Gość Eluska26 Napisano Październik 4, 2016 Witam , mam taki problemy . Jestem z chłopakiem a właściwie narzeczonym od ponad 6 lat. Ustaliśmy juz datę ślubu i wszytko mamy zamówione ogólnie na ślub i wesele. W naszym związku przez 6 lat różnie sie działo. Często sie kłóciliśmy ale zawsze jakoś udało nam sie pogodzić. Ogólnie mieszkamy razem ponad rok. Mamy oboje prace i tu pojawia sie 1 problem . On ciagle pracuje wyjeżdża często a także pracuje od pon do niedzieli . Głównie kiedy ma nawał pracy praktycznie sie nie widujemy mimo tego ze mieszkamy razem. Czuje ze u niego na 1 miejscu jest praca a nie ja a w mojej ocenie tak nie powinna byc. Wlasnie przez ta jego prace a głównie przez to ze ciagle go nie ma sa tylko kłótnie . Ostatnio sie pokłóciliśmy tak strasznie o to ze go nie ma i nie poświęca mi czasu ze on postanowił ze chce sie rozstać .minelo kilka dni i on jednak stwierdził ze warto jednak spróbować. Ja sie zgodziłam oczywiście bo mi na nim zależy ale on sie zachowuje sie strasznie zimno w stosunku do mnie. Tak jakby mnie olewał. Oczywiście nadal w pracy jest nawał wszystkiego ale ja staram sie to zrozumieć i jak najmniej kłócić sie z nim o to. I teraz juz sama nie wiem czy mu faktycznie zależy czy tylko po prostu bawi sie moimi uczuciami bo wie ze mi zależy. Nie chce dawać sie wykorzystywać bo mam juz 27 lat i nie chce dalej marnować czasu na kogoś kto ma mnie gdzies. Proszę o jakas radę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach