Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zacząć oszczędniej żyć po utarcie jednego dochodu

Polecane posty

Gość gość

Dziś mąż stracił pracę, dostanie odprawę. Zostaje moja pensja (przyzwoita), na dobre zycie wystarczy, ale na odkładanie już nie. Jak zabrac się do oszczędniejszego zycia, tak aby jednak coś odkładać. Nie mamy dzieci ani kredytów. Mamy pieska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"utracie dochodu" miało byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie jeść po pół porcji. Albo używać szarego papieru toaletowego. Może seks przerywany zamiast tabletek? Pieskowi można dawać jeść resztki albo puszczać na miasto żeby coś sobie upolował. Przed zimą??? Kupić kurtki, płaszcze, buty jak są konieczne w taniej odzieży. Zamiast 2 tys wydacie 100 zł. Mega oszczędność. Mąż może zacząć zbierać butelki, makulaturę zawsze coś odłożycie więcej. Jak przyjdzie mi coś do głowy to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak poważniej i bardziej merytorycznie, a nie prześmiewczo? Zaczęłam już sama gotować -jest to oszczędność, co widzę sama, ale nie taka jak mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...zawsze mozecie sie lapac na jakies prace dorywcze, hostessy, inwentaryzacje...kasa w marketach...a Twoj maz moglby na poczatek np zostac kurierem..wiem, ze to brzmi dosc smiesznie, ale moj facet wlasnie jak stracil prace to zatrudnil sie w jednej z firm kurierskich. fakt, chodzil batdzo zmeczony, ale pieniadz dobry...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż jest prawnikiem :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz dzieci. To co robisz na tym forum? Usunęłaś czy zajść nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz sobie wygodniejszą dla ciebie odpowiedź - nie będę Cię ograniczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I rozumiem że mąż zamierza zostać bezrobotny, tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydawajcie na drobne zachcianki, bo na to ZAWSZE idzie najwięcej pieniędzy -wcale nie na te większe wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I rozumiem że mąż zamierza zostać bezrobotny, tak? " tak, załóżmy, ze na Twój użytek zamierza zostać stale bezrobotnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 razy mieliśmy taka taką sytuację. Trudno o przepis na oszczędność bo nie wiem jak żyjecie. U nas np. Nie chcieliśmy oszczędzać na jedzeniu ale na ubraniach, czy zakupach d**ereli do mieszkania. Ogólnie kazde każde z nas więcej zwracalo uwagę na wydatki. Jednak ważniejsze wydaje się by maz szukał pracy niż samo oszczędzanie. To trudny okres. Więc życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×