Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moje kompleksy, poczucie że mąż odejdzie ...jak się ich pozbyć?

Polecane posty

Gość gość

Mam 27 lat. Zacznę od mojego wyglądu, bo choć ładna jestem, to łapię się na tym że kobiety które mam za piękneijsze od siebie traktuję jak zagrożenie. Bez przesady ale i bez udawania i krygowania się - moją urodę można ocenić na jakieś 80-85% więc raczej z tych ładnych. Typ urody: jasna cera, ciemne włosy (długie), zadbane ciało (ćwiczę), wymiary wymarzone przez wiele kobiet bo biust spory, talia wąska, biodra kobiece a nie grube udziska. Uważam jednak, że mój mąż jest piękniejszy ode mnie. Moim kompleksem jest to, że odstaję od męża jeśli chodzi o tzw. karierę, bo mimo ukończenia studiów wcale nie jakichś łatwych, wszystko utknęło w martwym punkcie, mąż za to specjalista i zarabia naprawdę duuużo jak na Polskę. Do tego stopnia że nie opłaca nam się przeprowadzać z nim jako fachowcem za granicę, gdzie niby dostałby x razy więcej. Drugi kompleks: brak nadzwyczajnych zainteresowań. Mąż ma muzykę i komputery, ja kiedyś miałam śpiew i literaturę, a teraz nic nie robię, nic mi się nie chce i nie poznaję siebie. Wydaje mi się, że to wewnętrzne przeświadczenie że i tak nie dorównam męzowi (podsycane latami przez jego matkę we mnie) spowodowało że przestaję się rozwijać. Zresztą przy dziecku to jest chwilowo utrudnione. Jego brat też przestał walczyć o lepsze wykształcenie i posadę bo zawsze słyszał od matki, że i tak X jest najlepszy i nikt mu nie dorównuje. Ja mam kompleksy i często mi się wydaje że mąz może odejść do kogoś "lepszego", jego matka mi to dosłownie wpoiła gdy ten nie słuchał to mówiła różne rzeczy, wiele razy sugerowała że on może mieć każdą i do tego w tv zwracała naszą uwagę "patrzcie na tę, jaka laska". Myślę, że zaniżone poczucie własnej wartości mogę mieć np. z domu...tata rzadko mnie chwalił, żyłam w cieniu brata, który dziś nawet matury nie ma, a takim rodzynkiem całej rodziny był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
uroda to nie wszystko, interesująca i ładna kobieta to znacznie więcej niż tylko ładna, ale nie wiem czy można mieć hobby, pasje na siłę, albo się je ma albo nie, może powinnaś wrócić do pracy, siedzenie w domu i zajmowanie się tylko dzieckiem raczej nie pomoże rozwiązać takich problemów, a teściową uprzedź, że nie będziesz tolerować tego typu uwag i ich nie toleruj, zakończ wizytę, gdy robi się nieprzyjemna, nie przyjmuj zaproszeń i nie zapraszaj (ale najpierw z nią pogadaj i wytłumacz dlaczego, żeby miała szansę coś zmienić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie nie mogę, bo dziecko ma 3 miesiące, jestem na urlopie macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż zawsze mówi że jestem inteligentna (otoczenie też zawsze mi to mówiło, od kiedy pamiętam), zawsze też słyszałam że emocjonalnie nad wiek jestem rozwinięta i dojrzała i bardzo wrażliwa i za to mnie pokochał i że nie patrzył nigdy czy kobieta ma hobby czy nie ma, tylko tak ogólnie szukał kogoś z kim zaiskrzy i kogo pokocha na całego... to powinno mi wystarczyć a jakoś i tak mam kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie że o tej teściowej to piszesz tu nie pierwszy raz (test komentowania laski przed telewizorem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć takie problemy. Chciałabym czuć lęk przed tym że mąż ode mnie odejdzie bo to by oznaczało że cały czas moja miłość jest żywa. Niestety nic takiego nie odczuwam i to chyba coś gorszego niż twój problem. Więc nie wiem co ci napisać. Jedyne co przychodzi mi do głowy to ciesz sie bo nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×