Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta rozwiązła

Kiedyś byłam normalną dziewczyną, dziś

Polecane posty

Gość Kobieta rozwiązła

jestem kobietą rozwiązłą. Kiedyś nie potrafiłam uprawiać seksu z kimś kogo nie darzyłam większym uczuciem. Po rozstaniu przestałam poszukiwać jedynego księcia. Przestałam czuć potrzebę wejścia w stały- dojrzały związek. Zaostrzyły się moje wyuzdane fantazje, których kiedyś nie byłam w stanie realizować, a dziś realizuję. I powiem wam że jest mi lepiej nić kiedykolwiek wcześniej. Od ok pół roku jestem samotną kobietą, tzn. nie jestem w stałym związku, ale seks uwielbiam bardziej niż kiedyś i uprawiam go z różnymi facetami, którzy działają na mnie mega podniecająco. (są to faceci, których znam, albo poznaję i nie robię tego na pierwszym spotkaniu) Robię to bo zwyczajnie LUBIĘ, sprawia mi to frajdę i dużo przyjemności, ale uwielbiam też stuprocentowo zaspakajać facetów. Uwielbiam kiedy i oni czerpią frajdę kiedy im daję, albo robię dobrze. Strasznie mnie to podnieca. Przez 3 miesiące po rozstaniu żyłam w celibacie, choć już wtedy chciałam tego próbować i kosztować, ale bałam się. Mój znajomy powiedział mi że taka piękna kobieta, z cudownym, podniecającym ciałem nie powinna się marnować i żyć w "żałobie" po jakimś kretynie, że jest tylu facetów którzy chętnie by się mną zajęli i którzy czerpali by przyjemność z pieszczot ze mną. I nie powinnam ograniczać się tylko do jednego. Tym bardziej że są faceci żyjący w związkach, w których ich kobiety w zupełności o nich nie dbają i nie doceniają a im od życia też się coś należy. I ja w sumie tak samo wtedy myślałam. Dlatego zaczęłam po prostu żyć według swoich nowych upodobań. Zdarza mi się sypiać z zajętymi facetami i ten fakt jeszcze bardziej mnie podnieca. Wielu z nich podczas seksu mówi, że dużo bardziej się angażuję i zaspokajam i satysfakcjonuję ich niż ich własne kobiety, które mają to w nosie. Często też słyszę że żadna kobieta wcześniej nigdy tak na nich nie działała. Nie wiem czy mówią prawdę, czy kłamią, ale te słowa jeszcze bardziej mnie nakręcają żeby ich w pełni zadowalać. Być może tak jest faktycznie, bo ja uwielbiam te zabawy a faceci czują czy to jest prawdziwe czy udawane, ja nigdy nie udaję. Wiem, że zaraz poleje się tu fala hejtu i wyzwiska mnie od dziwek, szmat i itd. ale mam to gdzieś. Gdyby ludzie żyjący w stałych związkach w pełni zaspokajali swoich partnerów/ki i by troszczyli się też o nich/nie to nikt by nie potrzebował skoku w bok. Jeśli tego nie robią to niech się nie dziwią,że są zdradzane/ni, bo każdy człowiek potrzebuje uwagi i idzie tam gdzie tą uwagę i docenienie oraz rozkosz dostaje. Dlatego ja nie mam sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta rozwiązła
gość 15.21 Jesteś kobietą, czy mężczyzną? I naprawdę uważasz to za ok, czy żartujesz? Nastawiłam się na hejt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że masz 100% racje...szkoda, że ludzie tego nie dostrzegają traktując związek jako rzecz dokonaną/zdobytą. Mam żonę i jestem ofiarą właśnie takiego podejścia co niesamowicie mnie frustruje i wpływa na poziom satysfakcji z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem, :) kiedys sie kochalem neieszczesliwie, dzis liczy sie dla mnie przyjemnosc z seksu i kasa i tak, SZANUJE kobiety dla ktorych wazny jest seks i sa rozwiazle zycie ma sie jedno, trza korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 23
Trzeba korzystać z życia. Także uważam że małżeństwo, związek to byt przestarzały. Dzis kobiety chcą czerpać z życia na równi z facetami. Popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta23 w pełni się z Tobą zgadzam...gdyby moja zona była tak otwarta. Można być razem i realizowac swoje fantazje ale trzeba chcieć i być dojrzałym żeby zaakceptować różne indywidualne potrzeby pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki I NADAL NIKT CIE NIE CHCE? Ciekawe dlaczego skoro jesteś tak dobra w seksie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nasuwa się pytanie, skoro te partnerki są takie złe to dlaczego ci faceci z nimi są? Dlaczego, skoro z Tobą jest im tak dobrze to nie postaraja się o Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tak samo i dopiero teraz czuje ze zyję, zaczęło mi się też układać w innych dziedzinach życia, dlatego że jestem bardziej otwarta na ludzi i nie zamykam sie w sobie dlatego ze mnie jakis kretyn zdradził albo rzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze co kobieta może zrobić , to oddać całe życie jednemu mężczyźnie. Potem , bardzo szybko, ona jest jego" starą" , gotującą mu obiadki i wychowującą jego dzieci. Traci blask. A pan i władca zasiada wieczorem przed telewizją w starych gaciach, przekonany że zasłużył na coś więcej. Chodzi z kumplami na d***** albo przynajmniej przegląda Playboya , bo szarość go przytłacza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorką jest Imperium Agnieszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jesteś sama, widocznie nie zaspakajałaś męża:P:O🖐️ Smutne ale prawdziwe Inesso 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i staroswiecka
a ja autorce nie zazdroszczę ,wolałabym mieć jednego normalnego męzczyzne z wartościami zasadami niż tabun innych,zajętych i wolnychy,,obrzydliwoscią dla mnie jest ze bez skrupułów autorko zabierasz innym kobietom ich facetów,niszczysz związki i się tym chwalisz,jeszcze mogłabym zrozumieć gdybys zakochała się w jednym zajętym i skupiła tylko na nim ale jak dla mnie jesteś zwykła puszczalska szmatą bez zasad,udająca taka nowoczesną,wyluzowaną,,ja nawet gdyby mi się nie układało z partnerem nie potrafiłabym się puszczać co chwile z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I te choroby weneryczne i ta niedojrzałość. Ale z kurestfem trzeba się urodzić, bo nie każda to ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta rozwiązła
No w końcu jakiś hejt, nareszcie się doczekałam :D Napisałam w moim pierwszym wpisie że ja nikogo nie chcę, a czy oni chcą czy nie, nie wnikam- mi wystarcza to co jest, a czemu są ze swoimi kobietami- no pewnie dlatego bo to jest w końcu jakieś poczucie bezpieczeństwa i komfort. A to obiad ugotuje, koszule wyprasuje, brudne gacie wypierze. Ale szczęśliwi są najbardziej w łóżku kiedy się zaspokajają...swoje potrzeby.... wtedy czują się męscy. Szczęście a komfort to dwie różne rzeczy ;) Uwierzcie, że gdyby tylko się znalazła kobieta która w pełni usatysfakcjonuję waszego faceta nie tylko w łóżku, ale doceni jego wysiłek w pracy, w domu to bez wahania by was zostawili, no chyba że mieliby skrupuły ze względu na wasze wspólne dzieci, ale to że z wami są to jeszcze nie oznacza, że nie wiadomo jak was kochają, po prostu jest im z wami wygodnie- drogie szanujące się kobiety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak i jeszcze raz tak. Zgadzam się z autorką. Jestem kobietą niezależną. Samą z wyboru, nie zamierzam się wiązać w jakiś stały układ. Mam satysfakcjującą pracę, pasje w wolnym czasie, dużo znajomych. Mężczyźni są jedynie dodatkiem. Jak torebka czy rękawiczki. W zależności od koloru pomadki ;) Życie jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większych bredni chyba nigdy w życiu tu nie czytałem, od razu widać że autorka jest rozgoryczoną, porzuconą kobietą która kiedyś kochała, ale się zawiodła... a teraz próbuje się okłamywać i zastąpić prawdziwe uczucia i zainteresowanie łatwym seksem z byle kim, bo lepsze to niż nic, to daje jej poczucie że komuś jest potrzebna i choć przez chwilę czuje się "kochana". Szczęśliwego dzieciństwa w kochające się rodzinie też raczej nie zaznała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ganie cie bo tez tak robie. Bo lubie aczkolwiek zaden z nich zajety nie jest i nie byl. Problem w tym ze przed nami moga udawac kogo chca . Moga sie dowartosciowac i spelnic fantazje. Bylam z facetem ktory przez 37 lat bal sie probowac nowych rzeczy ale jak przyszlo co do czego to wyuzdany ogier ... czesto gesto w döuzszych zwiazkach faceci i kobiety nie staraja sie pomimo ze na poczatku byl ogien to teraz zostala para ... korzystaj z zycia puki piekna i mloda jestes . A jak sie trafi jakis to sie trafi poczujesz sama . Bedzie do zycia i bedzie do lozka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan dobrze pisze z godziny 17.23 polać mu. Kobieta niedojrzała emocjonalnie z deficytem uczuć szuka substytytu uprawiając przygodny seks bo zostawił ją mąż :P Dobre na chwile ale co dalej? Czas leci, dó/pa się starzeje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko na co łapiesz żonatych gości? Wysyłasz nagie jpegi? Robiąc to co robisz nie stawiasz kobiet w dobrym świetle🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że mężczyzni lubią kurwy, tylko nik nie chce ich na żony, matki swoich dzieci. Nikt nie bierze ich na serio, o szacunku nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i gdy przyjdzie co do czego to ten szacunek wart jest dla niego tyle co zużyta guma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_J
Lubię takie kobiety jak ty, przynajmniej wiesz co dobre. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość f
17:23 Masz rację , a ja do tego dodam ,że jest darmową.....dla innych i nic nie oczekuje ani nie wymaga od potencjalnego partnera. To nie jest wyraz wolności ale jej rozpaczy , która sama w sobie chce zakrzyczeć . Nie wydaje mi się ,że seks i praca wystarczą i zadowolą ją na dalsze życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś była normalną kobietą ale nazwijmy rzeczy po imieniu facet ją zostawił, została corvą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby płacili za wirtual-psychoanalizę, byłybyście bogate a tak tylko śmieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chwalisz się czy żalisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staropanieńskie i małomiasteczkowe można by powiedzieć te komentarze To co pisze autorka nie stawia kobiet w dobrym świetle ? A to ciekawe, która to taka dbająca o wizerunek kobiet. Zakompleksione jesteście, myślące z pozycji tych gorszych - od facetów. Dlaczego to ona ma się wstydzić ? I dlaczego nie może sypiać z kim chce ? Ona jest wolna i nikogo nie oszukuje. I czego ma się wstydzić ? Tego, że bierze to na co ma ochotę ? Ależ faceci postępują dokładnie tak samo i jakoś nikt się za bardzo nad tym nie rozwodzi, co ? A jak się boi jedna z drugą o szanownego tatusia dzieciom ;), to niech dba nie tylko o czystość podłóg ale i temperaturę uczuć w sypialni. Nie będzie potem płaczu, że olaboga ta dziwka mu dupy dała, a on biedny nie miał gdzie uciec ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz, zaraz, a czy to działa- zdaniem wszystkich, którzy popierają i zdaniem autorki- w stronę kobiecą? Tzn- kobieta czując się zaniedbywana seksualnie też może? Czy to dotyczy tylko panów? 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×