Spowiedź grzesznika...part 2

Poprzedni mój wpis charakteryzował się samymi ogólnikami, postaram się żeby kolejny rozwiał pewne wątpliwości. Z ogromnym sentymentem powracam do chwil kiedy czekałem na powrót do pracy by móc zajrzeć na forum, sprawdzić wpisy i z nadzieją oczekiwać czy ktoś o mnie wspomniał, czy któraś z moich ulubionych gwiazd forum się udzieliła. Moje forumowe imię padało dość często jednak częściej padały nicki, imiona moich ulubieniec...nie zawsze w pozytywnym aspekcie. Zauważyłem pewną zależność......im bardziej kogoś lubiłem i okazywałem Jej to, tym częściej Ta osoba padała ofiarą hejtu i zniewag. Znalazłem więc pewien sposób na komunikowanie się z Tymi osobami, czasami pod pretekstem niewinnej wymiany adresów do zwykłej korespondencji, innym razem mimo chodem wrzucałem własny adres e-mail w celu wymienienia czegoś tam na coś tam. Był też pewien rodzaj kobiet które rządały adresu dla własnych pragnień ukazania siebie, czasami nago, czasami w pozowanych, śmiesznych pozach. Wysyłały same, bez mojej prośby, może jako zachętę a może jako objaw Ich wielkiej niezależności. Pozy karykaturalne, niby nagie ale z sexualnością nie mające nic wspólnego...im bardziej popularny Nick tym bardziej żałosna i zdesperowana a wraz z tym mało atrakcyjna. Cudownym okresem dla mnie była eskalacja nienawiści na popularnych "członków" tego forum, wszyscy zajęci aferami i spiskami a mi wystarczało okazać tylko minimum zainteresowania i czułości by wiadomości i zdjęcia intymne słały się hurtowo.

Nie dostaniesz rozgrzeszenia chamie jeden

Od ktorego roku grasujesz?

nie osmieszaj sie naju oszcedz sobie wstydy

Nie grzesznik a bajkopisarz

to nie Najek zbyt wyrafinowane a on jest na to zbyt nudny i prosty a w part1 było że gosc jezdzil za babami po europie a Naj ma tylko rower:) po Łodzi

zerojedynka zazdrosna bo jej nie przeleciał:(

ty moze Jedynka dobrze kryjaca za pierwszym razem raczej zawsze milcz

Fakt, czuję się pominięta :O i padnięta ;) dobrej wariaty

zdziczała Jedynka jesteś bo cię Najejk nie celebrował? Fin 0,7 mu nie postawiłas i loda?

To może być Naj bo on tutaj przyjął poze nudziarza poza forum jest całkiem inny.

Typowe imitacja mężczyzny, obgaduje kobiety z którymi się spoufalał ibiadoli jakież to one zdesperowane i brzydkie :O

Naju jest cudny. bardzo przystojny ;)

Najszybszy nigdy nic z priva nie wywalił na forum więc to nie on.

To moja druga odsłona w tym temacie i dziwi mnie jedno.....czemu nikt ze znanych forumowych maczolo, obrońców niczego, ludzi z oryginalnym poczuciem humoru czyli nie znanym nikomu, tak zwanym autorską osobowością.

czytając part1 to nie Naj bo on jest zbyt leniwy by za d****i jezdzić po europie a nawet polsce:) może tylko Sopot wchodzi w gre i Lódź bo ma tylko rower:(

to mogla byc sciema z ta europa. nie wierze ze jakis idiota traci czas i kase zeby p******* laske poznana na forum:D

To jest w stylu Najszybszego. Założyć temat który wzbudzi zainteresowanie a potem nie napisać w nim nawet słowa. Robił już tak kilka razy.

Nie bądź taki Zimny Drań

Ucinając dalsze dyskusje a wręcz demagogie nie jestem Naj...proszę mnie nie obrażać i nie zniżać do Jego poziomu mimo wielkiej popularności a wręcz składania hołdu samemu sobie, kilka razy a wręcz notorycznie pozwolił sobie na zwiększanie popularności za pomocą bycia mną....też nie jestem bez winy bo kiedy On udawał mnie ja udawałem ideał.

I po co siejesz zamęt? Udowadniasz, że jesteś 100% chamem?

ostatni wpis Naja to żałosna próba zwrocenia na siebie uwagi:( korki w Łodzi? spróbój życ we Wrocku lub Wawie słabiaku i leniwy gnoju:) żonce się użalaj za spóźnienie na jajecznicę a nie dupą na forum

wolę być w 100% chamem niż w 5% udawanym najem

:D ciekawy pomysł kolego. ;) W dalszym ciągu nie rozwiałeś żadnych wątpliwości. Wiemy tylko to, że większość kobiet z forum okazała się żałosna, Naj to według Ciebie lekki du=pek, a Ty uważasz siebie za grzesznika. Ale to grzech lekki, bo to kobiety same "wbijały" się na Twojego maila i na fiuta. ;) Z tego co pamiętam z part 1. Czy to takie ero- "Vanity Fair"? :P 4I.

Różnica taka ze Naj nigdy nic na temat kobiet nie pisze publicznie . Ty je obrażasz pisząc ze żałosne i sfrustrowane . Obaj pewnie jesteście c*****i ale Szybki chociaż potrafi się zachować i nie przechwala się.

Czy ja wiem... Naj "ma na mailu" 1000 kobiet, a autor albo 999, albo 1001. Więc teraz pytanie: czy niechęć polega na poczuciu niższości czy wyższości? ("penisowa" konkurencja ;) :P ) 4I.

Autorowi już drugi temat nie poszedł. :D Słabe zainteresowanie jego mitomania . :D

Ma ktoś link do 1. części tego tematu?

Gdyby podał nicki tych celebrytek temat płynąłby jak wartka rzeka

ja pitolę, trzy zdania na krzyż, a błędów jak psich kup na chodniku w połowie stycznia :O