Nastraszyłam dzieciaka az sie posikał, i jego matka sie czepia

Wczoraj przyłapałam syna sąsiadow na pisaniu mazakiem po drzwiach windy. rysował jakies penisy i teksty typu popek mistrzu. op**********m gnojka z góry na dół, powiedziałam ze nastepnym razem bedzie to jezrem czyscił i ze pogadam z jego rodzicami jak wroce z pracy. dzieciak sie posikał, zacxełam sie śmiac i sobie poszłam. teraz jego matka ma pretensje, ze zestresowałam jej synka. i mam jej zrócic koszty prania i spodni. głupia pipa. ale przynajmnij drzwi umyli

Bardzo dobrze zrobilas. Szkoda ze nie przylalas mu w leb zeby sobie zapamietal ze nie wolno malowac na scianach.

Dobrze zrobilas

Był przed chwilą u mnie ojciec mlodego i sie pluł jak ja jego dziecko potraktowałam, ono takie biedne i wrazliwe i przeciaz kazdemu sie zdarzało za dziecka pisac po scianach. Jak ja mogłam tak 10 latka potraktowac. Ojeku. idiota. powiedziałam ze malowac to sobie moze po ścianach u niego w domu, a nie na klatce. i zatrzasnełam mu drzwi. tak sie biedny podobno zestresowal ze jeszcze w nocy sie posikał. trudno sie mowi nastepnym razem sie zastanowi zanim cos nabazgra.

dobrze zrobiłaś. Fajni rodzice, nie ma co, temat zesiurania się w majty rozdmuchują na wszystkie strony. Zamiast to uciszyć.

Popieram cie autorko Rodzice nie wychowuja to robia to obcy ludzie

No i wyrośnie z niego taki gnój co jak nikt nie widzi to rysuje chuje a jak konsekwencje to jaki biedny. Mogłaś pogwiedziec ze najpierw syn jak wandal niszczył wspólna własność a teraz oni ciebie nachodzą i burza mir domu, wiec jeszcze jedna patologiczna akcja i zgłaszasz ich na policję. Dzieciak sika bo jest to wynik bezstresowego chowu. Jak moze niszczyć windy to tymbardziej swoje łóżko.

Zgłoś to do administracji - mam nadzieję, że wystawią rodzicom rachunek za czyszczenie windy, to ich skutecznie ostudzi.