Ktoś słyszał o umowach zlecenia dla zatrudnionych w biurokracji adminis publicz?

w biurokracji administracji publicznej? od policji do wojska po urzędy? czy kierownicy mogą pójść zamiast na umowę o pracę na zlecenie? KTOS O TYM SLYSZAL praca typowo biurokratyczna, księgowość, kadry.. Chodzi żeby mieć możliwość sobie dorobienia, co nie jest mozliwe na etacie, jak wiadomo

hello?

up

niektórzy urzednicy jak juz sa na dwóch czy trzech stołkach to jeszcze biorą fikcyjne zlecenia

up

chodzi o prawdziwe zlecenie i normalne godziny od x do y ale też jakby skończyły się po prostu urlopy to mieć tę elastyczność

hello, są przecież przypadki ze po emeryturach sobie siedza na stołkach TO DLACZEGO NIE DAM MLODYM ZYC chociaz ze smieciowką i dorabiac sobie do sredniej? zyj i daj zyc..?

to smieciowki the best..

nie dają żyć biurokraci jedni nawet wewnątrz siebie

wtf

i dalej nic nie wiadomo

Są sytuacje, w których na krótki czas zatrudnia się pracowników na umowy zlecenia, np. w skarbówce do wprowadzania zeznań PIT w kwietniu lub maju. Ale to tylko doraźnie, na dłuższy okres tylko normalne umowy o pracę.

ale jest jakiś prikaz odgórny? przeciez to nie ma sensu

Różnie bywa, ale słyszałam o takich rzeczach. Może nie na taką skalę jak przemyśle czy np. w ochronie ale urzędy też lubią redukować koszty i śmieciówki się zdarzają.

ale paradoksalnie jak ktoś sie rozwija to nie pójdzie tylko na jeden etat do administracji i nic wiecej w życiu zawodowym.. trzeba miec jakies mozliwości przeciez

wlasnie

Sporadycznie można zawrzeć, do wykonania konkretnego zadania. Zleca się np. Uslugi wykonania archiwizacji, opracowanie jakiejś dokumentacji lub uslugi specjalistyczne wymagające uprawnień. Zwykłe czynności raczej nie powinny być wykonywane na podst.umowy cywilnoprawnej, choćby ze nie wzg.na brak odpowiedzialnosci pracowniczej. Poza tym PIP kontroluje zlecenia czy nie nosza znamion umowy o prace.

a umowa z firmą która podzleca "pracownikowi byłemu"?

właśnie

ja cos wiem:-P

Ty coś wiesz i ja coś wiem :)

Kierownicy w administacji są zatrudniani na umowy o pracę, chyba że na dodatkową umowę cywilnoprawną do wykonania innego zadania. Personel pomocniczy czasami może mieć umowy zlecenie.

A tak w ogóle, po co to?

właśnie czasami.. :-( i weź tu sobie dorób, jak ci urlopu nie dadzą :-(

przje..ne

wlasnie

No właśnie