żylaki powrózka nasiennego pilne

Witam serdecznie. Jestem mamą trzynastolatka z żylakami powrózka nasiennego III stopnia. Żylaki u syna pojawiły się trzy lata temu. Są duże, jednak syn nie zgłasza żadnych dolegliwości. W lipcu byliśmy u urologa dziecięcego, który skierował syna na usunięcie żylaków laparoskopowo. Powiedział też, że jądro jest prawidłowej budowy i wielkości. Lekarz wyjaśnił na czym polega zabieg i wspomniał o wodniaku, który może wystąpić. Termin zabiegu mamy 14.10. Im bliżej, tym więcej czytam i się denerwuję. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał taki zabieg, lub ma w rodzinie kogoś, kto miał. Mam coraz więcej wątpliwości, czy poddać syna operacji. Boję się strasznie powikłań i bólu po zabiegu. Czytam, że często żylaki powracają, a u niektórych wcale nie znikają. Pomóżcie mi proszę podjąć decyzję, bo biję się z myślami i nie wiem co robić. Pozdrawiam

znam dobrego urologa dzieciecego przyjmuje w CZD w Warszawie,albo prywatnie nazywa sie GASTOL, ja bym to z nim skonsultowala

Piotr Gastoł ul. Żegańska 46A, Warszawa 22 613 05 10 www.nukleomed.pl