Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem, jak część samobójców może wybrać śmierć pod pociągiem tak straszną

Polecane posty

Gość gość

gdy jest tyle innych sposobów, żeby się zabić, znacznie mniej przerażających i bolesnych. Może mi ktoś wyjaśnić? Przecież zanim ktoś zginie może mieć rozczłonkowane ciało. Poza tym to jest przerażające. Kiedyś czytałem artykuł o facecie, który się tak zabił i jego ciało leżało w kawałkach na przestrzeni 20 metrów, nawet głowa była porwana na 2 części. Można się zabić bezboleśnie i mniej brutalnie. Tabletki, zamarznięcie na kość, powieszenie, nie wiem co jeszcze. Co kieruje ludźmi, którzy wybierają taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co kieruje ludźmi, którzy wybierają taki sposób? x chyba jest im wszystko jedno a ten sposób jest jednym z ''najpewniejszych''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234789
ci którzy rzucają się pod pociąg to są zwykli egoiści, nawet nie pomyślą jak wielki problem robią maszyniście pociągu który przez takiego głupka może nawet stracić pracę już nie mowiąc o życiu z tą świadomością że ktoś zginął pod jego pociągiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co robią maszyniście to nie najgorszy element egoizmu. Najgorszy to fakt, jak się poczuje rodzina wiedząc, że ktoś zginął w taki sposób. Mam w rodzinie kogoś kto zobaczył zwłoki zmarłej bliskiej osoby, która zginęła pod pociągiem. Skończyło się to chorobą serca, traumą i zaburzeniami psychicznymi, których nigdy się do końca nie pozbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeważająca większość zgonów z takiego samobójstwa jest wskutek uderzenia o czoło pociągu. Fałszywe jest twierdzenie, że to bolesne samobójstwo. Cała sztuka polega na "umiejętnym" wybraniu i "rzuceniu się" pod pociąg. Uderzenie w czoło pociągu często powoduje pęknięcie lub zmiażdżenie czaszki i kręgów szyjnych, co skutkuje natychmiastową śmiercią albo przynajmniej natychmiastową utratą przytomności. Całego procesu z reguły dopełniają koła pociągu rozczłonkowujące ( nie tnące, lecz miażdżące z ogromnym naciskiem ) części ciała, które znajdą się na szynach i tym samym dają większą pewność zgonu. Jako kryterium wyboru pociągu należy położyć na jego priorytet i prędkość. Im większy priorytet ( Ex, IC, EC ) tym większe prawdopodobieństwo, że większa prędkość ( nie polecam osobowych i towarowych ). Co do prędkości to taka od 80 km/h z reguły gwarantuje natychmiastową śmierć przy uderzeniu. Kolejnym aspektem jest „umiejętne rzucenie się” pod pociąg. Większość ludzi mówiąc ( względnie słysząc ) o samobójstwie przez „rzucenie się pod pociąg” myśli o nagłym skoku pod pociąg z jakiegoś miejsca obok torów. Błędne myślenie. Takie rzucenie się często kończy się tym, że człowiek ląduje rękami, nogami lub torsem na szynie jeszcze zanim pociąg dotrze do miejsca, w którym samobójca się znajduje. W dwóch pierwszych wypadkach kończy się na obcięciu rąk bądź nóg ( co jest bardzo bolesne ) i zerowej skuteczności samobójstwa. W trzecim przypadku nie ginie się od uderzenia, lecz zostaje się przeciętym ( a bardziej przetarganym ) na pół przez zgarniacze i koła pociągu. Jest to bardzo bolesne, a śmierć następuje po conajmniej kilku sekundach, ale najczęściej po kilku minutach. Prawidłowe rzucenie się pod pociąg powinno polegać na stanięciu kilka metrów od toru, ale w takiej odległości, aby maszynista nie zaczął podejrzewać zamiarów samobójcy. Najlepiej stać około 5 – 10 m od torowiska. Następnie, gdy zauważy się nadjeżdżający pociąg, pod który chce się rzucić czekać na odpowiedni moment. Najlepiej wejść ( wbiec ) na tor, po którym jedzie pociąg i stanąć ( klęknąć ) lub położyć się na torach ( około 20 – 50 m lub 1 – 3 sekund przed pociągiem ). Kładąc się na tory należy położyć się tak, aby szyja leżała na jednej z szyn ( śmierć następuje na skutek obcięcia głowy ). Wybierając stanięcie na torach najlepiej stanąć mniej więcej na środku toru, po którym jedzie pociąg, zapewni to, że po uderzeniu w czoło pociągu zostanie się odbitym w stronę podążania pociągu, co zaskutkuje wciągnięciem pod niego i rozczłonkowaniem ciała ( 100 % zgon ) w czym pomaga dodatkowo pęd pociągu rozciągając szczątki na kilkudziesięciu metrach. Stanięcie z boku torów może spowodować odbicie się w bok od jadącego pociągu. Samobójstwo przez „rzucenie się pod pociąg” jest wysoce skuteczną formą zakończenia życia. Nie jest to bardziej bolesne od skoku z wieżowca i innych sposobów, ale jest bardziej efektowne, widowiskowe i zapewnia mocne wrażenia przed śmiercią ( adrenalina jest naturalnym narkotykiem ludzkim i może złagodzić potencjalny ból ). Dodatkowo jego skuteczność wynosi niemal 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxn

Jezu co Ty wypisujesz. Oprocz pewnej smierci zostawiasz pewna traume minimum 100 osobom  maszynista pasazerowie rodzina znajomi przyjaciele. Zamiast rzucac sie pod pociag napisz do mnie. Pomoge Ci znalezc na nowo sens i stanac na nogi. Zycie moze byc piekne.. zaufaj forbin@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×