Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przeczytałem gdzieś ze sex może nie istnieć aż dla 30 % kobiet

Polecane posty

Gość gość
angle dziś Tylko uważaj z wanną :D. Można jej łatwo nogi połamać :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrita
A ja sobie życia bez seksu nie wyobraźam,ale...spotkanie mężczyzny, który zna się na rzeczy naprawdę nie jest proste. Mam 47 lat , spotkałam takich tylko dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rescator555 dziś ...Tak jak napisalem, ciesze sie, ze mam placone za "piekne oczy"... x Mi nikt za dzisiejsze wieszanie szafki nie zapłaci :(. No chyba, że moja piękna ucieszy się :), gdy wróci w piątek z delegacji. Wtedy nagroda mnie nie minie :), choć z pewnością nie będą to pieniądze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie myślałaś o poznaniu faceta, z podobnymi problemami ? Rodzina jest najważniejsza, ale czasami dobrze złapać od niej trochę oddechu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rescator555 dziś Nie jestem teraz wykończony. Piszę tylko, że podczas wiercenia, składania i wieszania nie myślałem o seksie i nie miałem na niego ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
Rescator555 dziś @ angle dziś i to prawda, że jak facet kobiety orgazmu nie nauczy, to może długo obywać się bez seksu, do czasu aż:<<< To jesli facet ma was uczyc orgazmu, jak dwiescie lat temu, to dlaczego domagacie sie roznouprawnienia? Pan i wladca da wam orgazm zapakowany w pudelku i obwiazany zlota wstazka. A potem wygoni do kuchni! ja długo nie miałam świadomości, że w ogóle mogę mieć orgazm, a całą kamasutrę przerobiłam z moim chłopakiem, więc chyba coś jest na rzeczy, i nikt mnie już niczego w tej kwestii uczyć nie musi, potrafię zrobić to sama w 5 minut jeśli mam ochotę, ale jeśli narzekacie na oziębłe kobiety, to miejcie świadomość, że macie w tym jakiś współudział prawie na pewno, często jest to nie do naprawienia jak kobieta się zrazi do seksu z wami, kobieta zadowolona nie rezygnuje z przyjemności i ją odwzajemnia, nikt normalny nie rezygnuje z tego, co przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jestem w tych 70%, ale cóż, nie ma z kim. Jak tak dłużej będę sama to chyba się muszę przyzwyczaić do braku seksu bo jakieś jednorazowe przygody nigdy mnie nie interesowały. Albo mi libido całkiem wygasnie:/ Ale może i dobrze, bo jak nie mam z kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No popatrz :D. A tu jest tylu chętnych :D, by Ci pomóc :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:32 To nie takie proste bo nie umiem bez uczucia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
Rescator555 dziś tak sobie dworuj, mam wrażenie, że masz osobiście jakiś problem z tym związany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
angle dziś ... ja długo nie miałam świadomości, że w ogóle mogę mieć orgazm, a całą kamasutrę przerobiłam z moim chłopakiem, więc chyba coś jest na rzeczy, i nikt mnie już niczego w tej kwestii uczyć nie musi, potrafię zrobić to sama w 5 minut jeśli mam ochotę, ale jeśli narzekacie na oziębłe kobiety, to miejcie świadomość, że macie w tym jakiś współudział prawie na pewno... x Kiedyś spotykałem się z pewną dziewczyną i oboje czerpaliśmy sporą radość z seksu. Niestety, nie łączyło nas nic innego (a raczej dzieliło :( ). Dlatego rozstałem się z nią. Po jakimś roku, koleżanka nie mogła pojechać ze mną na opłaconą już wycieczkę. To wypadło dzień przed wyjazdem. Pomyślałem przypadkiem o tamtej, zadzwoniłem i pojechaliśmy razem. W nocy miałem ochotę na małe co nieco. Nie broniła mi, ale leżała jak kłoda. Czułem, że nie ma z tego żadnej przyjemności. Potem rozmawialiśmy o tym i przyznała, że w międzyczasie była z chłopakiem, który zupełnie nie znał się na rzeczy. Na szczęście udało mi się ją uleczyć :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przyjaźń, zaufanie i wzajemne pragnienie, to również są uczucia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
czyli jednak mam rację, bez odbioru kolego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rescator555 dziś ...To cos marnie przerabialiscie ta kamasutre ... x Widzę, że kamasutra, to dla Ciebie fetysz i biblia zarazem :P. Muszę Cię rozczarować. Sama ilość różnych ruchów, które można wykonać palcami w pochwie kobiety, jest kilka razy większa, od wszystkich opisanych w kamasutrze układów. Zapewniam Cię, że to gdzie i z jaką siłą oraz częstotliwością naciskasz, ma ogromne znaczenie. To rzeczywiście przypomina grę na pianinie :). A kobieta nie składa się tylko z pochwy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 Wzajemne pragnienie istnieje z miłością a nie z uczuciem przyjaźni. Przyjaźń może istnieć bez miłości, a wtedy nie ma wzajemnego pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Życie nie jest czarno/białe :). A miłość nie musi dotyczyć wyłącznie jednego człowieka. W końcu mamy też w sobie miłość do rodziców, miłość do dzieci itp. :). Twoja miłość do męża również nie jest już taka sama, jak była dawniej. W tej "platonicznej" sytuacji, bardziej przypomina przyjaźń lub miłość rodzicielską. Nikt nie zabrania Ci go kochać. Możesz jednak pokochać kogoś, kto jest w podobnej sytuacji do Twojej i również nie może związać się z Tobą w sposób małżeński, choć może być z Tobą przez długie lata. Dla mężczyzn też liczy się dom, rodzina i miłość do kobiety, która z jakiś powodów, nie uprawia z nim seksu. Nie namawiam Cię do niczego, bo sam obecnie nie jestem sam. Jakiś czas temu, bardzo odpowiadałaby mi sytuacja stałego związku kobietą, która potrzebowałaby równocześnie mnie i swojej własnej rodziny. Miałem ku temu poważne powody. Dlatego wiem, że taki układ jest możliwy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×