Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy postąpiłam źle?

Polecane posty

Gość gość

Cześć, szczerze powiem Wam, że mi głupio tak się żalić ale chce poznać obiektywną opinię obcych ludzi co do zaistniałej sytuacji. Chcąc zapanować nad wydatkami zrobiłam wykaz w tabelach przjrzyscie i czytelnie przychodów, kosztów, wydatków itp. aby trochę to ogarnąć i postarać się cos odłożyć/zaoszczędzić. Mieszkamy w 3 ja, mój partner i siostra. Nasze wypłaty różnią się. Najwiecej zarabia siostra i w sumie ma najmniej wydatków. Ja jestem po środku ale najmniej zarabia mój facet i ma najwięcej wydatków( głownie przez kredyt który wzial na auto-bo mu brakowało więc nie miał wyjścia a ze chciał szybko spłacić to rata jest dosyć wysoka). Jak wrócili z pracy pokazałam im tą cala tabele i objasnilam, dalam do zapoznania się i o dziwo zamiast ucieszyć się, że od teraz mamy zaplanowane wydatki, wszystko wykazane czarno na białym mój facet wielce się oburzyl. Zaczął się czepiać takich niuansów jak: zacznijcie się dorzucać do paliwa( oczywiście dorzucamy się do paliwa autem praktycznie nie jeżdżę i tak samo siostra ale i tak się dorzucalysmy jak gdzieś jechaliśmy), zaczał się czepiać ze musi się dorzucać do raty za pralkę z której najwięcej korzysta - codziennie musi mieć prane ciuchy robocze. Pralka jest moja i jego więc dlaczego tylko ja mam za nią płacic - już mi nie odpowiedział na pytanie, wyszedł. Czy ja naprawdę zle zrobiłam? Przecież to nie moja wina ze mu niewiele zostaje z wyplaty skoro zachciało mu się tak drogiego auta i teraz ma wysoka rate kredytu... Tlumaczylam mu, ze nie można zjeść ciastko i mieć ciastko... Serio, głupio mi, że tutaj tak piszę ale może ja coś zrobiłam źle i mi to uzmysłowicie. Zaznaczam, ze wszystkie opłaty dzielone sa równo na 3. Kazde z nas ma tez swoje inne rozne wydatki i każdemu z nas zostaje różnie z wypłaty nikt do nikogo o to nie może mieć pretensji wiec czemu on się obrazil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doradzicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bdb zrobiłas.Wkurzył sie bo mysal ze bedzie sie tak ślizgał zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się nie ślizga, placi równo jak kazde z nas ale odkad wzial ten kredyt musi zacisnąć pasa, no nie zarabia kokosow wiec wiedział,ze musi coś "poswiecic" na rzecz auta. Przykro mi bo chciałam dobrze a wyszlo kiepsko. Chcialam zebysmy zaczeli oszczędzać stad te moje tabele :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×