju życie na dyskusji np.o kosmitach,o starożytnych Bogach,o biblii,o przyszłości świata i wszechświata

a co to jest to "coś"? myślenie życzeniowe niczego realnie nie zmienia :P postaraj się mniej pić więcej czytać :P

kiedyś miałem dość stresujący czas z pracą magisterską i znalazłem w internecie forum o teorii Von Danikena o Bogach z Kosmosu,i wtedy sobie pomyślałem jak fajnie byłoby mieć tyle spokoju,żeby móc tylko takimi głupotami się zajmować jak to forum,teraz chcę tak znowu

i postow o Marcie nie zakladac

to jest pewien splot różnych dziwnych okoliczności,na siłę się nic nie zrobi,tylko gorzej będzie,już i tak sporo się wyjaśniło,coś musi wskoczyć na zupełnie nowe,inne tory,zarówno w moim życiu jak i paru bliskich osób

o Marcie będę sobie zakładać,a może Marta się pojawi w moim życiu,a może jakaś inna dziwaczka,liczę się też poważnie z samotnością,tylko bezcenna jest jasność sytuacji,jak już człowiek wie,że to ma tak zostać,coś jak wyrok bezstronnego i kompetentnego sądu,co innego jak sąd jest jakiś przekupiony czy głupi,wtedy rodzi to bunt

ja od kilku lat piję jedynie piwo

więc taki bezstronny najlepszy z możliwych wyrok życiowego sądu zarówno co do mnie jak i paru mi bliskich osób to moje największe marzenie

aj już daj spokój, bo nudzisz

dam spokój jak to się spełni,wtedy opuszczę kafeterię i wejdę tu tylko na nostalgiczne wspomnienia

naprawdę niech się spełni