szczerze napiszcie czy naprawde codziennie golicie pachy i nogi oraz bikini?

czy robicie to codziennie? ostatnio kolezanka stwierdzila ,że jestem zaniedbana bo powiedzialam jej ,ze ja nie codziennie gole nogi i bikini:) zastanawiam sie jak maja inne kobiety?czy tylko ja jestem takim niedbalusem?:)

co drugi dzien pachy i bikini ,nogi zadko bo tam mi wlosy nie rosna prawie wcale

Kobieto, przejmujesz się każdą pierdołą którą ktoś Ci powie? Trzeba być pewną siebie.

Nogi i pachy codziennie, bikini nie gole.

Latem, pachy, bikini codziennie, nogi co drugi dzień. Zimą pachy co drugi dzień, reszta jak mi się chce, co drugi co trzeci dzień....ale ja leniwa jestem :P

ale po jednym dniu to chyba nie ma co golic

Nogi i pachy i bikini golę teraz jak mąż w weekend przyjeżdża, w wakacje to częściej średnio co 2 dni, oczywiście bez bikini no chyba że plaża czy basen. Nie widzę w tym nic złego, według mnie to wystarczy odpowiednio dbać o higienę. A ja o moją "pisie" dbam bardzo.

Strasznie owlosiona ta koleżanka, skoro co dzień musi się depilowac.zasugeruj jej wosk albo laser.

Pachy codziennie, nogi zazwyczaj też, bikini 1-2 w tygodniu.

Nogi i pachy i bikini golę teraz jak mąż w weekend przyjeżdża, w wakacje to częściej średnio co 2 dni, oczywiście bez bikini no chyba że plaża czy basen. Nie widzę w tym nic złego, według mnie to wystarczy odpowiednio dbać o higienę. A ja o moją "pisie" dbam bardzo.

Temat zboka jakiegoś :p a wy się tłumaczyćie :p spadaj dziadu!

Pachy maksymalnie 2 razy w tygodniu, bikini i nogi raz w tygodniu. Nie mam ani bujnego owłosienia ani tym bardziej mi tak szybko nie rośnie.

co drugi dzien. w lecie nogi i pachy codziennie

Nie. Nie cierpie golenia, zbyt podraznia moja skore, uzywam depilatora, srednio co kilka tygodni, czasem pasty cukrowej. Dzieki temu nie musze tego robic zbyt czesto, zwlaszcza na nogach wloski sa coraz slabsze i jasniejsze. Nie zalezy mi na calkowicie gladkich okolicach intymnych, zwlaszcza ze byloby to kosztem ciaglego drapania, czasem maz mi pomaga z woskiem, ale on akurat lubi zostawic nieco szerszy pasek dluzszych wloskow.

Po 1, nie słuchaj pierdół. Nie wyobrażam sobie ciała, które jest golone co dzień. Dlaczego? Bo musi wyglądać jak jeden wielki parch. Poza tym jeśli włoski są golone ostrą i dobrą maszynka, a skora po nich jest gładka to dziurki od włosków w jeden dzień zarastają. Na drugi dzień zaczynają odrastać i te zarośnięte kanaliki włosowe najpierw sie wybrzuszają i tworzą małe krostki, a dopiero potem włosy się przebijają. I po 2 dniach zasadniczo można golić, ale efekt jest niezbyt dobry dlatego ja gole co trzeci. Czyli Twoja koleżanką nie goli włosów tylko krosty i pewnie wygląda jakby w pokrzywy wpadła.

Nogi, bikini codziennie, lubię gładką skórę a po innych metodach wrastały mi włosy; przy goleniu nie mam żadnych krostek. Pachy, przedramiona co kilka tygodni, długo stosowałam depilator i mam tam pojedyncze wloski. Bikini w sensie krocze na zero co 2 -3 tygodnie, lubię mieć tam zarost, nie długie włosy

Nie gole sie bo po co , jestem sama