W jakich sytuacjach chlopak rezygnuje z walki o dziewczynę?

Jw.

gdzy dowiaduje sie, ze zle sie prowadzi/la

Gdy jej nie kocha

Gdy ona potraktuje go jak smiecia albo ma innego

Polak? w każdych!

W sytuacjach ,gdy jest chłopaczkiem a nie prawdziwym facetem!(*tłumaczenie:gdy jest cipą totalną)

Juz jakas sfrustrowana baba swoje bzdury gada

Dokładnie

choroby.

Prawdziwy facet nie rezygnuje.

tak jak ktoś napisał jak jest tchórzem i cipą a nie mężczyzną,chyba ze nie kocha to wtedy walka jest zbędna

Kiedy widzi że kobieta traktuje, go jak bankomat.

Jak jest prawdziwym mezczyzna a baba szmata gość dziś i gośćmdwjat dziś

W zadnych. Prawdziwy mezczyzna o kobiete nie walczy, ona sama do niego lgnie. Walczyc to mozna na wojnie a nie o kobiete, szczyt glupoty. Albo sie kocha albo nie. Niezle ktos ma zryty berecik jesli takie pytania zadaje.

19:00 chybas baba bo ZADEN zdrowy chlop nie wezmie dziwki co sie puszczala, takiej co traktuje jak smiecia ani chorej ani takiej suki z charakteru. Jak cos wpadnie do glowy to dopisze. Ps ani z bachorem bo to wbrew naturze cudze chowac jak sie ma mozliwosc posiadania swego potomstwa.

17 43 ***

Kiedy dziewczyna daje mu znaki, ze nie jest nim zainteresowana. Spotyka sie stale z innymi, dyskryminuje faceta w towarzystwie, nie zwraca najmniejszej uwagi na jakie proby i zaloty.

Pytaj mężczyzn a nie kolesi co kobiete w łóżku mają jak jej zapłacą.

jak ma za mało na koncie

on rezygnuje z walki gdy ona robi mu walki.,.

Ja bym to określił tak...kiedy jest prawdziwa milosc to walka sie nigdy nie konczy...bo prawdziwą miłość wszystko wybacza...bo taki mężczyzna wierzy w ta osobę...wierzy w was...i nieważne co będzie sie dzialo...on wie ze warto ;)

ładnie napisane

jakie ładnie? zwyczajna manipulacja. wybaczyć można każdemu, ale to wcale nie oznacza powrotu pod wspólny dach.

pytanie dlaczego on musi walczyć? Co się stało?

odwala numery randkuje z innymi kolesami manipuluje to chyba wystarczy a i udaje slodka idiotke

Jakiej walki? O miłość się nie walczy. Albo dziewczyna chce być ze mną albo do widzenia.