ubliżanie w ciąży przez matkę

Gdy byłam w ciąży matka mi ubliżała. Gdy urodziłam i byłam w szpitalu 7 dni to matka nawet do mnie nie zadzwoniła. Moje dzieci odwiedza dwa razy w roku na ich urodziny. W stosunku do mojej siostry jest o 180 stopnie inaczej. Siostrze nie ubliżała w ciąży. Siostra 3 dni była w szpitalu ale ją odwiedziła. Pomaga jej 7 dni w tygodniu 6dni stojąc na rynkach a 7 opiekując się dziećmi. Gdy prosiłam aby raz się zajęła córką (4 letnią)to usłyszałam , że może zabrać ją na rynek -ja odmówiłam , siostra skomentowała a co to księżniczka że na rynku nie może być. Od tej pory zajmuje się dziećmi z mężem i nie proszę jej o pomoc. Później matka zabroniła mojej rodzinie przyjazdu na działkę (po zmarłym ojcu). Siostra z rodziną cały czas korzysta z działki. To wyjeżdżam na urlop za granicę i w Polskę ( 2 razy w roku po 14 dni). Uznałam, że nie zapraszam matki na uroczystości dzieci. W dzień urodzin córki przyszła z moją siostrą pod szkołę ( bo siostra się wypytała o której kończy córka ale twierdziła że spotkamy się w inny dzień) Spotkaliśmy się z nimi pod szkołą i gdy zapraszałam na kawę i torta moja siostra zaczęła, ze jak sobie wyobrażam żeby one chodziły do nas do domu. Matka zaczęła, że jak my wychowujemy dzieci że one nie cieszą się na ich widok. Wówczas mąż zwrócił uwagę matce -trochę kultury. Matka wykrzykując: k***a ty mi do pięt nie dorastasz. , i że ona wystąpi do sądu o widzenia z wnukami. Mąż jej powiedział, że nie można ubliżać kobietą w ciąży i że nawet matki prostytutek odwiedzają córki po porodzie w szpitalu. Potem jeszcze się siostra z matką awanturowały i poszły do samochodu. Córka uciekła i się popłakała. Czy warto z takich ludzi zapraszać na Komunię Świętą?????