Brak pociągu seksualnego

Po 5 latach związku bez seksu (partner zwlekał z tym) całkowicie straciłam na niego ochotę. Nasze pożycie ograniczało się do tego, że ja zaspokajałam go oralnie, a on nic. Pewnie się zastanawiacie z czego to wynikało. Ja też dowiedziałam się niedawno. Otóż powodem było to, że nosiłam mało seksowną bieliznę i miałam tam włoski. Raz dotknął mnie tam językiem i ponoć miał traumę. Teraz zmieniłam bieliznę i depiluję się, on już teraz chce, ale ja mam odruch wymiotny jak tylko on się do mnie zbliża. Co robić? Poza tym związek jest udany. Nie chciałabym się rozstawać.

Czy ta historia jest prawdziwa? Poważnie? Naprawdę ludzie tak robią? xx Jak 5 lat związku bez seksu. Przecież to nie związek. Nawet małżeństwa są unieważniane na takiej podstawie. Dlaczego się na to zgodziłaś, tyle lat? Ten mężczyzna albo jest gejem, albo jest aseksualny, albo Cię nie kocha (choć to ostatnie chyba nie wyjaśniałoby... bez miłości też można seks uprawiać). Mniejsza z tym, co jest z nim nie tak - pytanie, co jest z Tobą nie tak. Uciekaj od niego i poszukaj sobie normalnego partnera.

Ty jak Ty,ale facet? nie podobasz mu się... nie oszukuj się ze i bez seksu dacie radę..jeśli akceptujesz zdrady i to, że on odejdzie gdy tylko pozna inna .. pewnie nie nalezy do atrakcyjnych to ciezko mu poznać jakaś pewna

gość dziś jak możesz robić loda bewstydnico! nie wstyd ci

Gdy brak pociągu seksualnego, to może autobus seksualny?